Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak ratować swoje dzieci?

Jak ratować swoje dzieci przed ladacznicą i jej gachami!!!

Polecane posty

Gość jak ratować swoje dzieci?

Mój syn zgwałcił dziewczyne i brutalnie pobił z kolegami jej chłopaka. Chłopak był kilka dni w szpitalu i z tego robić wielkie halo, a tamta dziewczyna pewnie nawet jak została zmuszona do stosunku to napewno sama go do tego zachęciła. Do akcji wkroczyła moja córke, spotkała tą dziewczyne tydzień temu na ulicy. Podeszła do niej, kopała ją, biła. Tamta dziewczyna była w 3 miesiącu ciąży z moim synem(prawdopodobnie). Teraz ta wywłoka jest w szpitalu, poroniła. Ja chce dobrze dla swoich dzieci a narazie obydwoje siedzą w areszcie. To jeszcze małe dzieci. Syn ma 19 lat a córka 18. Są dobrym i zżytym rodzeństwem, nie pozwolą na to by mi skrzywdzili moje dzieciątka które od lat ja i mąż rozpiszczaliśmy. Poza tym córka ma być prawo zła na tą idiotke bo ta odbiła jej chłopaka, zresztą tamten chłopak też chce oskarżyć córke oto że znęcała się nad nim gdy zamieszkali razem. Ja mam opinie dobrej żony i matka a mój mąż to znany prawnik. Mąż robi wszystko by wybronić dzieci ale powiedział że raczej nie załapią sięone tylko na kary społeczne. Widziałem wczoraj na ulicy rodziców tej dziewczyny i matke tego chłopaka. Nie wytrzymałam i na cały głos zaczełam wyzywać ich od skur... Moje dzieci mają być zrujnowane przez trójke takich gnojków - Zgwałcona wywłoka - Jej pobity chłopak - I drugi chłopak który zakochał się w tej idiotce i zostawił moja córke. A wy matki i ojcowie co byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasa leci jak woda
-100/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaniepokojona1984
No, jak na prowo to słabo... Dobre prowo to takie gdzie czlowiek sie zastanowi czy to prawda czy nie, u Ciebie widac na kilometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×