co kupic na pierwsze auto yariske z 2005 roku czy colta z 2005 r?prosze doradzci

bardziej podoba mi się colt ale rodzice namawiają na yarisa

Kup rower.

zdecydowanie yariske, mitshubishi to naprawde slaby samochod. poczytaj motor, auto swiat - yariska jest najtansza w eksploatacji. no i wez silniczek 1.0 na miasto styka

colta, ale to wbrew logice, mamie i tacie... ...a ich szczęście jest najważniejsze..

rodzice po prostu maja wieksze doswiadczenie. jak chcesz dobrego colta to idz do sklepu z bronia

ale przynajmniej nie wygląda jak gówno rzucone na szosę

Yarisa jest the best. Syn kupił w tym roku taką właśnie i zadowolony na maxa:)

Długo się zastanawiałam, ale dochodzę do wniosku, że jednak nasram sobie do ryja

lepiej wygladac jak go­wno na na szosie niz jak wyrozniajacy sie staly klient warsztatu z tabliczka na blachcach "tu naprawiam i kupuje czesci"

ja osobiście wolę wyglądać jak "stały klient", ale to kwestia smaku

to polecam ci alfe romeo. laczy wszystko czego szukasz

wiem, nie życzę nawet najgorszemu wrogowi

dajcie spokój wezmę jednak Polówke 1,4 TDI tylko nie wiem czy pojemność nie za duża i czy benzyny nie będzie pić za dużo:(

kup yariskę - banalna i niezawodna. Colt fajniejszy (trochę), ale bardziej ryzykowny. pomocna dłoń i \ - do alfy to trzeba mieć serce i wiedzę o samochodach oraz ich użytkowaniu - mam drugą bellę. ani ta ani poprzednia nigdy nie zawiodły a dają mnóstwo frajdy :) zaraziłem rodzinę - siostra też jeździ bellą a szwagier, który ma w człon drogiego japońca, jak chce mieć frajdę z jazdy bierze alfę siorki... ale proste ludzie nie zrozumiejom...

Drugą Bellę mam po to żeby mieć czym jeździć jak się pierwsza popsuje. Średni obiema jeżdżę 182 dni w roku

alfa jako drugie auto .. to zupełnie inna sprawa można się bawić

podszywku z mikropenisem - bądź chociaż bardziej oryginalny, bo jesteś tak żałosny, że nawet pośmiać się nie ma z czego... plissss....

i to tylko wtedy kiedy pierwsze sie nie psuje i nie trzeba z niej korzystac

a naprawdę użytkując alfę mam mnóstwo poczucia humoru

\ - nie jako drugie auto - nie stać mnie - ale ta próba była fajna ;)