Bardzo proszę o podpowiedź. Dziwny, niewyjaśniony zapach ostrego potu w domu.

mówiłem, demon smrodu

A ja Ci mówię, że Twój Tata naszczał do farby. :D

czyli demon smrodu kontra szczanie do farby :D niebywała alternatywa

niektore chinskie wyroby smierdza lataki. no wiesz takie np. z plastiku czy sztucznej skory. ja raz kupilam sobie klapki w markecie za 5 zeta i smierdzialo na caly dom. wlozylam je do szuflady i chyba po dwoch tygodniach doszlismy skad ten smrod. inny powod to czasem tak smiedzi zagrzybiona ziemia w doniczkach z kawiatami. musisz w doniczkach troche poruszyc ziemie i podlac i powachac...

Trochę mnie przestraszyłaś tym tematem :D Nie przychodzi mi do głowy żadne wytłumaczenie, prócz niewidzialnego grzyba z nogami, który wędruje po całym salonie i pierdzi :) Wpisując do wyszukiwarki google "dziwny przemieszczający się smród" wyskoczyło mi forum paranormalne :D "Drugim typem nawiedzeń jest tzw. "interaktywny duch", który manifestuje swoją obecność na wiele sposobów. Możemy zobaczyć częściową lub całą sylwetkę ducha. Częściej jednak daje się słyszeć tylko glosy, muzykę, lub odgłosy kroków. Bywa że czuć dziwny zapach, którego źródła nie można zlokalizować." ITD http://www.paranormalne.pl/topic/455-charakterystyka-manifestacji-energii/

ja obstawiam że gołąb zdechł w kominie wentylacyjnym baaardzo ciekawa sprawa, ale nie zazdroszczę ;)

Mówię Wam, że ktoś nalał do farby. Sprawdzone i potwierdzone. :D

noweezo.te panie tam Ci powiedzą,bo z nich takie wróżki że hej...byłam tam i coś wiem o tym...swoja drogą tego żałuję... :o

??

J***e Spermą, umyj d**e.

jesli to stare budownictwo to trup w scianie albo podlodze.kiedys budowali sciany i podlogi´´podwojnie´´czyli byla tam przestrzen.tak kiedys robiono:Obierz kilof i wal.mowie powaznie.

Ten zpach zostawia kuna, albo łasica:)

U nas kiedyś była zdechła mysz w piwnicy, w czymś tam. Mieszkam na 6 piętrze i w toalecie tak śmierdziało, że wejść było trudno. Na szczęście zlokalizowaliśmy zapach i uszczelniliśmy zwykłą taśmą przylepną kafelkę zasłaniającą wodomierz. Smród znikł u nas, ale śmierdziało w całym pionie u ludzi. Nic nikomu nie mówiliśmy, jak nie wpuscić tego wątpliwego zapachu do domu, bo chcieliśmy, zeby ktoś zadziałał. No i wreszcie ktos "zadziałał". Ta zdechła myszka tak cuchnęła w tym kanale, w którym były wodomierze. Taka maleńka, a smrod na caly dom. A śmierdziało faktycznie szczynami i cukrzykiem.

Musztarda się uparła że ktoś do farby nasikał, no ale to by cuchnęło w całym domu ogólnie, jak taką farbą się ściany pomalowało, a nie wybiórczo raz tu a raz tam, dziwne to.

Mysz uschnie i przestanie śmierdzieć, a kuna się przemieszcza, i czuć w rożnych miejscach, wierzcie przerobiłam to:)

Wentylacja szwankuje. Sprawdź zapalniczką czy czasem nie wdmuchuje c***owietrza, zamiast wyciągać. Mam ten sam problem i zapach kumuluje się w pokoju, a nie w kuchni. Przewód jest niby czysty i ruch powietrza jest, tyle że w przeciwnym kierunku.

I co wyjaśniło się?

Wszystko się zgadza mam podobnie. Godzina x w nocy czuć szczochy na kolejny dzien spokoj i tak co jakis czas od miesiaca . ani łazienka ani zlew ,kuchnia nic nic nic i skad? a mieszkam juz 2 lata wczesniej nic nie bylo :/ blok nowy 10lat

To po księdza trza dzwonic, zakluk, zakluk.

Jeśli nie przemawiają do Ciebie tradycyjne świece, możesz zdecydować się na świece sojowe. Są one w pełni ekologiczne, co z pewnością będzie ogromną zaletą dla wielu osób. http://pompomcandles.pl/

W moim mieszkaniu po ekipie robotników został taki sam zapach jakby potu czy silikonu i jest już 3 tygodnie. Powoli zaczynam się bać. Wszystko obwąchałam i nic tak nie śmierdzi. Wywietrzy się ten smród, potam znowu śmierdzi. W mieszkaniu nikt jeszcze nie mieszka. Wszystko jest nowe. Myślałam, że czynnik z klimy wycieka sobie powoli.

Odpowiadam na Twoje pytanie.

Gość egzoerik, te zapachy również mogą wnioskować w obecności ducha. Jak sam napisałeś, że są tylko w określonych miejscach i są tylko przez chwilę. Być może to duch nawiedził wasze mieszkanie, też tak czasami mam. Tyle, że czuję zapach tytoniu mimo, że z domowników nikt nie pali. 

Jeżeli czujesz też od czasu do czasu spadającą temperaturę oznacza to byta (ducha), zapachy pojawiają się co chwilę. Być może to ktoś z Twoich bliskich, ale nie jestem pewien. Albo to może być demon, ale obym się mylił z drugą opcją.