Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdeffi

jestem zmęczona.

Polecane posty

Gość sdeffi

Ja piernicze, mam dość... Nie ma południa a ja mam dość... Moja córka - 4 miesięczna jest mistrzynią narzekania i marudzenia... Od rana do nocy nic jej nie pasuje. Pierś nie, smoczek nie, leżeć nie, chodzić nie, zabawki - kilkanaście razy nie, huśtawka nie, karuzela nie, do łóżeczka nie, poprzytulać nie. I marudzi, marudzi, marudzi. pewnie ona sama nie wie czego chce... Jestem zmęczona. Kocham ją strasznie, ale jestem zmęczona... W dodatku prawie wcale nie śpi. Nocą 7-8 h z 2-3 przerwami i w dzień 3 h - po 15-30 min ciągiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaa
Przyzwyczajaj się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacqeline załowała Helci zupy
Niańciowe są w cenie ... nie stać cię na opiekunke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może ma złe dni? jak każdy:) ja teraz jestem w ciąży i sama od wczoraj jestem wszystko na nie-oprócz wylegiwania się :D chyba Twoja córcia działa tak jak ja-na baterie słoneczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdeffi
Sporo ma tych złych dni. ;) Nie płacze ale marudzi, takim zbiedowanym, pełnym pretensji tonem. ;) Nic ją nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazmoj :)
ja ma tak samo mam prawie 2 letnie dziecko i 7 latke nie spie nadal po nocach, bo budzi sie po 2-5 razy do tego musze wstac rano uszykowac starsza do szkoly, zrobic obiad, posprzatac zrobic, zakupy sama 24 na dobe z 2 dzieci 0 pomocy meza ma w weekendy jakos zyje choc cierpliwosci coraz mniej, a jeszcze mlodsza nie spi w dzien juz i daje popalic tak od urodzenia i 1 corki i 2 sama :( a co tam tez ponarzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kapijonka
hehe to się dołączę, choć narzekac nie lubię i nie potrzebuję. taka karma :-) tez jestem sama z dwójka dzieciaczków- 4 latka i 1,5 miesiaca, mąż za granicą (na szczescie już nieługo do niego dołączymy, bo inaczej naprawdę zwariuje);-) tez mam gorsze dni, tez bywam zmeczona, wstawaniem w nocy itd. najbardziej chyba jednak dobija mnie rutyna... w kółko to samo ;-) no i samotność, której po prostu ie znoszę... ale zawsze sobie dobieram jakis cel i po prostu do niego dąże. a swoją drogą w taką pogodę niejeden dorosły ma dośc i marudzi a co dopiero takie maleństwo. Autorko, policz do 100, nabierz powietrza i spróbuj zrozumiec o co chodzi tqojemu dziecka. wiem, ze to trudne, ale spróbuj tak na spokojnie, ono naprawde wyczuwa Twoje zdenerwowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię Jabłka
ja też,nawet nie wiesz jak bardzo jestem zmęczona,jedyne pocieszenie to takie,ze teraz będe mieć sporo wolnego bo okres świąteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdeffi
Gwarantuję, że takiej mamy to ze świecą szukać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakraa
No przeciez 4 miesięczne dziecko nie marudzi, nie mówi, że mu się nie chce. Może coś jej jest, a- Ty nie mozesz tego dostrzec? Skąd wiesz, że nic ją nie boli? Przecież nie czujesz za nią. Moze się zwyczajnie nudzi? Może jest po prostu w okresie, ze chce naśladowac dźwięki? Może zwyczajnie zaczyna ćwiczyć mowę, głoski, sylaby. Nie oczekuj, że dziecko będzie caly czas lezało cicho, przeciez musi się jakos rozwijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też mam córkę...
Jak moja ząbkował, to nie tylko marudziła, ale krzyczała, nie mogłam jej ani na chwilkę zostawić samą, bo zaraz był ryk, płacz i wycieee...Pomogło smarowanie ząbków żelem na ząbki i ZIMNE gryzaki(chowałam je do pudełka próżniowego, aby nie przeszły zapachami z lodówki), po 4 miesiącach w końcu jej przeszło, ale było ciężko, miała już wtedy buzię pełną ząbków, bo szły hurtowo, ale mam wrażenie, że do dzisiaj jest taka czasami marudząco piszcząca... Każde dziecko inne, ale synek jest zupełnie innym dzieckiem, ząbkuje i miał tylko 4 dni, kiedy miał taki fatalny dzień, a ma teraz 8 m-cy i kilka ząbków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdeffi
Umiem rozroznic kiedy jest zadowolona a kiedy marudzi. Umiem tez zauwazyc ze ja cos boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdeffi
Zasnęła, alleluja. ;) Nawet udało mi się ją przenieść do łóżeczka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×