Jak nie przytyć w święta?

Z jednej strony cieszę się na święta, a z drugiej juz się martwię ile mi po nich zostanie kilogramów. Czy ktoś ma jakies sprawdzone przepisy, jak się przed tym ustrzec?

Po prostu mniej trzeba jeść

- jeść bardzo malutkie porcje -nie jeść ciast -jeść tylko do godziny 17 -ruszać się a nie siedzieć tylko przy stole

Jeść a nie żreć. co innego skosztować różnych rzeczy a co innego opychac się do oporu a potem płakać że na wadze więcej.

oj, leon, żeby to było takie proste. Jak patrzę na te smakołyki na stole, to nie mogę się oprzeć. Tu dziubnę, tu skubnę i d.... rośnie :(

pzrecież po świetach nie pójdzie Ci w biedra od razu pare kg

wspulczuje zniewolonym kobietom, ktore w swieta sie katuja, zamiast jesc na co ma sie ochote:D NIe jesc w swieta ciast? To moze w ogole nie obchodzic swiat?:D

Ja tam jem ile chcę i nie dzieje się nic złego, ale równocześnie nie katuję się wcześniej dietami bo na swięta mus schudnąć.

O Matkooo ...ale masz problem normalnie szok :/

jedz tyle ile jesz normalnie - proste. ja na wigilie zawsze zjadam zupę barszcz albo grzybowa, potem karpia (ale nie smażonego tylko duszonego bądz pieczonego) po paru godzinach zjem jakas sałatke i to wszystko! nie musze sie nawpierdzielać wszystkiego na raz, bo przecież jeszcze dwa dni świąt, w ktorych to jem wigilijne potrawy ale w 5 malutkich porcjach rozłożonych na cały dzien :) ......fk uważam też, że głodowka, aż do wieczerzy wigilijnej to zły pomysł.. a niektorzy ludzie tak własnie robia. ja tam jem malutkie sniadanie potem 2 małe przekąski. no i dobrze jest po wigili sie udac na jakis spacer, a nie leżeć plackiem :)

ale przecież nie jest możliwe utyć jak się JEDNEGO wieczora człowiek napcha do oporu (no, chyba, że od razu po jedzeniu się idzie zważyć, to ma takie złudzenie) nawpierdzielaj się do oporu i potem przez 3 dni nie jedz po 16 jak już tak musisz drobiazgowo dbać o linię.

Nie przejmuj sie :) mojej matce kiedyś dietetyk wyliczył że jeśli zrezygnuje z diety i gimnastyki od świąt do nowego roku i przez cały ten tydzień będzie się obżerała dosłownie wszystkim a potem wróci do diety to i tak może przez to przytyć max 2 kilo, które potem zrzuci w 3 tygodnie...więc nie jest to chyba jakaś tragedia, w końcu dieta i tak trwa miesiącami i tydzień w tą czy tamtą nie ma wielkiego znaczenia :)

zakładając ze prowadzisz w miare aktywny tryb życia, to zeby przytyć 1kg musialabyś w wigilie zjeść jakieś 10tyś kcl :D to jest fizycznie niemożliwe :)

Podobno w wigilię zjadamy aż 3000 kalorii, a żeby je spalić trzeba iśc na 15-o godzinny spacer. Masakra. Włąsnie przeczytalam, że kawałek makowca ma ponad 300 kalorii, a kieliszek wina - 100 kalorii. Z resztą sami zobaczcie, bo ja się przeraziłam. http://4lady.pl/jak-nie-przytyc-w-swieta/

Zazula :) gdybyś wszystkie zjedzone kalorie przetwarzała tylko na tłuszcz żadna dieta by nie pomogła i byłabyś gruba jak bela :p

Na kiedy jesteś przejedzona 20% kalorii organizm traci na trawienie :)

Jedz normalnie i się nie spinaj. Przeciez nie utyjesz w dwa dni. A nawet jeśli przybędzie ci ten cm w pasie, to wsiądź na rower, pojeździj godzinkę dziennie przez tydzień i schudniesz...:o

Przeczytałam ter art zazuli i aż się przerazilam. Ja muszę pilnować wagi, bo mam chore serce i lekarz mi powiedział, że każdy dodatkowy kilogram bardziej je obciąża. Stąd u mnie to nie tylko problem grubej d...

