Przyspieszony puls w ciazy

Jestem w 5 tygodniu ciazy, od jakiegos roku mam problem z szybkim biciem serca ktore wynika z niedoczynnosci tarczycy i nerwicy wegetatywnej. Bralam beta bloker na zwolnienie pracy serca jednak z racji ciazy kardiolog kazal odstawic leki i ja od 3 dni mecze sie strasznie, puls 130 na minute, lekow nie moge brac do 3 miesiaca, tak stwierdzil lekarz. Boje sie ze zaszkodze dziecku. Miala ktoras z Was ten oroblem? jak sobie radzilyscie?

podnosze :(

ja mialam raz puls 125 i wyzszce cisnienie w 9 misiacu,puls mam ok 103-105 tak od zawsze bez i w ciazy

Też mam podwyższony puls, przed ciążą brałam na to betabloker teraz w 6 msc ciąży mam ok 105. Lekarka powiedziała, że jak przekroczy 120 to będę musiała brać Isoptin, ale najlepiej żeby go brać jak najpóźniej bo nie jest zupełnie bez znaczenia dla układu nerwowego dziecka

musisz się w takich sprawach radzić lekarza i to wszystkich pod których kontrolą jesteś, ja w ciąży mam podwyższony hormon tarczycy dostałam tabletki i jest ok, przed ciążą brałam depakine 500 na padaczke, na wiekszosci forum kazda pisała że dostała większą dawkę tabletek a ja miałam odstawione. Każdy przypadek i każda ciąża jest inna.

Rownież miałam problem z pulsem, serce mi strasznie walilo. Lekarz powiedział ze mam tachykardie ciazowa i nic mi nie da na to. Miałam tak na początku ciazy, pózniej przeszło to Kolatanie serca.