Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ja was dziewczyny

Szczerze podziwiam rodziny wielo wielodzietne...

Polecane posty

Ja mam 3 dzieci, ale z 2 ciąż. Przy czym praktycznie całą druga ciaże musiałam lezeć :-P 2-letnia córeczką zajmowali sie na zmianę dziadkowie, tata i niania. Tzn. jesli chodzi o spacery, karmienie, bo w domu to ja sie z nią bawiłam, czytałam jej, mamy wielkie lóżko, mała duzo czasu na nim ze mna spedzała :-) Ale do czego zmierzam... teraz mam 3 dzieci w wieku 4 i 2 lata i tak sobie mysle, ze gdyby teraz przytrafila mi sie ciaza, to po prostu NIE DAŁABYM RADY.... nie wyobrazam sobie ciazy (mdlosci, sennosci, zmeczenia...) przy 3 malych dzieci, a potem 24-godzinnej obslugi noworodka przy tejze 3 malych dzieci... a wiem,ze sa kobiety w analogicznych sytuacjach... Jak sobie wtedy radzic???? Podziwiam i pelen szacun.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh....
ja sobie nie wyobrażam jak radzisz sobie z trójką-dopiero pierwsze w brzuchu-więc prosta analogia:] ja podziwiam ciebie a ty podziwiasz inne :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamciapytasie
a zauważyłyście, że czym więcej dzieci w rodzinie to te dzieci są grzeczne, pomocne itp.? ja mam 2 i masakra ze starszą:( chodź młodsze nie lepsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serce w paski
moim zdaniem fajnie mieć choć dwójkę, bo dziecko ma rodzeństwo, ma z kim się bawić..moja kuznka mówi że pierwsze 2 lata było szaleńśtwo, jak miała róznicę roku tylko między synami. Ale nagle potem było fajnie, bo bawili się razem, kumplowali się razem, są teraz wsparciem dla siebie mając te 14 i 15 lat.... Ja mam na razie jedno dziecko, ale chcialabym chyba dwójkę, lecz na razei - muszę znaleźć pracę i popracować w niej choć jeden rok, jak skończxy się macierzyński(do starej pracy nie chcę wracać), musimy też kupić większe mieszkanie (teraz mamy dwa pokoje tylko), jeśli tego do 2,3 lat się nie uda zorganizować to neistety poprzestaniemy na jednym słodziaku..szkoda, ale dobrze że choć i jedno dziecko jest......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh....
to wszystko zależy od rodziców czy grzeczniejsze czy nie, wiadomo każde dziecko ma swój charakter ale jeśli rodzice wdrążają dzieci to obowiązków(np, Kochanie podaj mamusi pieluszke dla...) to są grzeczniejsze bo cała uwaga się nie skupia na nowym dziecku tylko też na tym starszym :) i sa niegrzeczne też przez zazdrość :) ale jak mówie każde dziecko ma SWÓJ charakter i my możemy tylko czegoś nauczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh....
serce w paski może być nawet 6 lat różnicy, my nie mamy warunków, więc nawet za 10 lat chce drugie, zależy jak się ułoży w życiu, ale masz pewność, że to pierwsze nie zostanie samo-Ciebie zabraknie a kuzyn czy kuzynka nie zastąpią rodzeństwa. Ja wiem po sobie-jestem jedynaczką, tzn mam przyrodnie rodzeństwo ale ich nie znam... I uwierz mi, że chciałabym mieć nawet 10 lat młodszą siostrę czy brata niż tak jak teraz, ale niestety moja mama nie mogla miec wiecej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja tez mam trójkę :) synowie maja 12 i 15 lat a córcia 6 :)ja dawałam rade od poczatku ale u mnie jest duza róznica wieku miedzy synami a córka to było mi latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie autorko, my Ciebie również podziwiamy, że dajesz rade z trójka, ja sama mam troje, w wieku 3,5, potem prawie 2 lata i 2 miesiące. I mam pomoc cały czas, inaczej nie dalibyśmy rady. Ja to już nie to pokolenie, co dziesięcioro rok po roku i każde samo się chowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że dałabyś rady autorko, nie miałabyś innego wyjścia :) a co do rodzin wielodzietnych to znam 3 i tamte kobiety nie miewały problemów w ciąży tzn jakichś większych dolegliwości, ciąż zagrożonych itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvgcf
