Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Takethiswaltz

Mam wyjątkowego pecha do ludzi :(

Polecane posty

Gość Takethiswaltz

Nie wiem skąd się to bierze, ale odkąd pamiętam, zawsze czułam się nielubiana, pomijana przez innych. I nie chodzi o to, że ktoś mi okazuje niechęć - prędzej już o to, że ludzie ciągle mnie olewają, nie widzą, że jestem obok. Niby mam dużo znajomych, ale co z tego, skoro ciągle czuję się samotna i niejednokrotnie skazana na siebie samą. Nawet moja przyjaciółka ostatnio zaniedbała nasze spotkania - bo narzeczony, bo studia, bo kurs tańca itp. Pozostałe dwie studiują zaś w innych miastach i choć są mi oddane, to widujemy się stanowczo za mało...:( Zastanawiam się dlaczego nie mam szczęścia do innych. Dlaczego nie cieszę się powodzeniem w towarzystwie, dlaczego cierpię na bycie 'niewidzialną'? Jestem otwarta, miła, uśmiecham się, a mimo to ludzie wybierają innych na kolegów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puk puk puk puk puk puk
ale masz problemy :)) a po co Ci ci ludzie ? Znajdz sobie chłopa i badzcie samowystarczalni :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takethiswaltz
I wiecie co? Zraziłam się do świata. Cokolwiek powiem, cokolwiek zrobię pozostaje bez odzewu. Mam dopiero 23 lata, a już prowadzę żywot pustelnika. Bo z kim mam wyjść do kina, na kawę? Na próżno liczyłam, że na studiach poznam ludzi, z którymi się zaprzyjaźnię. Niby ludzie są dla mnie mili, ale nic z tego nie wynika, bo liczą się tylko osoby wygadane, ze świecznika. Inni nie mają szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takethiswaltz
Trudno żebym nie odbierała tego jako problemu, skoro od lat czuję się samotna. Staram radzić sobie sama, ale zazdroszczę ludziom tego, że brylują w towarzystwie i inni ich dostrzegają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takethiswaltz
I co mi się jeszcze nie podoba - to, że ludzie traktują mnie jak powietrze. Przykład? Jesteśmy we trójkę z koleżankami w pomieszczeniu, a one zachowują się tak jakby mnie tam nie było, o czym świadczy np. to, że zwracają się tylko do siebie na zasadzie "ty dobrze wiesz" itp. A powinny chyba mówić "wy dobrze wiecie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera 34235
niestety mam troszkę podobnie, studia też nic nie dały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wera 34235
człowiek chce wyjść poszaleć a niestety nie ma z kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takethiswaltz
Żebyś wiedziała. Nie chcę się nikomu narzucać, staram się więc żyć tak jak mogę, ale nie oznacza to, że taki stan rzeczy mnie zadowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takethiswaltz
Daję zbyt dużo. Jestem życzliwa, pomocna, oddana, lojalna. Tyle że nic w zamian nie dostaję. Nie uważam się też za osobę nudną, szarą. Dużo czytam, oglądam, mam swoje zdanie. Nie jestem może zbyt wygadana, ale jeśli już coś mówię, to rzeczowo i na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motley cruee
Wypowiedź z 23.40 bardzo dużo o tobie mówi. Nie chcialabym,żebyś była moja koleżanką. Nie dziwie się,że nikt cie nie lubi. Ja cie nawet przez internet nie polubiłam. To z tobą jest coś nie tak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takethiswaltz
To źle, że chcę, żeby ludzie traktowali mnie na równi ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takethiswaltz
Bielsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×