Czy można wyleczyć zapalenie płuc bez antybiotyku?

Jasne........leczcie dalej dzieci sterydami w połączeniu z bactrimem....ja pierdziele co to za konował???????????????????????????????/

To nie konował , to się zwyczajnie dzisiaj nazywa "lekarz" ;). Kurcze, zanim się zapisze do jakiegoś lekarz trzeba by posprawdzać z jakimi firmami farmaceutycznymi ma podpisane umowy bo to głównie od tego zależy co w danym przypadku przepisze ;). Mój jak córeczka miała 7 miesięcy to chciał nas wcisnąć w zachwalany przez siebie szpital i dopiero po kilkuminutowej reklamie z jego strony narzuciłam sój wybór (szpital który znam dobrze ) to samo jest z lekarstwami.

Masz 100% racje....:)niestety farmaceutą jestem....w stanie spoczynku na wychowawczym....ale tyle się od przedstawicieli nasłuchałam że rzygam całym tym gronem medyczno-farmaceutycznym

Jasne, że ze sterydami należy obchodzić się delikatnie, ale mnie mega irytuje jak ktoś tylko na samo to słowo reaguje paniką. Znam ludzi, którzy właśnie nawet przy zapaleniu płuc nie wezmą antybiotyku,bo gdzieś usłyszeli że szkodzą. Wszystko z umiarem i w granicach zdrowego rozsądku! Ja swojemu lekarzowi ufam, leczy mnie od małego i nieraz wyciągała mnie z chorób, z którymi inni sobie nie radzili. Dlatego też jeśli uznała, że do antybiotyku trzeba dołączyć encorton, to wiem, że nic mi nie grozi. A autorce radze zmienić lekarza. Zapalenia płuc to nie przelewki, tym bardziej u małego dziecka. A dodatkowa konsultacja jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

No jak najbardziej encorton u dorosłego...ale u sześciolatka???????? A na wirusa pewnie przepisze antybiotyk...;):)

ale sie wszystkie mądre zleciały, szkoda czytać mamamlodego - farmaceutką jestes, powiadasz? pewnie jeszcze technikiem, żal czytać. skończ medycynę, przedmioty kliniczne, popraktykuj pare lat i wtedy podważaj, zalosna jestes

Ja jestem ogromnym przeciwnikie antybiotykow. Ale wolalabym je 1000 razy bardziej niz sterydy!!!! Sterydy to wg mnie leki ratujace zycie i tylko w takim przypadku powinno sie je podawac. Jesli jest inna metoda, to ja sie powinno stosowac

a czy nie mogl ten lekarz jakiegos pulmicortu czy berodualu zapisac? musial od razu encorton? ja to widze tak: Pulmicort plus Bactrim bez baniek, bańki to zabobon :-P a swoja droga teraz jest podobno zalecenie kierowac dzieci z zapaleniem pluc do spitala?????

jak czytam, że bańki to zabobon to ręce opadają..... osobiście jestem bardziej na antybiotykiem niż za sterydem, ale bańki są nieodłączne przy schorzeniach oskrzeli i płuc.

Pewnie można, kiedyś nie wszyscy umierali na zapalenie płuc...ale to jest poważna choroba, nie można jej lekceważyć nawet u dorosłych a co dopiero u dzieci. Po to właśnie wymyślono antybiotyki żeby zmniejszyć umieralność przy takich chorobach i nie zgodziłabym sie na leczenie mojego dziecka z zapalenia płuc inaczej niż antybiotykiem. Sama miałam zapalenie płuc kilka razy, także jako dorosła i wiem, że to bardzo zdradliwa choroba, "na oko" wydajesz się być całkiem zdrową osobą, nie musisz kaszleć, nie musisz mieć wysokiej temperatury, funkcjonujesz niby normalnie a czujesz sie słabo, szybko sie męczysz...tak że dziecko jest bardziej chore niż Tobie sie moze wydawać

mialyście kiedyś postawione bańki? kiedyś stawiała mi pani te wymagające ognia, a teraz mam bezpieczne bezogniowe. Jest to bardzo skuteczna metoda leczenia w połączeniu z antybiotykiem

mamuśki mądrzejsze od lekarza:D minęłyście się chyba z powołaniem:D

2 tygodnie temu dziecko miało zapalenie oskrzeli i wtedy leczone było berodualem i pulmicortem i po tygodniu nie było śladu. Lekarz powiedział, ze tym razem to by już nie pomogło i dlatego nie przepisał. Widze znaczną poprawe, kaszel jest tylko wieczorem. Bańki to nie zabobon, chyba nigdy nie miałyście stawianych baniek jeśli nie wiecie jak one działają. Ja w homeopatię też nie wierzę bo to nie na każdego działa, ale bańki u mnie zawsze się sprawdzają i dziecko na nie dobrze reaguje.

