Byłem nie dawno pierwszy raz "na dyskotece" w klubie i jestem w szoku

Mam 25 lat i słucham metal roku oraz grunge, generalnie uwielbiam muzykę lat 90. Jestem normalnym facetem, nie chodzę w glanach, nie mam długich włosów i nie ubieram się na czarno jak stereotypy mogą sobie myśleć. Byłem nie dawno na imprezie w klubie, typowy klub studencki, pełno studentów średnia wieku 23-35 lat. Klub pękał w szwach grali tam muzykę typowo klubową, techno, house, disco. Muzyka mi nie przeszkadzała bo jestem tolerancyjny, każdy słucha tego co mu się podoba ale...LUDZIE. Byłem w szoku, poznałem masę dziewczyn i byłem w totalnym szoku jakie te dziewczyny były tępe i głupie :( Większość z nich na trzecim czwartym roku MEDYCYNY, PRAWA i RESOCJALIZACJI. Byłem w szoku że tak tępe głupiutkie dziewczynki będą uprawiać takie zawody w życiu a już w szczególności o zgrozo w przyszłości będą lekarzami. One ćpały i chlały na potęgę, dawały się macać każdemu, gadki typu " jestem zajebista każdy facet chce mnie przelecieć, mam dużo kasy bla bla" No po prostu byłem w szoku jak nisko ich moralność upadła. Poszedłem do tego klubu bo obiecałem koleżance, ona poznała tam jakiegoś faceta i do rana się z nim bawiła a ja skakałem po stolikach i rozmawiałem z różnymi osobami. Czy ja jestem jakiś zacofany albo nie trendy że dla mnie takie zachowanie tych wszystkich tam ludzi było szokiem ? Czy dzisiaj naprawdę dziewczyny zachowują się tak jak widziałem na tej imprezie ? No po prostu jestem w mega szoku jakie te panienki były puste naiwne i głupie.

zerowy i przyjmuja byle kogo, nie to co kiedys

a co Cie to obchodzi? niech sie teraz bawią a po 30tce beda leczyc ludzi miec rodziny itp. byle tylko hiva nie mialy ale o to zadba SANEPID jak nie ;lubisz macac lasek to jestes gejem albo impotentem idz do kosciola i sie modl tam sie dobrze zabawisz

na szcescie nie wszystkie dziewczyny takie sa.

Gówno prawda, nie jesteś facetem tylko babą udająca faceta, która liczy na to, że zaraz pojawią się komentarze dotyczące tego, że 99% lasek to szmaty i kurwy;) każdy facet byłby zachwycony klubem rozgrzanych lekareczek, więc nie pierdol:)

Chłopie nie chodź do takiego chlewu, ja też byłam RAZ i więcej nie pójde, wystarczył mi ten raz. Też jestem metalówą i też mi muzyka nie przeszkadzała. ale nie mogłam patrzeć na tych pijanych napaleńców gapiących się na mnie. To było straszne , wytrzymałam może z godzine i to jak na szpilkach siedziałam bo mi sie nawet tańczyć nie chciało. Strasznie było tam ciasno, a ja tak nie lubie , lubie mieć przestrzeń. Okropne przeżycie... a to tylko dyskoteka...

trudno mi uwierzyc, ze naprawde zdziwil cie niski poziom intelektualny takich panienek z klubow

1. masz problemy z logicznym pisaniem 2. piszesz z błędami 3. typowi studenci to nie ludzie w wieku 23-35 :-/ 4. a ty myślisz że co obecne sędziny i lekarki robiły będąc na studiach?

kolego nie wiem co masz w glowie ale cie oswiece jak chce sie poznac kogos na poziomie to sie szuka gdzie indziej w klubach ladne laski szukaja ladnych chlopakow zwykle na jeden wieczór albo jeden taniec ;)

Ludzie czy wy jesteście tępi że czytać nie umiecie ? Po 1. Nie poszedłem tam żeby szukać dziewczyny 2. Nie jestem babą w ciele faceta która ma nadzieję że zaraz wszyscy mi będą pisać i przytakiwać Byłem tam dlatego że koleżanka mnie prosiła. Opisuję to co tam zobaczyłem, kumpela przed gadała mi że są tam fajni ludzi większość to studenci medycyny. Myślałem że pogadam z kimś normalnym dowiem się ciekawych rzeczy a tam wszyscy najebani, naćpani, laski wyżej srały niż dupę miały, dawały się macać byle burakowi z brzuchem który śmierdział na kilometr rzygami które przed chwilką zostawił pod stołem. No po prostu jestem w szoku.

