Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wolnosc w zwiazku

Co to wolnosc w zwiazku? to chyba nie dla mnie. Przyklad

Polecane posty

Gość wolnosc w zwiazku

Jestem z moim facetem krotko, zalatwilam sobie wolne aby spedziec z nim sroda-sobota on do mnie wczoraj czy nie moglby wyjsc w piatek a ja szczerze mowiac nie bylam zadowolona,ale przeciez nie moge mu zabronic pozniej cos tam wykrecal,ze tylko zartowal, dzis jak sie zegnalismy mowil,ze napisze co z jutrem.. o co chodzi? najpierw cieszy sie,ze mam wolne pozniej wymysla jakies wyjscia, nie mam nic przeciwko temu,zeby wychodzil, ale nie jak ja mam wolne specjalnie dla niego noi jestem zla, bo on wie,ze ja nie moge sie z nim widywac kiedy chce a on tak kreci.. on lubi mnie podenerwowac, wiec moze to tylko jego 'glupie gadki' o tym wyjsciu, ale mimo wszystko po prostu jestem zla nie tak to sobie wyobrazalam jak mam reagowac? zalozmy,ze napisze mi czy moze wyjsc - powiemn tak, ale ja nie chce sie z Toba juz spotykac, bo jesli wiesz,ze mam wolne tak rzadko a Ty wolisz wyjsc sam to to do niczego nas nie zaprowadzi. Mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosc w zwiazku
ma to sie nijak do wolnosci, a moze jednak? jak to jest z wychodzeniem oddzielnie? rozumiem spotkanie ze znajomymi, ale np tzw 'clubbing'? ja jak jestem w zwiazku staram sie caly swoj wolny czas poswiecac drugiej osobie i tego tez oczekuje, a on poprzez takie mieszanie tylko utwierdza mnie w tym,ze chyba nie powinnismy byc razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totaka
może napisz że w związku z tym,że zapowiedział swoją nieobecność w te dni to ty już inaczej ułozyłaś plany i spotkania nie będzie klin za klin. zobaczysz jak zareaguje przynajmniej. phi ...dziwny ten facet.btw. gdzie on idzie że nie może cię ze sobą zabrać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosc w zwiazku
wiem , ze troche nieskladnie pisze, albo nawet bardzo uklad byl taki: ja mam wolne i spedzamy czas ze soba, a mam wolne raz w tygodniu srednio, tym razem udalo mi sie i mam 3 wieczory, na ktore on sie bardzo ucieszyl teraz nie wiem o co mu chodzi, czy on rzeczywiscie chce wyjsc sam czy tylko sie drazni ze mna(albo mnie sprawdza jak bym zareagowala na to gdyby chcial isc sie pobawic sam) ja lubie jasne sytuacje a nie takie gierki, a on zawsze mowi jak to lubi mnie irytowac:/ niby w zartach bede dzis z nim rozmawiac na pewno wiec to sie wyjasni,ale nie lubie byc w takiej niepewnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nim na powaznie..no bo jak to ciebie stawia w takiej sytuacji..to albo sie zdecyduje w koncu albo niech w ogole nie zaczyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale też nie możesz tego tak zostawić jakby nic się nie stało. Powiedz mu że Ci przykro bo specjalnie brałaś wolne żeby być razem a on o tym wiedział i tak popstąpił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totaka
Autorko rozmowa na pewno dużo wyjaśni, ty lubisz czyste sytuacjie, ale z tego co piszesz facet twierdząc że lubi cie trochę podrażnić (drażnienie się wzajemne w temacie spędzania czasu kiedy ty masz jego deficyty) wychodzi na manipulanta... Ja jednak bym się zorganizaowała w takiej sytuacji po swojemu, wyszła do znajomych albo dobra książka. Po co czekać na faceta który nie uwzględnia Cię z swoich planach?, jak wolność i swoboda to swoboda. Wydaje mi się jednak, że ludzie którym zależy na sobie i szanują sie wzajemnie inaczej podchodzą do takich tematów niż twój luby. z mojej perspektywy (choć teraz nie mam nikogo) i doświadczenia facet któremu zależałoby na towoim towarzystwie i chciałby złotego środka by móc wyjść i nie zaniedbać ciebie PO prostu by Cię poprosił abyś poszła z nim w ten piątkowy wieczór. życzę czujności cokolwiek bys nie postanowiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosc w zwiazku
