zrywam dziś z dziewczyną

ogólnie to jestem rok czasu z psychopatką i mam jej dość, najgorszy materiał na żone: -ogólnie to jest strasznie zajeta bo studiuje prawo i pracuje w kancelarii, z racji ze zarabia teraz wiecej od mnie to mi to czasami podkresla -straszne ambicje jej i jej rodziców co do niej robią z njiej mola książkowego, 4 jezyki obce i ciagle na jakies kursy sie zapisuje -mieszkamy razem o 4 miesiecy, ona nie sprząta bo nie ma czasu ale nie lubie nieporzadku wiec ja musze sprzatac jak wracvam z pracy -ciagle jest na diecie a jej waga przy wzroscie 163cm wynosi 46kg, to jest stanowczo za mało i widze ze to nie jest zdrowe mimo iż je wszystko co uznawane jest ogólnie za pełne witamin itp. wiem bo jestem po farmacji, ale ona twierdzi ze ja nic nie wiem -nie gotuje bo nie ma kiedy - stosuje wylacznie kosmetyków dla dzieci bo jak twierdzi boi sie o swoją skore --jest niestabilna emocjonalnie -nie caluje sie -nie jest sentymentalna, raczej stanowcza i nie lubie czulosci w miejscu publicznym - nie chce miec dziecka, w ogóle nie teraz -ciagle ma jakies depresje i moze dlatego ucieka do pracy , sam nie wiem -nic nie mozemy jest nie zdrowego -wydaje mnostwo kasy na kosmetyki, ubrania, kosmetyczki, lekarzy itp - nie umie oszczedzac - jedyny plus to ze jest bardzo ladna i dobra w łózku, no i ze lubi sex i mamy go w kazda noc, to mnie tak troche trzyma przy niej i ze zawsze mi stawia

etyki dla dzieci? co cie to obchodzi i druga sprawa jest ladna bo o siebie tak dba co byc chcial wpierdalac z nia kebaby i uzywac samej wody i wymagac wygaldu modelki kopnij sie w czolo :O

:D - ja bym się cieszyła, że jest ambitna, to na pewno korzystnie wpłynie na przyszłość - no tak, bo to zawsze kobieta powinna sprzątać:D. Kwestia do dogadania się - ciesz się, że jest szczupła, wielu facetów narzeka, że ich kobiety mają zbyt dużo ciałka - a co to nakaz, że to właśnie kobieta powinna gotować? - z kosmetykami toś akurat mnie tylko rozśmieszył - w jaki sposób niestabilna? - też nie lubię czułości w miejscu publicznym i uważam, że to zaleta - dziecko no to jest akurat ważna kwestia, jeśli nie chce to jej nie zmusisz, wtedy niestety rozstanie jest konieczne - jak ma depresje to należy jej pomóc - jeśli wydaje swoją kasę to nie powinieneś mieć żadnego ale

z tymkosmetykami dla dzieci to jest dla mnie dziwne, mamy mnóstwo szanponów dla bobasów, oliwek, pudrów na pupe dla dzieci itp., dla mnie to jest dziwne, czasami jak znajomi przychodza i widza to w lazience to mysla ze faktycznie mamy jakies dziecko albo ona jest w ciazy

Bosze, jakby ona wiedziała co ty o niej myslisz, sama by z tobą zerwała, jesteś psychiczny jakis, wiesz?

nie przesadzaj, każdy pielęgnuje swoją skórę jak chce. Ja mam za to mnóstwo olejków, produktów naturalnych. Też jestem przez to nienormalna? Produkty dla dzieci są łagodne, może jej odpowiadają po prostu.

w dodatku mowi że mam małego, to przeważyło szale

jako farmaceuta powinienes sie troche orientowac w kosmetykach i jej cos doradzic, ale widac ze jestes tylko technikiem.

nie piszę o niej aż tak źle, ale słowo psychiczna jest odpowiednie niestety- ona ma problem, nie wiem, straszne ambicje czasami prowadzą do nerwicy, stres. Sam zawsze miałem w szkole i na studiach dobre stopnie ale to nie było tak , że ja stresowałem sie jednym egzaminem i spac nie mogłem. Ona ma problemy ze swoją psychiką, wiem o tym dobrze bo to widać, miałam problemy jako dziecko, dosc dziwne i chyba nie umie sobie ze sobą poradzić, ja chyba nie umiem z nia żyć, głównie przez jej niestabilnośc emocjonalna, wybuch agresji, płacz z bzdur, rozdrapywanie raz z czasu kiedy miala 8 lat, dlatego ucieka do pracy, nauki nauki i nauki. Cieżko jest życ z kobietą która wraca do domu o 21 a wychodzi o 6rano

jestem po farmacji na AM, ale jak pisałem ona twierdzi, że ja nic nie umiem więc nawet jak jej coś doradze to i tak źle, jak jej doradzi jej dermatolog to jest swietosc

żal jacy ludzie w związkach potrafią być dla siebie. Jak to czytam to w sumie ciesze sie ze z nikim nie jestem. Powinienes byc dumny z dziewczyny, cieszyc sie z jej sukcesów. A ty z nią rywalizujesz. Widać że jej naprawde nie kochasz, bo kiedy pojawiają sie problemy uciekasz. Lepiej ją zostaw w spokoju, bo widać że jestes typem wiecznie niezadowolonego człowieka

ja tez jak mam czasem stres to aż się popłaczę z bezsilności albo po prostu wybuchnę i wcale się za "psychiczną" nie uważam. Zerwij z nią lepiej, naprawdę zrobisz jej przysługę. Robisz z igły widły chłopie zamiast swoją kobietę wspierać.

Wiesz co ja też jestem po prawie i z perspektywy czasu widzę jak mój ówczesny narzeczony a obecny mąż pchał w dół, zamiast umożliwiać rozwój. Też chciał mieć kurwa obiadki, posprzątane, wyprane, poprasowane i dziecko. I teraz wielu rzeczy żałuję, ale nie jestem w stanie ich odwrócić. Wniosek - to ona powinna kopnąć Cię w dupę. A depresja to skutek nadmiaru obowiązków i przeciążenia organizmu stresem i ambicjami.

warto studiowac prawo? ja mam 25 lat i sie zastanawiam nad tym stac mnie na czesne ale nie wiem czy na aplikacje:/ile to kosztuje?

jak masz 25lat to jest pozno na studiowanie prawa, prawo powinno zaczacx sie studiować po maturze bo to bardzo dluga droga

nie wiem ile kosztują, ona nie placi, ale to chyba pozno chcesz zaczac , ona ma 24lata i konczy ostatni rok teraz wiec Ty trochce za pozno, a tu jeszcze aplikacje, jak nie zdasz jakiegos egzaminu to poprawiac i nie zarabiasz szybko fajnej kasy, takie naprawde fajne zarobiki to po 30, a Ty jak teraz chcesz zaczac to moze bedziesz miec z 40,