Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vink

wesprzyjcie mnie troszke na duchu

Polecane posty

Gość vink

Witam drogie kobietki. Szukam na forum jakiegos wsparcia wiec moze wesprzecie mnie na duchu. Otoz jestem w 30 tc. I mysl o porodzie spedza mi sen z powiek. Boje sie strasznie bolu a mysl o tym ze np. beda musieli mnie naciac przyprawia mnie o mdlosci. Slyszy sie wiele historii o potwornym bolu podczas porodu, czasem czytam historie kobiet dla ktorych porod byl traumatyczny. Ostatnio widzialam film z porodu i moze calkiem niepotrzebnie, ale az sie poplakalam ze strachu. W ogole to jestem stara baba ;)bo mam prawie 30 lat a zachowuje sie jak dzieciuch. Ten strach tak mnieprzytlacza ze odbiera mi jakakolwiek ramos z bycia w ciazy. Wesprzyjcie mnie prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama i nie tylko..
nie nastawiaj sie zle, przestan ogladac te filmy i podczas porodu nie mysl o bolu..tylko ze zobaczysz dzidziusia;) ja sobie powtarzalam ze nie ja pierwsza rodze i nie ostatnia, inne daly rade to dam i ja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taki diabeł strasznyyy
jak go malują:) pamietaj ze zobaczysz swoje maleństwo ktore bedziesz kochać całe życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vink
No wlasnie to malenstwo powoduje ze jakos jeszcze funkcjonuje ale potwornie sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Przede wszystkim nie czytaj straszydeł na forum :) I zobacz sobie film (jest w częściach) "tajemnice okrągłego brzuszka"- będziesz miała w oczach łzy, ale ze wzruszenia :) U mnie poród był szybciutki, skurcze fakt, bolesne ale na samej porodówce jak z płatka i taaaaaka ulga... nacięcie robione w skurczu nie bolało, szycie ze znieczuleniem też. Nie myślałam że można tak powiedzieć, ale poród wspominam miło i z humorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czikita ita ita je
też się bałam ale serio nie ma tak źle inaczej by ludzi na świecie nie było jakby ból byłby mega fakt boli ale te parę godzin w życiu można poświęcić zresztą masz przerwy między skurczami to też dużo daje fakt krótkie ale są:) będzie dobrze!! nie myśl o bólu tylko o dzidzi a przy skurczach idz pod ciepły prysznic chodz i rób kółka jak hula hopem szybciej urodziszi mniej boli niż leżąc u mnie się sprawdziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska2112
Nie boj sie! Nie ma czego! Naprawdę;) nO FAKT, RODZILAM Z 8 GODZIN, BOLALO CHOLERNIE, POZNIEJ WZIELAM ZNIECZULENIE I ODPUSCILO NA 2 GODZINY. A pozniej byl dzidziuś:))) Moj maz ktory byl przy porodzie, powiedzial, ze na filmach tysiac razy gorzej to wygladalo:P Takze, nie ma sie czego bac. Pozszywają i do domku:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze to piszę .Poród to tylko kilka godzin z życia. boli fakt ale np nacięcia wcale nie czuć tylko takie pieczenie.Te godziny na porodowe mijają te godziny strasznie.Potem już jest dziecko i zapomina o tym co było naprawdę jest to do przeżycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizawarszawa
Mnie bolało ale bez przesady żle nie było a rodziłam 2 godziny.....Gorzej przeżyłam ból zęba niż poród więc weź się w garść ;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweeeee29
kilka godzin czy nie, ja od pierwszego skurczu bylam na przeciwbolowych, najpierw zastrzyk, pospalam sobie z 3 godzinki, pozniej epidural, a porod i tak zakonczyl sie cesarka, jestem jedna z tych osob ktore bardzo zle znosza bol, uwazam ze srodki przeciwbolwe sa po to by z nich korzystac, nie zyjemy w sredniowieczu.., ja nie mialam zamiaru cierpiec i nie cierpialam, po cesarce tez nic mnie nie bolalo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Cie doskonale rozumie) Tez sie balam okropnie. Do tego stopnia ze mialam koszmary w nocy :/ Moje bole trwaly 15h i przyznaje ze z kazda godzina boli jak cholera ale jest to jak dla mnie cudowny bol. Kiedy lezysz z bolami i slyszysz jak rodza sie maluszki to wiesz ze jeszcze troszke i bedziesz tulic swojego skarba. Z tym nacinaniem to nie zawsze tak jest. Mnie nie szyli bo nie bylo takiej potrzeby, a juz dwie godziny po porodzie moglam normalnie chodzic i wszystko wokol siebie i dzidziusia robic. Najwazniejsze aby sluchac co mowi do Ciebie polozne i z nimi wspolopracowac:) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vink
Dziekuje kochane za wsparcie :)naprawde podnioslyscie mnie na duchu. A film o ktorym wspomniala zonaKraka na pewno obejrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×