Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MARYNA111

Mój facet jest zbyt szarmancki wobec kobiet!

Polecane posty

Jesteśmy parą w wieku powyżej 40 - stki, znamy się niecałe 2 lata. Problem polega na tym, że mój partner jest zbyt szarmancki wobec kobiet. Nigdzie nie przepuści okazji, żeby zagadnąć, uśmiechnąć się itp. do innej kobiety. Mówi, że jest tylko uprzejmy i nic złego nie robi, ale ja widzę, jak kobiety rozkwitają przy nim. Taki sposób zachowania ma we krwi, po swoim ojcu (to jego słowa) i uważa, że nie powinnam się czepiać, bo to jest jego normalne zachowanie. A jak widzi, np. ekspedientkę w sklepie, która uwija się jak w ukropie, żeby obsłużyć klientów, jest przy tym bez uśmiechu, to on zawsze jest tym pierwszym w kolejce, który podchodząc, zawsze musi coś miłego powiedzieć i pani zza lady jest nagle uśmiechnięta i zadowolona. Mój partner mówi, że trzeba było u tej kobiety rozładować smutną i napiętą atmosferę. Jakoś inni mężczyźni nie zadbali o to, żeby była uśmiechnięta. Kochamy się wzajemnie i planujemy wspólną przyszłość, ale ja mam już dość takiego mega szarmanckiego zachowania się mojego partnera względem niemalże każdej kobiety. Czy ktoś zna sposób na takiego faceta, żeby stonował trochę, a nawet więcej niż trochę? Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjjklkiujhy
Nie ,nie ma sposobu .Taki zaniedba Ciebie zeby zaopiekowac sie ,pokrzywdzonymi ,slabymi kobietkami .Na imprezie bedzie tanczyl z samotnymi niebaczac na to ze w trn sposob Ty jestes samotna .Zostawi w weekend bo jakas kobietka potrzebuje jego pomocy .I nie nie .Nie robi nic zlego :) a na koniec takie kurczatka z polamanymi skrzydelkami zaopiekuje sie nim na dluzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
nie wiem, co w tym szarmanckiego, dla mnie to puste, prostackie (paradoksalnie, bo robi to bardzo elegancko) bajerowanie każdej możliwej kobiety. poznałam raz takiego typka, na pierwszej randce czarował kelnerkę w knajpie :D później się dziwił, że nie mam ochoty umawiać się po raz kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaja12907
SZARMANCKI hmm wiedzialem ze jak facet bedzie mily dla kazdego ,zwlaszcza dla kobiet to bedzie podejrzewany ze jest casnowa. Patrzac na dzisiejsza mlodziez zaczynam im przyznawac racje ...kobiecie dobrze trzeba wjebac,zeszmacic aby poczula kto jest panem lub wyruchac i zostawic.... Wy nie macie innych problemow? zawsze wam w dupie zle a pozniej placz ze facet zly.......... wy nie jestescie zle....ale bezdennie glupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez na pomaranczowo
mnie takie zachowanie wkurza .bo przy takim facecie wszystkie piękne,wszystkie warte zachodu i komplementów nie tylko ja,nie czuję się najwazniejsza,nie czuję się wyjątkowa znam paru takich typów,w kompleksy można wpaść i miłe to ich zachowanie nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie płacę
ale się uśmiałem. Jesteście walnięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój maż tez był szarmancki wobec kobiet...nawet w dniu ślubu mnie zdradził......a potem..... ale tego dowiedziałam się dopiero po czasie;(( mam teraz żal ,że tak długo byłam naiwna........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój też szrmancki
każdej pani szepnie miłe słówko, ale ja już się do tego przyzwyczaiłam. Nie reaguję, odkąd przed 4 laty wyznał mi swoja miłość, a od roku jesteśmy małżeństwem. To taki typ człowieka, owszem panie go uwielbiają, ale on i tak tylko mnie widzi[ jesteśmy po 50]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój też szrmancki
[zgłoś do usunięcia] dziś na pomarańczowo nie wiem, co w tym szarmanckiego, dla mnie to puste, prostackie (paradoksalnie, bo robi to bardzo elegancko) bajerowanie każdej możliwej kobiety. poznałam raz takiego typka, na pierwszej randce czarował kelnerkę w knajpie później się dziwił, że nie mam ochoty umawiać się po raz kolejny. o bajerowaniu tu nie może być mowy, to nie czarowanie młodej kelnerki. To miły stosunek do wszystkich pań niezależnie od wieku, wykonywanego zawodu, zajmowanych pozycji. Mój luby twierdzi, że lubi innym trochę słonecznych promieni w pochmurny poranek podrzucić. I chyba coś w tym jest, jego ojciec też zawsze jakiś komplement dla mnie ma przygotowany. Jak mam zły humor wysyłam męża do warzywniaka - lepiej ci doradzą co na obiad mi zaserwujesz.... Ba, ja sama jestem w podobny sposób "adorowana" przez kolegę z którym bawiłam się ponad 40 lat temu na podwórku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×