tu chodzi o to,czego my oczekujemy od siebie dla mnie to oczywiste ze para chce ze soba spedzac jak najwiecej czasu tym bardziej jesli moga tylko jeden dzen w tygodniu, jesli jeden z partnerow wybiera inna droge to mowi samo za siebie ja nie zgodze sie (cokolwiek o mnie pomyslicie) aby moj facet chodzil po klubach- rozumiem wyjscie ze znajomymi do kina etc ale nie calonocne imprezy w klubach tak czy inaczej mam juz w glowie wszystko bardziej wyklarowane i tak tez jesli powie ze idzie gdzies to niestety ale bedziemy musieli powaznie przedyskutowac nasze dalsze bycie razem i to nie chodzi tylko o jego jedno wyjscie ale tez dodatkowe watpliwosci ktore przyczynia sie do podjecia takiej rozmowy nie jestesmy dziecmi i ja nie mam zamiaru bawic sie w jakies gierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosc w zwiazku
chyba gdyby chcial abym poszla z nim to by mi to powiedzial, czyz nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosc w zwiazku
przepraszam, jesli to zabrzmialo niegrzecznie on jest typem troche takim ktory lubi uwage, wiec jesli jej nie ma zaczyna glupie zarciki, teksty ktore mnie draznia wiec czasami trudno go rozgryzc, taki roztrzepaniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosc w zwiazku
dziewczyny co wy byscie zrobily??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupelnie dziwnie napisalas
tego posta tak jakbys sama nie wiedziala o co ci chodzi :o trudno zrozumiec ten temat i cos konkretnie doradzic ale z tego co wyczytalam - jesli on mowi ze gdzoes wychodzi, to przyjmij to ze tak jest i cos sobie zorganizuj te dni sama, a jesli on by zmienial plany, ze jednak chce z toba je spedzic, nie zmieniaj planow- bo mozliwe, ze on sprawdza na ile moze sobie pozwolic i w sumie - pomiatac toba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatraan1
hmmmm, ja tez w sumie nie wiem dlaczego moj facet rzuca sie przede wszystkim o teksty/moje/- nie jestem zaborcza kobieta bluszcz, robi co chce, chodzi gdzie chce, ale jedno co mnie wkurw....i denerwuje na maxa i na co zwracam mu uwage to jego ciagle, głupie komentowanie rw mojej obecnosci innych dziewuch: fajan dupa, a ja ty mi nie zrobisz to pojde do np. Kasi,innym słodzi a mi ciagle dogryza.Dlatego tez, nie potrafie milczec i mowie mu- po jaka cholere ze man jestes?po co mnie ranisz?....a on, ze nie wie o co mi chodzi i to sa pierdoły....i trafisz tu za facetem?Mowie tumanowi, ze chce byc chociaz troszke wazniejsza jak inne, wyjatkowa, ale ciagle glupio mnie rani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosc w zwiazku
plan byl taki,ze piatek spedzamy razem wiec to nie ja zmieniam plany, ja nie mam zamiaru grac w zadne gierki tak jak juz powiedzialam prosta pilka - chce sie z nim widziec to o tym mowie, nie bede udawac ze nie, jesli on ma inne podejscie do zwiazku i lubi zabawy w kotka i myszke to albo dojdziemy do kompromisu albo zwyczajnie nie mozemy byc razem po prostu jestem zestresowana siedzac w pracy i nie wiedzac co tak naprawde z tego wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosc w zwiazku
woda toaletowa chcialabys aby ktos Ci czegos zabranial? nie zmusisz nikogo aby spedzal czas z Toba, kochal cie, to tylko Jego wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosc w zwiazku
kleopatra bo to sa takie tepaki czasami, nie zdaja sobie sprawy co wlasnie 'wyszlo' z ich ust porazka, nie lubie takich typow, ale jako,ze zgodzilam sie na to teraz probuje z tym walczyc ;) nie wiem jak dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatraan1
tez nie wiem jak długo to wytrzymam, wszystko jest super, podobne temperamenty, humor, myslenie itd. Ale to wnerwia mnie na tyle ze go o tym informuje- a on , ze przeciez to tylko słowa, i ze to nic nie znaczy. Tłumacze tepakowi, ze mnie to rani i nie zycze sobie takich tekstów.reszte zachowan jakos znosze, bo oszalałabym przejmujac sie pierdołami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
