Proszę o opinię

23-29

Boze, podziwiam. i co karmelek jestescie juz po slubie czy cos? Temat dzieci pojawia sie?

karmelekk a jak Ty się czujesz w tym związku? Czujesz się jak równowartościowy partner czy jednak tą osobą, która jest odpowiedzialną za związek? Dojrzalszą, bardziej doświadczoną?

Hehe, nie spieszy nam sie do slubu (nie jestem fanka tego procederu);), mieszkamy razem od pol roku razem:) (jestesmy ze soba 2,5)

Slub slubem, a dzieci? Chcecie miec w ogole?

Ze wzgledow zawodowych nie chce jeszcze przez jakis czas dziecka:) Czasami zastanawiam sie kto z nas jest bardziej odpowiedzialny;)

Mysle, ze oboje sporo przeszylismy, wiec nie czuje roznicy w doswiadczeniach. Jesli chodzi o zwiazki, to On mial ich wiecej.

Nie zaryzykowałabym. Z tego, co piszesz wynika, ze macie nieco inne priorytety. Szaleć można, ale bez przesady.

Rozumiem, ze on chce, ale w blizej nieokreslonej przyszlosci?

No to nie proznowal skoro w wieku 23 lat mial wiecej zwiazkow niz Ty w wieku 29 :D Ale moze to dobrze:) Damascenka, ja tez bym sie bala, jak juz pisalam.

Tak, tutaj jestesmy zgodni:)

Nie no, bez przegiec:p Wczesniej bylam w jednym dlugoletnim zwiazku:)

W sumie teraz kobiety rodza takze po 40tce ;)

Przeciez nie napisalam, ze nie bylas w zadnym zwiazku ;)

Warto ryzykować , bez ryzyka nie ma zabawy , równie dobrze możesz spotkać 30 letniego ustatkowanego nieziemskiego pana , który okaże się świnią - a ten młody chłopak może być dla ciebie złotem ...

Chcialabym sie wyrobic troche przed;):)

Obyscie sie zgrali w czasie checiami ;)

No właśnie kwestia dzieci, ja mogłabym mieć dziecko już teraz- mam dobrą sytuację finansową tzn zajście w ciążę nie byłoby dla mnie jakaś tragedią ale nie mam jeszcze parcia na macierzyństwo, chciałabym mieć malucha tak za 4-5 lat. On jeszcze w ogóle o tym nie myśli.

Autorko, obserwuj go na co dzień czy jest słowny, czy jest odpowiedzialny, czy nie szasta pieniędzmi. Ja także jestem z młodszym partnerem i to o tyle skomplikowana sytuacja, że początkowo o mnie zabiegał jego ojciec, którego zaloty odrzucałam przez ponad 2 lata. Oczywiście jego ojciec aktualnie jest bardzo szczęśliwy, że jego synowi daję takie spełnienie. Nas dzieli troszkę większa różnica, bo mój partner ma 22 lata, a ja 31. Ja wyglądam bardzo młodo, a i mam osobowość bardzo radosną. Więc doskonale się dogadujemy.

Mysle, ze do tego czasu mi wyluzuje sie zawodowo, a i Jemu akurat kolo 30stki bedzie pasowac:) Nie jestem zdania, ze nalezy tu cokolwiek zbytnio przyspieszac, tym bardziej, ze oboje jestesmy mocno zajeci sprawami zawodowymi:)

Moze za rok zapragnie dziecka? Mam nadzieje, ze ta jego praca i dochod sa jakies stabilne i sensowne? Rozumiem, ze dobrze zarabiasz, ale gdybys miala utrzymywac was dwoje to mysle, ze ten zwiazek na tym etapie ucierpialby troche na tym.

Czyli chcesz rodzic ok.35roku zycia? No i ok.

Tak mniej wiecej:)

Ciekawe czy jeszcze bedzie razem za 5 lat, nie? Roznie ukladaja sie ludzkie losy.

MOj chce slubu, a ja sie jakos boje, nie wiem sama.

Nie mam pojecia:p Natomiast znam 2 pary z taka roznica wieku, jedni sa od 2 lat malzenstwem, drudzy od ponad 20 lat, wiec rozne scenariusze pisze zycie;)

A kolezanka tez ma chlopaka 2 lata mlodszego, podobno do 3 lat to jest sie biologicznie rowiesnikami:)