i intelektualny i moralny

Gadałem z jakąś Karoliną miała 23 lata po czym przyszła do nas jakaś jej koleżanka i pytała się jej czy chce się walić dzisiaj bo samochód będzie tylko do 1 w nocy więc fajnie gdyby jej powiedziała to ona przetrzyma kluczyki no ja pierdole... Albo jakaś laska tańczyła obok mojego stolika, kręciła dupą, dotykała się po piersiach, wkładała palce do ust a dookoła niej chyba pięciu napalonych przepoconych buraków którzy ją łapali z każdej strony a ona między nimi ja pierdziu, zero szacunku dla siebie.

a moze tak po prostu torche luzu? po to jest weekend zeby sie wybawic, pogadac o kosmetykach, facetach, napic, odstresowac sie i odtapic od robienia na innych wrazenia. chlopie wez ten kij od szczotki z dupy wyjmij..

no i właśnie takie dzisiaj te baby są. Szkoda słów, nie wiem jakim trafem znalazłam sie w XXI wieku. chyba sobie pierdolne wehikuł :D

Hahaha to ladnie :D

i juz tak nie koloruj ze cie jakas laska wyciagala na pieprzenie tak od razu bez 'czesc' nawet bo takie cos to sie nie zdarza nawet najlepszym. to samo z tym rzyganiem pod stolem, co to za klub gdzie delikwent za to nie leci na przez drzwi na ryj?

metalowy prawik pisze tak bo żadna nie dała się mu wymacać tylko wolały buraków :O

Rozwala mnie głupota co poniektórych. TAK dziewczyna do mnie zagadała czy nie chce się z nią pobzykać bo jestem taki "fajny i uroczy", najpierw chciała żebym kupił coś do picia a potem chciała zabukować samochód. I co w tym takiego super ? ja się tym nie szczycę ani nie chwalę, dla mnie taka dziewczyna to typowa dziwka. Nie poszedłem z nią do łóżka, powiedziałem że zaraz wrócę ale poszedłem do innego stolika i już tam nie wróciłem, jakieś dwie godziny później widziałem ją jak się przelizywała z jakimś burakiem na podwórku. A koleś który rzygał pod stołem nie dość że dostał wpierdol od jakiegoś kolesia któremu obrzygał buty to jeszcze chodził z rozwalonym ryjem i rzygami na sobie i zarywał do każdej laski. Ochroniarze sobie siedzieli w swoim boksie, pili i rwali z jakimiś panienkami.

Taki klub to ostatnie miejsce, gdzie można z kimś porozmawiać na poziomie. To są niestety mordownie, a jak ktoś styka się z tym pierwszy raz tak jak teraz ty, to ma prawo przeżyć szok :) Nie raz byłam na takiej imprezie, szczerze mówiąc nie spotkałam się z aż tak skrajnymi przypadkami.

ja chodze dosc czesto do klubow ale w takim to jeszcze nie bylam. brzmi jakby specjalnie powstal zeby pisac o nim pozniej na kafe :)

Na tym forum byłem może trzy razy w życiu, dzisiaj napisałem temat bo siedzę na nocnej zmianie w pracy i cholernie mi się nudzi bo nie mamy co robić przed świętami ale w pracy muszę być. Tak jakoś sobie o tej dyskotece przypomniałem i napisałem. Już mnie szczerze nic nie zdziwi na tym świecie. Wiedziałem że dzisiaj kurestwo jest w modzie ale przeżyłem szok jak zobaczyłem to na własne oczy. To był poziom zerowy totalnie zerowy, ludzie na co dzień studiujący medycynę i prawo zachowujący się w ten sposób po prostu mnie to zszokowało. Tutaj idealnie widać że inteligencja nie idzie w parze z wykształceniem, znam normalnych ludzi po zawodówkach i liceum, ułożonych potrafiących się zajebiście BAWIĆ ale nie kurwić i puszczać z kim popadnie.

Bo znając życie to byli studenci medycyny z jakiejś wyższej szkoły żonglowania ryżem. Mam znajomych z normalnej, państwowej uczelni i to raczej ułożeni ludzie. Natomiast mam jedną koleżankę z uczelni prywatnej i studiuje z ludźmi, których starzy (albo mężowie) płacą ciężkie pieniądze, żeby panienki miały dyplom i o tych dopiero słyszałam niezłe historie... Z góry przepraszam jeśli kogoś uraziłam :P