"dla mnie to oczywiste ze para chce ze soba spedzac jak najwiecej czasu tym bardziej jesli moga tylko jeden dzen w tygodniu, jesli jeden z partnerow wybiera inna droge to mowi samo za siebie" sama sobie odpowiedziałaś na pytanie Ja kiedyś miałem dziewczynę która też tak robiła..mało tego nic nie mówiła ..ja sobie obmyślałem ,że zbliża się weekend i sie znowu zobaczymy ,a ta mi w piątek wieczorem ,że się nie zobaczymy bo ona wyjeżdza bo ją kolega zaprosił i nie wypadało jej odmówić ...myślalem ,ze padnę ;] ..oczywiscie zerwałem z nią w końcu bo to żaden związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
za to zwiazek z byłą wiele mnie nauczył ...nauczył mnie ,ze ja nie chce dziewczyny przy której mam wiecej nerwów i nie przespanych nocy niż radości ..to jest chore...nigdy wiecej. ..związek ma dawać głównie radosć , szczęście , satysfakcję ,ze razem się coś tworzy ,a nie że jedno dokucza drugiemu jak pasożyt przyssawka pijawka energetyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
no ,ale może to tylko ja doszedłem do takich wniosków ,a wy kobiety wolicie takich popaprańców ;) z którymi wiecznie w napięciu , niepewności żyjecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sam sobei odpowiedzials,ze na sile to sie mozna tylko zesrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosc w zwiazku
no ja chyba nie dalabym rady,ale jak widac sa rozne przypadki :) jestes cierpliwa dla mnie to nie tylko gadanie, jesli facet cos mowi to musi miec to znaczenie, jesli obiecuje to niech spelnia obietnice, a jak nie potrafi to niech nie gada glupot u mnie to jest dopiero poczatek zwiazku, wiec mamy szanse na wyjasnienie wszytskiego co nam nie odpowiada, poznanie sie itd sa pewne rzeczy ktore mozna zaakceptowac, ale sa tez takie ktorych nie potrafimy i to jest dla mnie dosc oczywiste - umowa byla taka,ze sie widzimy a jesli chce sobie wyjsc i nie byly to glupie Jego zarciki no to niestety ale ciezko u nas bedzie ze wspolna p[rzyszloscia ale tak jak juz wspomnialam, to jedno wyjscie nie decyduje o wszystkim, troche sie nazbieralo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnosc w zwiazku
woda toaletowa Tobie juz dziekuje taki jeden facet, kazdy jest inny, ludzie sie dobieraja w pray i poznaja, nie mozna kogos poznac w miesiac, trzeba sie nauczyc chodzic na kompromis etc ale szanse trzeba dac przeciez jesli jest sie zakochanym, dlatego tez najpierw rozmowa i zobaczymy czy mamy te same priorytety czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleopatraan1
wiesz, ja na razie ciągne ten związek, poki jeszcze cholera calkiem nie wziela:)-jak bede miec dosc, to odpuszcze, nic na sile nie zrobie i jego nie zmienie, bo to juz za stary gosc, poza tym uwazam ze mozg ma, wiec nie go czasami uzywa. Najlepsze jest to, ze on wmawia mi, ze jestem be, wszystko potrafi tak obrocic, bym to ja miala wyrzuty ze np. powiedział do mnie: "jak ty nie chcesz, to ania mnie bzyknie"-potrafi tak skurczysyn manipulowac, zeby to ja czula sie winna naszym dyskusjom, bo top nawet nie klotnie.No i takiego gagatka mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
"Najlepsze jest to, ze on wmawia mi, ze jestem be, wszystko potrafi tak obrocic, bym to ja miala wyrzuty ze np. powiedział do mnie: "jak ty nie chcesz, to ania mnie bzyknie"" lol i ty na takie coś pozwalasz sobie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
dla mnie jak juz na samym początku związku są zgrzyty to nic z tego nie wyniknie dobrego....żaden zakochany koleś nie powie jakiś głupich tekstów do swojej dziewczyny i vice versa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×