osobne sypialnie w małżeństwie---pomocy!!!!

kocham Tego chrapiącego misia, ale spać nie mogę bo chrapie, to źle wpływa na Nasze relacje.... próbowaliśmy już zabieg prostowania nosa, spreye mąż jest lekko otyły pali pije piwo czy można cos jeszcze zrobić?????? strasznie mi Go brakuje chwilami czuję się jakbyśmy nie byli parą pomocy

kurcze czy wszyscy już smacznie śpią????

czy na tym forum jest ktoś kto miał podobny problem? ok może ktoś to jednak przeczyta i cos sensownego doradzi

skoro pije piwo, pali to ja nie chciałbym spać z takim śmierdziuchem :P do tego grubas a fuj ;)

autorko. To nie ńd fajek i piwa. On ma zwężone przegrody nosowe.tylko zabieg usunięcia chrząstki.żadne spreje niepomogą a tylko pńdrażniają.

Szczerze mówiąc ja nie raz mam stereo. Z jednej strony mój mąż z drugiej mój pies-tak pies nie raz chrapie-mój mąż jak śpi na prawym boku to nie chrapie. Ale nie wyobrażam sobie osobnego spania. jedyny wyjątek to jak wypije ale jestem w ciąży i mi to strasznie przeszkadza ale w sumie od początku ciąży wypił raz...

Ha ha mój jak wypije to tez idzie do innego pokoju :) Chrapac, chrapkę ale jak usne pierwsza to i tak mnie to nie budzi, ale jeśli on usypiac pierwszy i zaczyna koncert to dostaje kopniaki, aż sie tak ułoży zebym mogła usunąć :) Ps po piwie mój zawsze gorzej chrapkę więc ma wydzielany napój

Trzeba wtedy takiej osobie zatkać nos na chwilę i wtedy zaczyna oddychac przez usta i przestaje chrapac. Sprawdzone, ale to niestety na chwile metoda.

serdeczne dzieki za Wasze komentarze kupiłam sobie korki do uszu stopery zobaczymy a usuniecie chrząstki nie wchodzi w gre,jest to bolesny zabieg on juz przegrode miał prostowaną nie zgodzi się. teżś jestem w ciąży wiec sen i tak marny....

Mój narzeczony również chrapie, ale od kiedy robi sobie inhalacje olejkiem sosnowym, przeszło mu z tym,że chrapie od suchego powietrza, pyłu, jest szczuplutki i bez nałogów

do powyzej proszę napisać gdzie można ten olejek kupić? warto spróbować i czy inhaluje sie zawsze przed snem? mój to się inhaluje ale fajkami. Naprawdę spać z Takim traktorem to udręka.....mąż mojej sąsiadki mówi " w sumie to normalny chłop, jak chrapie" co wy na to

i co???? oboje sie wysypiamy! kiedys spalismy razem, teraz osobno i oboje stwierdzilismy ze tak jest najlepiej. dodam ze nasz z wiazek na tym nie cierpi wrecz przeciwnie. jestesmy razem 11 lat i niestety moj partner ma alergie. czesto w nocy kichał i smarkał i mnie budził. nie wiem czemu ludzie tak sie trzymaja tej zasady ze trzeba spac r azem, to śmieszne. dodam ze ze strony medycznej, zdrowotnej wspólne spanie nie jest nawet wskazane. kazdy powinien miec swoje łózko tak jak ma swój recznik i szczoteczke do zębów. ja juz sobie nie wyobrazam spac z kims w łózku.

no tak tez mozna ale trudnie utrzymac bliskość, kiedy rano budzisz się sam(a) w łózku. Tak myślę. Ja uwielbiam się poprzytulać przed snem poczuć w nocy jego ciało i rano.

Bo większość ludzi którzy się kochają pragną się tulić nawet we śnie:)