ja w temacie sie nie wypowiem ale powiem Wam cos, mamy, na co powinnyscie zwrocic uwage - jak juz ktos napisal, zazdrosc. ja mam siostre mlodsza o 2 lata. teraz mam 24 lata i w ogole z nia nie rozmawiam. przez co? przez podejscie rodzicow. jestem starsza.. wiec kiedy ja dostalam komorke na 18tke jak wszyscy juz od kilku lat mieli, to siostra dostala na 16tke. ja do liceum nie moglam sie umalowac tylko puder+tusz, siostrze pozwalali juz na normalny makijaz. itd. bolalo mnie to, nic nie mowilam. ale teraz praktycznie nie mam kontaktu z siostra. jedynie sms na swieta "rodzicom kupujemy wspolny prezent czy osobno?" i na tym koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serce w paski
ehhhh, no pewnie że 6 lat to też nie jest wiele...ja muszę się śpieszyć ze względu na mój wiek :) bo za te 6 lat to już będę po 40stce.... Ja mam siostrę o 5 lat starszą i kontakt mamy super - w dzieciństwie też spędzałysmy wiele czasu razem i bawiłyśmy się razem, a i teraz jest moją bliską osobą bardzo. ... niestety jeśli pracy nie znajdę to guzik, bo takie są czasy że nie damy rady z jednej wypłaty opłacić kredytu i utrzymać dwojki dzieci.... a żyć od pierwszego do pierwszego w stresie, to nie chcę...zobaczymy jak to się ułoży, mam nadzieję że dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh....
miedzy moją mamą a jej siostrą jest 4 lata, mnie mama miała w wieku 19 lat, była samotną matką i mieszkała z rodzicami i wiecie co? z mamą mam tak dobry kontakt jak by była moją siostrą, z ciotką się zawsze kłociłyśmy(ona była oczkiem w głowie rodziców pojawiłam sie ja i jestem do tej pory oczkiem w głowie dziadków) ale jak sie wyprowadziła to wszędzie razem-ona jechała na zakupy dzwoniła do mnie czy jade z nią... Mam nieraz wrażenie, że we 3 jesteśmy siostrami :) bo dziadkowie też się mną zajmowali bo jak napisalam mieszkalismy razem i jak mama poszla do pracy to ktos jej musial pomoc :) ale duzo zalezy od wychowania, ja nie potrafie nie pomoc ciotce jesli mam taka mozliwosc, mamie czy dziadkom a moj mąż został tak wychowany, że nawet rodzeństwo sobie nie pomoże, chyba że trzeba zaszkodzic wzajemnie to pierwsi są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh....
serce w paski wierze ci :), ale jest mnóstwo kobiet po 40stce które rodzą ZDROWE dzieci :) najgorzej jeśli by to była 1sza ciąża, wtedy największe ryzyko ale przy drugiej można sobie pozwolić. Ja mam w tej chwili 21 lat więc nawet za 15 lat mogę mieć drugie:) ale musimy mieszkać kątem u rodziców i żyć z 1 wypłaty więc zawsze jest coś za coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia organizacji. Ja przez pierwszy miesiąc miałam Muppet Show w domu :D Teraz sie wszystko ustabilizowało. Jest ok. Jestem szczęśliwa i w miarę zorganizowana. W 2014 pomyślimy o trzecim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dały dupy i powpadały
to wychowują, ale czy dobrze to robią, szczerze wątpię. Raczej to taki chów, jak chów drobiu i liczenie, że w przyszłości któreś się mamuśką zaopiekuje. A tu zonk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serce w paski
ehhh... no to rzeczywiście możesz sobie spokojnie zafundować dziecko za jakieś 10 lat...zresztą zobaczysz jak CI się poukłada życie, no bo mieszkanie kątem to wiadomo jak to jest...ja pożylam sama poza rodzicami, teraz z męzem i nie wyobrażałabym sobie mieszkac z rodzicami..zawsze jakieś uwagi, komentarze, rady :) a tak to sami jestesmy kowalami swego losu i..rodziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała kwestia zasadza się na ty
m, że matki wielodzietne mają za dużo na głowie, więc nie spinają się jak Wy -> w efekcie mają więcej czasu. Matka 1 dziecka będzie zakłądała na kafe tematy typu jak czesto sra Wasz niemowlak, ile macie pajacyków itp. Matka 5 dzieci tego niemowlaka po prostu przewija i nie ma czasu sie zastanawiać. Poza tym im wiecej dzieci tym wiekszy spokoj. Autorko mam znajomych, którzy mają 8-letnią córkę i jej o 2 lata młodsze siostry bliźniaczki. Pierwsze lata były straszne, ale teraz - dziewczyny bawią sie same, starsza opiekuje się młodszymi jak jadą do szkoły (autobusem), zabawy są samodzielne, rodzice mają czas na swoje pasje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
też podziwiam zwłaszcza, gdy wszystko jest super zorganizowane i dom jak w zegarku - wszystko ogarnięte za dużo we mnie lenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×