oj jak wszystkie grzmią na temat sterydów, a nawet nie wiedzą jak one działają i jakie są wskazania i powikłania. ale to nic. niewiedza przecież nie przeszkadza żeby się mądrzyć na jakiś temat, co nie ?jeszcze kurwa nawet dawki nie znają, a się mądrzą Pewnie, ze trzeba je bardz ostrożne stosować. ale wyraźnie autorka napisała, że steryd był na obrzęk płuc w ostrej fazie zapalenia. a teraz sobie poczytajcie co to jest obrzęk płuc, kretynki jedne

Wątek stary ale takiego debilizmu dawno nie widziałam więc napisze co moje. Antybiotyk - największy syf jaki istnieje, osłabia odp***ość na maxa, notorycznie przepisywany przez pediatrów bo rodzice tego oczekuje! Rodzic chce poprawy, szybkiej poprawy bo musi iść do pracy, bo ma zobowiązania bo to czy tamto - nie ma czasu siedzieć z chorującym dzieckiem w domu. Antybiotyk daje szybszą poprawę i jeszcze szybciej rozpier... organizm. A potem te pełne żalu posty "poszło do przedszkola i non stop chore", "bierze już drugi antybiotyk w tym miesiącu" itp. Panika na samo hasło "steryd" a jakbyście miały pojęcie co robią antybiotyki to byście wysiadły. Jestem lekarzem, antybiotyki swoim pacjentom daję, ale jak ich nie dostaną to umrą. Jestem też matka i swojemu dziecku dałam raz - gdy miał anginę potwierdzona w badaniu morfologicznym krwi i z podniesionym bakteryjnie CRP. Przed podaniem antybiotyku zawsze należy zrobic morfologie i CRP bo bardzo czesto okazuje sie ze wcale nie jest on konieczny. Ale matki nie zrobia tego badania bo igła jest "be" i "po co meczyć dziecko". Moi koledzy lekarze antybiotyki dają swoim własnym dzieciom w ostateczności, są wśród nich tez pediatrzy, którzy dla odmiany swoim pacjentom przepsują je "lekką ręką", jak pytam czy to jest ok, mówią, że wolą to niż nfazowane mamuśki biegające co dwa dni z wypisaną na twarzy paniką że nic nie pomoaga. A sterydy? Swoim dzieciom dają, i każdy z nich a znam ich wielu uważa, że lepiej podać 3 dni steryd niż 7 dni antybiotyk. I każdy, którego zapytam robi swoim dzieciom syrop z cebuli i stawia bańki - z anestezjologami włącznie. Anestezjolog wierzący w zabobony... bójcie się, żeby was nie znieczulał, albo waszych dzieci :)

a ja napisze że się da bez antybiotyku!!!! Moje dziecko miało wyleczone obustronne zapalenie płuc, w szpitalu pod okiem lekarza...lekarz robił co mógł, monitorował dziecko co godzine....nie chce mi się pisać co i jak ale się UDAŁO! A walka było o to aby dziecku nie opóźniła się operacja, podanie anybiotyku i pójście na łatwiznę opóźniło by operację o miesiąc. W tej chwili moje dziecko ma 8 lat i nigdy nie przyjęła antybiotyku. Jak sięchce to wszystko można...a dzieki teraz wysokiej odp***ości moje dziecko może raz na dwa lata ma lekkie przeziębienie

zgadzam sie, od 6 r.z mojego dziecka nie bylismy u lekarza(bo nie było takie potrzeby), czyli juz 7 lat:)

Moje dziecko też miało wyleczone zapalenie płuc bez antybiotyku. Tylko, że ja mam dobrego pediatrę, który 10 razy zastanowi się zanim coś przepisze. Syn ma 7 lat i przez pierwszy rok żłobka i dwa przedszkola chorował ciągle. Antybiotyk miał raz, zapalenie ucha z wysiękiem. A za każdym razem jak lekarz chciała antybiotyk przepisać to robiła najpierw morfologię i crp i NIGDY nie było potrzeby podawania antybiotyku.

Witam, czy mógłbym prosić wszystkich mających takie doświadczenia o namiary na pediatrów w Warszawie potrafiących leczyć zapalenie płuc bez antybiotyków? Ja na takich nie trafiłem póki co, a moje dziecko właśnie choruje na atypowe zapalenie płuc. Sprawa pilna. prosiłbym o kontakt na marcin.kalistenik@o2.pl

czy ktoś wie, czy przy toczniu rumieniowatym obok brania antybiotyku można postawić bańki?

