Pytanie do Pani Arletty

Witam Pani Arletto w którejś wypowiedzi napisała Pani iż sąd może zakazać drugiej stronie (pozwanej) ponownego małżeństwa bądź nałożyć inne sankcje odnośnie małżeństwa jakie będzie chciała poczynić. Podczas procesu w sądzie wziąłem na siebie odpowiedzialność za to iż nie byłem gotowy do tego kroku i byłem niedojrzały. W tamtym czasie kiedy nie miałem jeszcze 20 lat zgadzam się byłem niedojrzały i moje decyzje były pochopne ale teraz 7 lat później nabyłem nowego pogądu na świat i uważam że dorosłem. Przepraszam z góry może to trochę dziwnie brzmieć. I teraz rodzi się pytanie czy sąd może mi orzec iż nie mogę zawrzeć ponownie małżeństwa? Jak często się to zdarza co może wpłynąć na taką decyzje? Co z innymi sankcjami. I jeszcze jedno pytanie czy to 1 czy 2 instancja orzeka to gdyż mam już wyrok pierwszej instacji orzekający nieważność i nic tam nie było napisane. Czy nagle może się okazać iż druga orzeknie iż nie będe mógł zawrzeć małżeństwa? Także prosiłbym o sprecyzowanie jeśli znajdzie Pani czas jak wygląda druga instancja wiem że pisano o tym w poprzednich wątkach ale powiem szczerze że się trochę pogubiłem. Akta z pierwszej instancji są wysyłane do 2-ej czy trzeba tam coś zapłacić żeby w ogóle zaczęli rozpatrywać czy sprawę czy się płaci już po orzeczeniu wyroku? co muszę teraz zrobić aby sprawa w drugiej ruszyła. Zależy mi na tym gdyż w drodze mam dziecko i chciałbym móc uczestniczyć w jego duchowym rozwoju a także stać się prawdziwym mężem jego matki. Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc