nieszczepione dzieci na wigilii, a niemowlak - iść, czy nie?

mam 5 miesieczne dziecko i mamy isc na swieta do tesciow, bedzie tam szwagierka z dziecmi, ktore nie sa w ogole szczepione, czy powinnam w tej sytuacji nie isc do nich?

dzieci nie mają wścieklizny, ogarnij się kobieto!

Moje tez nieszczepione i co w zwiazku z tym? chyba tylko to ze twoja szwagierka jest sto razy bardziej myslaca niz ty:O

Nie powinnaś do nich iść, bo w tej sytuacji Twój szczepiony niemowlak jest zagrożeniem dla zdrowych, niezaszczepionych dzieci :(

a kto nie jak twoje dziecko będzie dogorywało z powodu powikłań po jakiejś banalnej chorobie, na którą można było je wcześniej zaszczepić...

w 5 miesiącu raczej wszystko masz ogarnięte no poza świnką itd. więc o o szum?

Lepiej nie idz bo jeszcze reszta rodziny bedzie miala z ciebie ubaw po pachy przy wigilijnym stole:D

jedynie co dogorywa to twoj malenki rozumek tepoto wyzej:D

autorko a co to m,a do rzeczy?średniowiecze na kafe jak boga kocham

Autorko zapewne chodzi ci o ochronę dzieci szwagierki (bo chyba nie o twoje? ) i prawda jest taka że twoje 5 miesięczne nie jest wieku kiedy mogłoby zarażać inne dzieci groźnymi chorobami gdyż samo nie bawi się jeszcze i nie biega wsród zasmarkanych maluchów ;). Dzieci nieszczepione są dużo bardziej narażone na powikłania ze strony dzieci noszących wirusa i zarażających je. Twoje szczepione więc ty nie masz się specjalnie co martwić .

mi chodzi o MOJE dziecko!! jest jeszcze przed pneumo, rota i menigo, a kto wie co takie dzieci roznosza?

nie wiem wiesniaro co ty roznosisz, ale glupote permamentna na pewno:O nie idz durny lbie na ta wigilie, kmioty takie jak ty powinny siedzic w domu za kare

rota to bym się nie przejmowała, bo zaszczepione czy nie łapie równie łatwo a myślisz, że pneumo tylko dzieci roznoszą? poczytaj trochę, dorośli sa głównymi nosicielami, ale nie chorują, albo chorują, ale nikt nie wie, ze to z powodu pneumo

ta autorka to jakiś trol czy projekt, który nakręca dyskusje.Na pewno żadna matka nie jest taka głupia ;)

a dlaczego Ty nie zaszczepiłaś swojego dziecka na rota pneumo i meningokoki?? przeciez juz mogłaś :O jak smiałas niezaszczepic?? nie masz teraz prawa wychodzic ze swoim dzieckiem miedzy inne boo jest zagrozeniem dla innych dzieci !!!!! tępa baba z Ciebie.... :O

Tak mi przygadujecie, a tam jest też kot i stary pies:( Skąd mam wiedzieć czego się spodziewać? Myślicie, że mam zamiar rodzić czworo dzieci, żeby na starość mieć pociechę???

Przez takie kretynki jak wy, które nie szczepią swoich dzieci jest epidemia krztuśca!!! pie*rzone eko debilki, potem jak wasze dzieci będą chorowac to będziecie się czołgac za lekarzami od których teraz jesteście mądrzejsze

Tak myślałam autorko że chodzi ci o twoje dziecko ale z góry bezpodstawnie nie chciałam cię obrażać :D. Widzę że twoja wiedza jest na poziomie chodnika. Może wybierz się do lekarza i doinformuj trochę? Uspokoisz głowę , nie będziesz się trzęsła o dziecko i może cud się stanie i bez stresu pójdziesz na Wigilię w przyszłym roku? (bo w tym nie wiadomo ;) ).

temat ogólnie od czapy, ale przeczytałam jeden wpis o tym że dzieci zaszczepione na rota łapia równie szybko jak te nie zaszczepione. Otóz się nie zgodzę. Moja córka była dwa lata w żłobku teraz jest w przedszkolu i nigdy nie złapała rotawirusa pomimo że w złobku był taki przypadek że dzieciom równoczesnie leciało i z dołu i z góry. A moja tylko raz zwymiotowała. Wogóle często były jakieś jelitówki a moją nic nie ruszało. I jestem święcie przekonana że to zasługa szczepionki na rotawirusa.

dzieci szwagierki do tego że twoje jeszcze nie zaliczyło podanych szczepionek? Przecież nawet szczepione dzieci chorują i zarażają tylko same łagodniej i bez powikłań przechodzą chorobę. Myślisz że jak dziecko nie zaszczepione to jakimś gorszym potworem zarazi twojego niemowlaka? Wirus jest taki sam kochana u dzieci nieszczepionych i szczepionych i tak samo zarażą niemowle , różnica jest taka że szczepione dziecko ma już mocniejszy układ odpornościowy na konkretny wirus ale przekazuje go w takiej samej postaci jak dziecko niezaszczepione.

To i ja się nie zgodzę bo mój syn pomimo że szczepiony niestety złapał rota w przedszkolu i równie mocno go przeszedł jak inne dzieci z czego czwórka znajomych też była szczepiona i też miała te same objawy. Tu chodzi bardziej o to że szczepione nie ma powikłań.

Ja wierzę w szczepionke na rotawirusa jak w żadną inną, bo u nas sie sprawdziłą w 100%. Może źle się wyraziam, nie tyle że dziecko nigdy nie złapie rota, ale jeżeli już złapie to powinno przechodzić go bardzo łagodnie.

to chyba mama tamtych dzieci powinna sie obawiac, ty zaszczepilas, wiec Twojemu nic nie grozi, idz spokojnie i nie histeryzuj. A nawiasem mwoiac : moje dziecko nigdy nie bylo szzepione na rotawirusy i nigdy nic podobnego nie wylapalo.

:D Temat niezły :D

Autorko jak się czegoś obawiasz to nie idź:) Moje jest szczepione ale podstawowymi szczepionkami(bezpłatnymi) i rotawirusa itp jeszcze wcale nie miało...to jest też kwestia organizmu dziecka.

Ja swoje dziecko też szczepiłam, podstawowym kalendarzem szczepień , ale szczepionkami płatnymi (skojarzone) . Nigdy nie było żadnych powikłań, na pneumo , rota i inne nie szczepię. Nie ma co przesadzać z tymi szczepionkami, wychodzę z założenia , że te całe szczepionki na te rota,pneumo itd. dopiero za kilkanaście lat wyjdzie , czy faktycznie nie odbijają się na zdrowiu. Zresztą jeśli chodzi o rota, to dziecko może mieć ostrą biegunkę i wymioty, ale nie musi to być akurat rotawirus, bo trzeba byłoby badać kał u dzieciaka, żeby to stwierdzić. I u mnie też panowała ostra jelitówka w rodzinie, cały dom chory, siostrzenica w szpitalu, ja , mąż poodwadniani, też nas chcieli do szpitala wysyłać, a dziecko wtedy jakos 2-3miesięczne NIC. Nie złapało kompletnie nic.

Autorko dorośnij. :o Co za głupi temat. Myślisz, że one są jakieś parszywe, obłożnie chore i momentalnie zarażą twoje sterylne jak igła niemowlę? :o Temat prowokacja?

Ty się wigilia martwisz, a co będzie w przedszkolu, a w szkole to już masakra, setki nie szczepionych dzieci... Opanuj się kobieto. Bezpodstawnie ubliżasz członkom swojej rodziny.

:D :D :D :D :D przecież Twoj niemowlak pewnie zaszczepiony, więc czego się boisz? że cudowne szczepienie nie zadziała czy co????

tak i owszem czemu nie - hehehe dokladnie jak boga kocham, średniowiecze.