Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gremlin52352

Trzeb być nienormalnym, żeby na swięta

Polecane posty

Gość Ewa 33,.
pierogi po ugotowaniu można wymieszać z olejem ale nie dodaje się do gotowania ani makaronu ani pierogów to mit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 33,.
pierogi po ugotowaniu można wymieszać z olejem ale nie dodaje się do gotowania ani makaronu ani pierogów to mit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GretaBarbo
wiadomo, że to kwestia przyzwyczajeń, wygody, smaku itp. Mi siekane bardziej smakuje. Ale jak ktoś woli zmielić to też nei ma problemu. I co do ciasta, to u mnie też nigdy nie dawało się jajka. Tylko mąka, woda i sól. Z jajkiem to się zaczyna robić ciasto makaronowe. Chociaż kiedyś Ewa Wachowicz robiąc pierogi w tv robiła ciasto z 3 jajkami na nie pamiętam jaką ilość mąki, ale na pewno poniżej 1kg. I jakoś mnie to zszokowało, bo wg mnie to już było ciasto na domowy niedzielny makaron jak znalazł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grge
no mi smakuje taki mielony bardziej :) kwestia gustu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam wasze wypowiedzi i troszke sie dziwie... zgadzam sie z tym ,ze swiateczne porzadki to wielki mit, bo mozna w calym roku zrobic te sprzatanie, odsuwanie mebli mozna zrobic w listopadzie, garaz sprzatnac w pazdzierniku, nie trzeba akurat w tydzien swiateczny sprzatac jak szaleni, bo to po prostu meczy..... za to co do lepienia pierogow , mam odmienne zdanie....jesli macie miec duzo gosci mozna zrobic pierogi wczesniej i zamrozic... jak tylko dla 2-3 osob to mozna w ten sam dzien.... ja nie wiem jak dla was , ale dla mnie Wigilia jest takim dniem, ktory kojarzy mi sie wlasnie z pichceniem i zapachem wszedzie. Ja jeszcze nigdy nie robilam swiat w domu, choc mi juz niedlugo 4 stuknie z przodu, jestem sama z dzieckiem, zawsze gdzies chodzilam, ale zazdrosze tym kobietkom co wlasnie siedza i lepia pierogo, dla mnie to wielki wyczyn. W tym roku pierwszy raz w zyciu bede robic swieta dla siebie i dziecka w domu, i pierwszy raz chce zrobic pierogi. W tradycji, babci i mamy jest nadzienie z ziemniakami i grzybkami, taki smak pamietam. Podziwiam te , ktore potrafia wlasnie usiasc i zrobic 100-200 pierogow. I tez mysle ,ze domowe pierogi, w ogole domowe jedzenie jest zawsze tysiac razy lepsze niz kupione. Duzy uklon dla tych co lepia. Pozdrawiam i Milych Swiat.....i moze choc z tej okazji na kafe nie bedziecie pluc jadem na tych co robia cos inaczej.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażam sobie świąt bez pierogów! w tym roku w końcu i mnie się udało, mama pokazała sposób a dalej poszło. Łącznie ulepiłyśmy ok. 150 pierogów, ale powiem Wam, że jak zaczniecie gadać czy słuchać muzyki przy lepieniu to tak to odstresowuje że zapominacie o Bożym Świecie. Na szczęście pierośków jest tak dużo że starczy nam na kilka tygodni! Musze tylko dokupić zapasy espumisanu na wzdęcia;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edabrowsa1983
lepienie fajne jest;p my troszke kupilismy w polskim sklepie robione prez jakas babke i troche sama zrobiłam;p a do ciasta dodoaje jedno jajko i jedno zółtko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×