jak szybko i skutecznie zwiekszyc poczucie wlasnej wartosci?

jak w temacie :( szybko i skutecznie

zatrudnij sie na tydzień jako babcia klozetowa na dworcu po tym co cie tam spotka potem nic cię nie ruszy ;)

schudnąć kilka kilo, kupić fajny ciuch, gadżet, dekoracje, kosmetyki :)

Zrób loda z połykiem, od razu wzrasta Twoja wartość o to co masz w sobie.

Ja moze i jesten atrakcyjna i pare chamow chciało mnie prze$%^&* ale nie podnosi to poczucia mojej wlasnej wartosci... tez chcialabym wiedziec jak to zrobic.

nie poprzestac na zawodowie

jestem chuda, ładna buzia, podobam sie facetom, ale mam niskie poczucie swojej wartosci jako osoby i czlowieka, nie chodzi tu o wyglad... :(

studia tez skonczylam, ale nie interesuje mnie juz ten kierunek co skonczylam, chcialabym robic co innego, ale nie wiem jak :( czuje sie jakbym zmarnowala 5 lat...

ech, dlaczego wy wszyscy myslicie, ze jak ktos ma niskie poczucie wlasnej wartosci, to od razu musi byc gruby, brzydki, prawik, po zawodowie, bez kasy itp... to jest tak malo prawdopodobne dla was czy co, ze osoba, ktora jest mloda, wyksztalcona, chuda, ladna i zadbana moze czuc sie jak zero? :(

pewnie teraz ktos napisze, ze powinnam dziekowac losowi za to co mam i miliony ludzi maja gorzej ode mnie. ale to do mnie nie trawia, dalej czuje sie jak zero... boje sie ludzi, wyzwan i wszystkiego...

odseparowac sie od zjebanego spoleczenstwa. dawno to zrobilam i z soba jestem za pan brat, nikt mojej pewnosci siebie nie zniszczy

odseparowac sie? a nie jest ciezko? ja bym tak nie mogła... niby nie lubię wiekszosci ludzi ale potrzebuje jakiejs bliskosci, ciepla drugiej osoby.

"boje sie..." do fobia spoleczna

są sposoby... zrób sobie BAL

odseparowac nie znaczy odciac i zamieszkac w srodku lasu. mam kontakt z ludzmi, ale bedac wsrod obcych np w autobusie czy gdziekolwiek nie zwracam uwagi na innych ludzi zajmuje sie sob. mam wokol mnostwo osob, ale prawdziwych. odpady sa odrzucane. nie mam glupiutkich kolezanek, praccych za moda i przede wszystkim staram sie otaczac tym co mnie cieszy, zadowala unikam zlych sytuacji, zlych ludzi a z wadami sie pogodzilam. szukam tylko atutow i kompleksow nie mam

A może miłości Ci brak? Faceta masz?

mam faceta, zwiazek na odleglosc :(

zmienić swój wygląd + zakupy (jakieś dobre szmaty) i po sprawie....następnie facet lub jego zmiana

szmaty mi nie poprawia samopoczucia, moj wyglad jest ok...

chodzi o zmianę wyglądu + ubioru = stylistyki - na 100% poprawi