Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Z prywatnego sadu

Co to za jabłka ? O zgrozo !

Polecane posty

Gość Z prywatnego sadu

Moja 16 miesięczna córka bardzo lubi jabłka i zjada jedno prawie codziennie. Jak była malutka to jej tarłam na tarce, później obierałam w półksiężyce a teraz obieram tylko ze skórki i je całe, sok jej kapie po brodzie i jest później do przebrania, ale daje rade :) Lecz do czego zmierzam... Zawsze kupowałam gdzieś w markecie czy na targu, albo też dostałam od sąsiadów czy znajomych. Teściu też postanowił się podzielić zbiorem ze swojego ogródka - piękne pyszne i soczyste jabłka. Mała jak zwykle z soku mokra i do przebrania, ale... te jabłka tak zabrudziły ubrania, że plamy z soku są nie do sprania, nawet magiczne mydełko nie dało rady :o Logiczne, że jabłko/sok po obraniu ciemnieje, tak jak ziemniaki, ale nigdy nie zdarzyło mi się, żeby nie dało się sprać jabłka i zastanawiam się jaką chemią były one nafaszerowane ? Mało tego, córce na rękach pojawiły się czerwone plamy, takie placki jakby po oparzeniu i policzka zrobiły się bardzo rumiane. I to wszystko po 3 dniach/3 jabłkach. Nie piszę tego z najazdem na teścia, ale cholera wie czym on je pryska ? Zdarzyło się wam nie sprać jabłka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfddddcv
to nie ma nic do rzeczy, chemia czy nie, ja nigdy jabłka sprać nie mogłam, a były z własnej hodowli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z prywatnego sadu
A ja zawsze dopierałam a teraz tych nie umiem no i te czerwone placki na dłoniach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś w domu
a nie możesz go po prostu zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfddddcv
może ma tu znaczenie rodzaj jabłka, ale nie sądzę, żeby pryskał trzeba miec do tego odpowiedni sprzęt, i komu by się chciało naprawdę jabłka mogą być piękne i bez oprysków jak mówię, ja miałam swoje i nigdy nie dopierałam, musiałam uważać, zeby nie ubrudzić dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała kwestia zasadza się na ty
to raczej od odmiany jablka zalezy niz od opryskow chociaz co ci szkodzi spytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, ze po jablkach sie nie spiera. Po jblkach i marchwi, jak sie od razu nie zareaguje, to mozesz zapomniec juz o tym ubraniu. Zadne vanishy, nic nie dziala. No chyba ze za setnym razem, to moze. Ale wtedy z ubrania juz szmata bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×