"jak się chce to wszystko mozna" ? naprawdę? powinnaś się zająć wspieraniem osób chorych na raka, nawet nie wiedzą, że umierają, bo nie dość chcą żyć... kretynka

acha, wypowiedzieli się fachowcy, encorton gorszy od antybiotyku, straszycie kobitę, pierdodły wypisujecie, powinno się takich kretynów jak wy wystrzelać dla spokoju. Z lekarzem bym nie dyskutował, sterydy często się ładuje tam, gdzie antybiotyk nie jest konieczny. W małych dawkach i krótko do tygodnia można brać stedyd bez problemu, i zazwyczaj pomaga natychmiast

jak bylam dzieckiem babcia mi bankami wyleczyla zapalenie pluc i olejkiem kamforowym,bez antybiotyku,mialam przepisany ale jakiegos uczulenia dostalam,lekarz mi go zmienila ale po drugim wymiotowalam,wiec babcia wziela sprawe w swoje rece :) Ja swojej corce tez wyleczylam olejkiem kamforowym zapalenie oskrzeli.

ta pani co pisze ze zapalenie pluc to jest bakteryjne to niech sie sama.leczy , wystepuja objawowe i bez objawowe zapalenia pluc i sa wirusowe i bakteryjne , antybiotyk pomaga tylko na bakteryjne ale po rozpoznaniu jaki szczep bakterii zaatakowal a to stwierdzic ,potrzebne sa naj mniej dwa dni , i moje kochane , jestem facetem i wiem jeszcze ze banki nie szkodza , maja dobry wplyw na wyciaganie sluzu z oskrzeli i pluc , tak jak oklepywanie by zawiesina sie oderwala z tych ze narzadow ...na bliskim wschodzie nie znaja antybiotyku a banki stawiaja stosujac sloiki ...i dziala poza tym to prawie wszystkie zapalenia pluc mozna wyleczyc bez antybiotyku , stosujac inhalacje , glownie sola fizjologiczna , stosujac diete, wygrzewac pod koldra i podawac gorace napary owocowe z roznych babcinych przepisow jak ,juz tak malo.stosowany czarny bez , aronia , morwa ,malina cz na koncu nie doceniana lipa ...w tym duuzo inhalacji , przewracanie na boki i odksztuszanie , to tyle drogie panie a jak chcecie dyskutowac to najpierw poczytajcie a nie klucicie sie jak stare kwoki wiedza teraz jest w necie powszechna i mozna doktorat napisac a lekaz kazdy inny jest a my Polacy jeztesmy najwiekszym w europie odbiorca lekow glownie antybiotykow , szczepionek i temu podobnych

Jeśli zapalenie płuc ma etiologię wirusową to jaki niby cel podawania antybiotyku? Sterydy to fantastyczne leki- działają bardzo skutecznie, szybko i używane przez krótki czas nie dają powikłań. Też udało mi się wyleczyć własne dziecko przy pomocy właśnie encortonu

Stary temat, ale chciałam napisać, że można wyleczyć u dziecka zapalenie płuc bez antybiotyku. Oczywiście, ze zależy to od stanu dziecka i rodzaju zapalenia, Mój synek miał wyleczone atypowe śródmiąższowe (atypowe) zapalenie płuc za pomocą sterydów - pulmicortu i encortonu. Dla niego te leki sa bezpieczniejsze od antybiotyków, poniewaź ma dość poważne skutki uboczne (uszkadzają mu jelita).

Oj, jakoś mam wrażenie, że z antybiotykiem leczenie idzie zdecydowanie szybciej niż bez. Ja wprawdzie nie miałam zapalenia płuc, ale zapalenie oskrzeli i dopiero jak dostałam antybiotyk plus przeciwzapalny fosidal i wtedy już leczenie szybko poszło

Warto poszukać sobie czegoś lżejszego i cichszego. Ten inhalatory co my w domu używamy czyli Alergia Stop bardzo fajnie się sprawdza. Komfortowa, szybka inhalacja, nie ma problemu niezależnie od tego jaki lek się stosuje – czy jest to terapia dolnych czy górnych dróg, albo zwykła profilaktyka. Głównie jest do leczenia z alergii ale my go raczej tylko doraźnie stosujemy przy przeziębieniach.

Na 3 zdrowaśki do pieca ;)

Chwalę sobie inhalator Simple Sanity. Jest prosty w budowie, nie ma dużo funkcji poza tym że generuje mgiełkę do terapii. Dla mnie i dla moich dzieci jest w sam raz. Cicho pracuje, a czytałam opinie na różnych forach że z inhalatorami to często jest taki problem, że potrafią mocne drgania wytwarzać. Tutaj nie ma z tym kłopotów. Przydaje się też tutaj dłuższy kabel, bo mam trochę z gniazdkami w domu problem i taki większy zasięg pozwala mi wygodniej ustawić cały aparat.