Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Shiiimmmm

do facetów: czy obrazilibyście się na takie słowa?czy jest to powod do braku odp

Polecane posty

Gość sfekndsklsdmnlkm
bo to było niewygodne pytanie i mógł pomyśleć że polecą kolejne pytania, co, dlaczego itd. miał swoje powody ze wcześniej cię trochę olał, a teraz może chciał zacząć z czystą kartą, a ty pytając o to pokazałaś mu też że pamiętasz ta wcześniejszą sytuację i nadal może masz do niego troche żal, więc sie momentalnie zraził dalszym kontaktem. zresztą trochę miał racje - mogłaś napisać ze nie masz czasu a nie analizować przez smsy waszą relacje, co najwyżej sie spytać o to samo na spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfekndsklsdmnlkm
może mu sie nudziło, może nie chciał kłopotliwych rozmów.. co cie to obchodzi? jak chciałabym sie spotkać to trzeba było napisać spotkajmy się i już.. wiesz ile koleżanek sie odzywa bo im się nudzi, a jakoś nikt się na to nie oburza. zależy ci to trzeba kuć póki gorące - bywa że facet odzywa sie z nudów a potem sie okazuje że zaczyna mu zależeć bardziej. Liczy się też czego ty chcesz, a twoje zastanawianie sie wskazuje że trochę o nim myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sinisterka__
oni lubią proste sytuacje, wiec mogl to odebrac jako wyrzut, że "nagle mu się zachcialo spotkac", a jako, ze srednio mu zalezalo to nie chcial się dodatkowo tłumaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
niestety ale tu wszyscy mają rację. Zastanawiasz się czy się obraził (bo masz pełne gacie że może napisałaś coś nie tak "dlaczego on milczy !!!"). A to, że laska jest dalej chętna faceci wyczuwają na kilometr (ich naturalne przeznaczenie to kopulacja). Upewnił się że jesteś chętna, po czym szuka dalej (czyt. lepszej). Im bardziej się wijesz w przekonywaniu nas że tak nie jest tym bardziej to widzimy. Przeżywasz ten temat skoro tu napisałaś. Dałaś mu do zrozumienia "ŁaaaaŁ a co się stało że chcesz się ze mną zobaczyć?" naprawdę skończ ściemniać, to nie z nami te numery my tu jesteśmy psychologi społeczne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
wiecie że Jennifer8787** miała różne glizdy i robactwo po wycieczce do egiptu i już się nie udziela? Mi żal kobitki, to musi być koszmar, dlatego ja nie lubię miejsc których nie znam. Mam bakterio fobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiiimmmm
"niestety ale tu wszyscy mają rację. Zastanawiasz się czy się obraził (bo masz pełne gacie że może napisałaś coś nie tak "dlaczego on milczy !!!"). A to, że laska jest dalej chętna faceci wyczuwają na kilometr (ich naturalne przeznaczenie to kopulacja). Upewnił się że jesteś chętna, po czym szuka dalej (czyt. lepszej). Im bardziej się wijesz w przekonywaniu nas że tak nie jest tym bardziej to widzimy. Przeżywasz ten temat skoro tu napisałaś. Dałaś mu do zrozumienia "ŁaaaaŁ a co się stało że chcesz się ze mną zobaczyć?" naprawdę skończ ściemniać, to nie z nami te numery my tu jesteśmy psychologi społeczne " niestety ale jesli juz, to coraz bardziej przekonuje sie, ze kafeteria to sami jacys pierdolnieci ludzie z małymi wyjatkami normalnych. ja pierdole... co za tuki z was. jasne, ze mi na nim zalezy, jasne, ze mnei zastanawia, co sobie tam pomyslala- inaczej nie zakladałabym tematu, to chyba jasne??? czy trzeba wam wróżki do tego?? a to ze mu napisałam to, co napisałam, to bez wzgledu na to, co on sobie moze myslec, dla mnie to nie jest zadne "łał" ze sie odezwał czy tez drazenie tematu. mam swoja godność i nie lece na zawałoanie bo ktos nagle do mnie napisał. jasne barany? wiec odpierdolcie sie wreszcie ode mnie. mialam nadzieje na normalna rozmowe, ale widze, ze tutaj same desperatki, jak facet sie odezwie po jakims dłuzszym czasie to leca bez zastanowienia. i po czym wyczuł ze jestem chetna? ze odpisalam to co odpisalam? tak by pomyslal, jesli bym pognała w podskokach na spotkanie, jak tu wiekszosc osob sugeruje- ze to normalne. ludzie popierdoleni jestescie. albo czasy sie tak zmieniaja. teraz to widze, ze jak komus na kims zalezy, to juz nie liczy sie wlasna godnosc, honor czy szacunek do wlasnej osoby. trzeba gnac, bo samiec wezwal! powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiiimmmm
to wyzej było głównie do tego cymbała "ale cyrk" no i kilku innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiiimmmm
"miał swoje powody ze wcześniej cię trochę olał, ..." ja pierdole, następny wróżbita! a gdzie ja napisałam, ze mnie olal?? to ja zakonczylam wtedy nasza znajomosc. czytaj głąbie ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiiimmmm
"może mu sie nudziło, może nie chciał kłopotliwych rozmów.. co cie to obchodzi?" a jak ci sie kurwa wydaje??? jak by mnei nie obchodzilo, to bym tu nie pisala. chyba po to jest to forum, jasne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiiimmmm
"Liczy się też czego ty chcesz, a twoje zastanawianie sie wskazuje że trochę o nim myślisz." no nie, naprawde??? a jak to odkryłes, jak sie domysliłes, ze o nim mysle????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakonczylas kiedys znajomosc z nim. po czym on sie zdobywa na odwage i zaprasza cie na piwo. A ty piszesz czy mowisz : a skad nagle ta propozycja? W kontekscie tego, ze sama z nim skonczylas, ten tekst w jego uszach/oczach mial znacznie jedynie pejoratywne. Facet pewnie sie poczul jakbys kubel zimnej wody wylala mu na glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiiimmmm
"sinisterka__ oni lubią proste sytuacje, wiec mogl to odebrac jako wyrzut, że "nagle mu się zachcialo spotkac", a jako, ze srednio mu zalezalo to nie chcial się dodatkowo tłumaczyć..." zgadzam sie z tym, ze pewnie nie chcial sie tłumaczyc. ale ja tez nie musze udawac, ze jestem na zawłonie, skoro dłuzszy czas nie mielismy kontaku wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shiiimmmm
siostra mierzwa: tak, rzeczywiscie rozstalismy sie wtedy, bo powiedzialam nie. jednak nie bez powodu, bo nie moglismy dojsc wtedy do porozumienia. zalezało mi bardzo wtedy na nim no i zalezy nadal. i on o tym wiedzial, nawet wtedy gdy sie rozstalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×