Przez caly roku obzeracie sie bez okazji, a jak przychodza swieta, czyli te pare dni, gdzie mozna sie obezrec bez wyrzutow, to wy nagle chcecie sie pilnowac. Trzeba bylo sie nie obzerac w zwykle dni, to teraz nawet gdybyscie jadly po 5tys kcal dziennie, to nie przytylybyscie (jesli chodzi o tluszcz, bo waga wyzsza moze byc z powodu wiekszej zawartosci jelit;))

oj to straszne z tą bulimią, pozdrawiam Cię

??

no taka jak bylo napisane na 4lady, że lepiej zaczynać jedzenie od mniej kalorycznych potraw, wtedy wczesniej się zapełni żołądek

JAK NIE PRZYTYĆ W ŚWIETA? To proste: JEŚĆ JAK NAJMNIEJ ! ;) A jeśli ktoś ma z tym problem, to mam kilka rad: najważniejsze to zapełnić żołądek niskokalorycznymi potrawami, wtedy nie będzie już za wiele miejsca na to, co tuczy, a my będziemy nasyceni;) zamiast ciast- OWOCE zamiast śmietany-dodajmy do zupy JOGURT NATURALNY zamiast smażyć pierogi na tłuszczu- UGOTUJMY JE, będą o wiele mniej kaloryczne! zamiast smażonych ryb - TE W GALARECIE zamiast kompotu czy napojów - YERBA MATE !!! Tą ostatnią szczególnie polecam. YERBA MATE hamuje głód, daje poczucie, że jesteśmy nasyceni, wspomaga trawienie i przyspiesza przemianę materii. Jest to genialny napój dla tych, którzy nie chcą się obżerać w święta, ale są jednocześnie łakomczuchami i widok ciast i kalorycznych dań może ich złamać. JA piję Yerbę zawsze, schudłam na niej, i zamierzam zaszokować nieco babcie i ciotki, popijajac Yerbę w czasie Świąt z tykwy :D Będzie na pewno nietypowo, ale wiem, że dzięki temu nie przytyje i pójdę spać po wieczerzy z lekkim brzuchem i bez wyrzutów sumienia ;) Polecam zaciekawionym tematem zajrzeć na blog o Yerbie: http://yerbomaniaczka.blog.pl/ Polecam także ten sklep, ceny są dużo niższe niż w większości sklepów: http://yerbomania.pl/pl

A co ja bym dała, żeby przytyć choć z 10 kg....

a srodek na przeczyszczenie by czegoś nie dał? w koncu tu chodzi o jedzenie więcej niz normalnie przez 1-3 dni tylko....

Polecam poczytac sobie poradnik na temat tego jak zdrowo się odchudzić zwłaszcza wtedy kidy przybędzie nam troszkę kilogramów przez swieta http://www.lepszylek.pl/czytelnia/artykul/739,schudnij-na-zawsze-zapisz-sie-na-bezplatne-porady-dietetyka-

Moim zdaniem nie jest to mozliwe:o

A ja proponuje zrobic sobie najlepiej po taką 3mc kuracje oczyszczającą http://sklep.porcjapiekna.pl/pl/9-double-detox i po prostu bedzie po problemie ;)

Chyba to tez bedzie jedno z najlepszch rozwiązań http://aliness.pl/pl/p/Blonnik-Witalny-PLUS-Acerola-i-FIBREGUM-0%2C5-kg/28 Zawsze podkreci troszkę nasz metabolizm.

To prawda. O diete warto jest zadbać bez wzgledu na pore oby tylko okazała sie skuteczna. Dlatego polecam szczerze własnie tez dokładnie tai blonnik. Podkreci na pewno nasz metabolizm.