Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewoisim

CHODZIK - TAKIE STRASZNE ZŁO ??????????????????????????

Polecane posty

Gość Ewoisim

Chwilami nie daje rady.. :/ dziecko nie chce mi raczkować tylko stać i stać !! Ma 8msc... chciałam kupić chodzić,ale mama mnie zlinczowała za to .. czy to jak w temacie, aż takie zło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rilla- Marilla
jak dziecko NIE CHCE to nie rób mu krzywdy NA SIŁĘ TO SIĘ GWOŹDZIE WBIJAn a nie uczy dzieci chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rilla- Marilla
Jak dziecko nie chce do NIE RÓB MU KRZYWDY NA SIŁĘ TO SIE GWOŹDZIE WBIJA a nie uczy dzieci chodzić :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepszy będzie pchacz
niż chodzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
ja nie raczkowałam, od razu chodziłam dopiero jak już chodziłam to raczkowałam możesz małego uczyć raczkowania, sama razem z nim raczkować itp. ale nie zmuszaj i nie kupuj chodzika! dziecko ruszając się samo ćwiczy sobie mięśnie wyręczając je chodzikiem będzie miało słabsze mięśnie, w tym pleców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka1985rok
Dla mnie niekoniecznie, moje dziecko chodziło w chodziku w okolicach 9 miesiąca, oczywiście tylko chwile dziennie, ale dawało mi to chwilę spokoju. A co do raczkowania, to dobrze, zeby maluszek raczkował, rozwija to u niego połączenia pomiędzy obiema półkulami mózgu:) Ja mojego musiałam uczyć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w domu
moim zdaniem to lekka przesada z tą nagonką na chodziki. Każdy z nas się na nich wychował, no może prawie każdy, i jakoś koślawi nie jesteśmy. Ja też słyszałam na usg bioderek żeby nie kupować chodzika, ale dostałam od szwagierki fajny, z bajerami, jej synek się w nim super bawił i miał zajęcie, moja córka za miesiąc myślę też do niego dorośnie, nie mam zamiaru się przejmować tymi atakami na chodziki. Jak będzie chciała w nim chodzić to jej pozwolę, jak nie to nic na siłę. Ja w chodziku śmigałam jak szalona i nie jestem ani koślawa ani wykrzywiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
ja chodziłam z córka do poradni rehabilitacyjnej to lekarze mówili żeby żadnych chodzików i buraczków nie używać. Nie prowadzać na siłe bo dziecko ma sie rozwijać w twoim tepię. Moje zaczęło chodzić w wieku 17 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
dziś w domu - tutaj nie chodzi o to, że dziecko będzie koślawe lub nie będzie chodzić, a o zakłócanie naturalnego rozwoju dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelly 42
Jak mój syn był malutki rozmawiałam z bardzo mądrą panią neurolog, powiedziałam mi wtedy - prawie 10 lat temu - niech pani popyta czy gdzieś na zachodzie Europy można kupić chodzik dla dziecka... nie można było bo wszystkie zostały wysłane na eksport na wschód po opublokowaniu wyników badań... wyniki te jednoznacznie stwierdzały że chodzik kiedyś "wyjdzie" nawet w wieku 50 lat i później jako problemy z miednicą i biodrami... całe powojenne pokolenie wychowywane w chodziku ma do dzisiaj z tym problemy, operacje wymiany protez stwu biodrowego to dzisiaj normalka... więc ja mojemu nie kupiłam choc tez ciężko było ale uważam że dla zdrowia warto przetrzymać tych kilka miesięcy... dzisiaj ma 10 lat i jest zdrowym ruchliwym dzieckiem ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hcaczsze
ja chodziłam z córka do poradni rehabilitacyjnej to lekarze mówili żeby żadnych chodzików i buraczków ................... (buraczków????) nie używać. Nie prowadzać na siłe bo dziecko ma sie rozwijać w twoim (czyli w mamusi????) tepię (co kolwiek to jest, zajebiście brzmi:-D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA*2I
moje dziecko mialo chodzik ,zaczela sama chodzic jak miala 11miesiecy i z czystym sumieniem polecam, dzis ma 10 lat kregoslup prosty, nogi zdrowe🌼 bo to sa chodziki zeby sobie zycie ulatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
Bujaczków :) dziecko ma się rozwijać w swoim tępię :) przepraszam za błedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w domu
17 miesięcy to trochę późno... każde dziecko w swoim tempie, wiadomo, ale chyba półtora roku to przesada...... chyba na siłę trzymałaś w miejscu żeby nie zaczynało chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w domu
tempie :O w swoim tempie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w domu
i jeszcze jedno - co jest złego w bujaczkach że przeszkadza się rozwijać w swoim tempie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieee tępię
tempo czyli tempie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra do potęgi n
hmmmmmm ???? tępię tępić T E M P O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ortopedą więc ci powiem że jak kupisz ten chodzik to twoje dziecko zacznie chodzić może jak skończy dwa lata-o tyle mniej więcej wydłuży się twój czas oczekiwania na to,pomijając już fakt że dziecku będzie trudniej. Zadecyduj sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
do 18 miesięcy dziecko ma czas na chodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bababablalala
Jak chce stac to niech stoi.po co mu chodzik do tego? Juz mu lepiej popychacz kup.nauczy sie trzymac rownowage przynajmniej i upadac bo w chodziku to jedynie nauczy sie siedziec i nogami przebierac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×