najdziwniejsze przysmaki na jakie miałyście ochotę w ciąży

wypisujcie kobitki :) ja zacznę: ogórki kiszone z rodzynkami w czekoladzie :)

chleb z serkiem topionym i dżemem z czarnej porzeczki:D

fusy z kawy

owinęłam w pierwszej ciąży snickersa kapustą kiszoną - poważnie i zjadłam, bo mi się chciało kwaśno-słodkiego :)

Pasztet z ogórkiem małosolnym. Nigdy przed ciążą nie tknęłam pasztetu i również nigdy więcej po ciąży. Bllll, nie lubię pasztetu. A w ciąży jadłam każdego jednego dnia ok 6-8 kromek z pasztetem i do tego z 15 ogórków małosolnych... No cóż.

nutella zagryzana kiszonym ogorkiem :D

Ale za to na okres szaleje. dziś jadłam winogrona z ogórkiem konserwowym i kanapkę z nutellą a do tego sałatka jarzynowa z majonezem i jajkiem... w zeszłym miesiącu królowały śledzie w occie i wafle góralki mleczne... i tak na każdy okres dostaję totalnej głupawki.

śledzie po kaszubsku zapijałam jogurtem owocowym

A ja do tej pory myślałam że o takich rzeczach tylko w artykułach na necie bądź w kawałach o ciężarnych :D. Dobre jesteście :D. Ja w ciąży nie miałam takich smaków i jedyna ekstrawagancja na jaką było mnie stać to zjedzenie całego garnka gulaszu wołowego z cebulką (2kg) po czym na drugi dzień miałam ochotę na to samo w takiej samej ilości :)

hehe dobry temat ale po co tak wlasciwie chcialabys to wiedziec? jestes w ciaży czy zwyczajnie nudzisz się i wymyslasz tematy?

jogurt naturalny z ogórkiem kiszonym... a ostatnio może nie dziwne...ale wyszukane..:)w sensie wiśnie mrożone wcinam:)nie czekam aż się odmrożą:):):)

ostatnio piłam mleko czekoladowe Candia i przegryzałam w międzyczasie ogórki konserwowe.

wifigdańsk ---> z ciekawości po prostu pytam :)

samanthaa-> acha rozumiem:)

Czekoladki z bombonierki jedzone z ogórkiem kiszonym.Kolejna mieszanka to śledzie w occie ,sernik i to wszystko zalewałam mlekiem.

co wy z tymi ogorkami? musze przyznac jednak ze snikers z kapusta wymiata:)

kabanosy z bitą śmietaną. :)

Nalesniki z dzemem truskawkowym i musztarda rosyjska;)

aha - no i w ciąży też jestem, stąd też pewnie ta ciekawość :) Dziewczyny ale macie smaki, naprawdę :):):)

świeże maliny i młoda kiszona kapustka razem na zmianę :)

Cytryna. Obierałam i jadłam cząstka po cząstce.

Nóżki w galarecie z octem... a do tego arbuz. A tak poza tym to codziennie musiał być arbuz i winogrono. Arbuza zjadałam po 2-3kg dziennie. I po 3litry soku pomarańczowego do tego. A tak poza tym to jedzenie mogło nie istnieć.

kaszanka smażona z cebulką :O

cukier puder

a ja rybę wędzoną popijałam kwaśnym mlekiem