Moja kuzynka podrywa mi męża! Nie mówiąc o złośliwych komentarzach w moją stronę

Nie mam już sił. Odkąd go poznała, ma coś do niego i każdy mi to mówi. Na nasz ślub przyjechała autem z tabliczką "Już po chłopie" i żartowała że jaki Ty konrad głupi itd. OK. Dziś wigialia, cała rodzina spotkała się u moich rodziców. Mamy 2 tygodniowe dzieciątko, także wiekszość widziała malensto pierwszy raz i kazdy coś tam mówił wiadomo jak to do dziecka ona: "No śliczne, śliczne takie jak Konrad, jak dwie krople wody, przepiękny chłopczyk jak tatuś..." Wkurzyłam się a on jeszcze dolał oliwy do ognia bo powiedział do mnie żebym się uczyła od justynki, ja mu rzadko mówię takie komplementy a justynka... No ok niby żarty. Potem się pyta gdzie kupiłam sukienkę. Ja powiedziałam a ona, że co jak co ale brzuch mi został, patrzy na niego "Patrz opina ją ta sukienka, nie leży ładnie co nie konrad?" A on, że no fakt wolałby mnie bez tej sukienki :). Były też komentarze ta temat dań, mój mąż smażył rybę więc trzeba było komentować: "No wiecie co ale karp był najlepszy, Konrad super gotujesz naprawdę bo klaudia to masakra pamiętacie jaki muffin kiedyś zrobiła i nie dało rady tewgo zjeść?" Nikt sobie tego nie mógł przypomnieć nawet ja ale skoro twierdzi, że tak było... Leżeliśmy na łóżku po kolacji w pokoju , ja karmiłam piersią, on się przytulił i usnął na chwilę a ona przylazła pytać się jak tam dziecko itd i w końcu mówi do mnie: "Uważaj tam na Konrada bo go zgnieciesz"...:o szkoda, że spał i tego nie słyszał ciekawe czy by jej coś w końcu powiedział. Wcale nie wyglądam jakoś nie wiadomo jak... Nosiłam 34/36 a teraz mam 38 więc kurwa to normalne, że jest brzuch wszystko się zagoi i pójdę na siłownię... "Konradzik Ty jedziesz na pasterkę tak? A to super ja pojadę z Tobą..." On śpi bo prowadził w nocy o 3 wyjeżdżaliśmy, dziecko śpi niby że ja też spię a tak naprawdę to myślę jak dotrwać do końca świąt z tą flądrą... Jeszcze 2 dni!!!!!!!! Robiła sobie super fotki z nim "Zróbcie mi jeszcze z konradem..." Mam dość świąt i wszystkiego jestem wściekła!

przesadziła :o musisz też jej docinać a ona nie ma faceta?

ja tam bym kręcił chyba bekę jakby np jakiś koleś tak do mojej kobiety ciagle sie dowalał...bierz to na śmiech

Brałam naprawdę to wszystko już długo trwa ale dziś mnie zdenerowała tymi komentarzami w moją stronę, że już mi do śmiechu nie jest...

Nie chcę pokazywac przy nim, że jestem zazdrosna bo on to uwielbia.... Zaraz obrasta w piórka i cieszy się z tego jak małe dziecko. Już wszystko wszystkim ale kiedy wjechała na mój wygląd po ciąży :o kiedyś byłam jeszcze gorzej zła jak weszła mu do łazienki drzwi były zepsute i weszła przypadkiem woda się lała ale ona nie wiedziała, że tam jest konrad... Przepraszam dla niej KONRADZIO

suka jakich mało,dowal dziwce .

najpewniej wkurza cie to ze mąż wcale się przed tym nie broni...o w sumie popatrz na to tak: kuzynka sama, zgrabna, jędrna,, a Ty juz dość większa, duży brzuch i jeszcze cycki z mlekiem..pewnie on tęskni do kobiecego ciała, a nie do poporodowego, dlatego łechce go te komplementy

jk co mam zrobić?? Ja tak nie umiem, jestem z natury sympatyczna, przyjazna serio jakoś nie potrafię komuś powiedzieć czegoś przykrego :o a to czasem źle

To przykre, że Twojego męża to rajcuje, bawi i nie chce tego ukrócić. Bo to on powinien jej przygadać

to bądź taka dalej, a on niedługo będzie ją ujeżdżać bo jest ladniejsza niz ty po ciąży

larisssaaa on jesttakim typem faceta dla którego komplementy są jak tlen... czy to ona czy nie ona uwielbia to...

takie to najgorsze sa. ja na twoim miejscu szarpnelabym suke za wlosy :D co jak co, ale do mojego sie nie podpierdala, ona to powinna rozumiec.

On jest na to bardziej obojętny/śmieje się z tego...

olej, pewnie jest zazdrosna o meza i dziecko i chce ci dojebac bo jej kolkiem w gardle twoje szczescie staje

jasne, śmieje sie a za jakiś czas to napięcie między nimi będzie nagranicy

Nie uważam się za 8 cud świata ale moim zdaniem ona nie jest odemnie ładniejsza! Ma odstające uszy, mysie rzadkie włosy myje je 2 razy dziennie a i tak wiecznie są tłuste, chuda, blada jak papier... W sumie to moje przeciwieństwo, ja mam ciemną karnację, duże oczy, gęste kręcone włosy do pasa mimo większego rozmiaru nie czuję się wcale brzydsaza :) A daję sobie 2 miesiące na schudnięcie jaki to problem zgubić brzuszek pociążowy?:) Nie przesadzajmy

No ale póki on jej nie spławi, ona nie przestanie. Czy nic go nie obchodzi jak się czujesz, bo musi się napawać swoim uczuciem samozadowolenia>?

Tylko nie wiem co by mu się w niej podobało....

zapatrzony w Ciebie i małego i ma w nosie tą kuzynkę; albo go to dowartościowuje, albo po prostu bawi, że ona tak nad nim skacze, na pewno nie porównuje waszych wymiarów i nie widzi u Ciebie zbędnego ciała... ale rozumiem, jak się czujesz, bo mój mąż też jest w towarzystwie zawsze dowartościowywany przez kobiety... Ja nie przemilczałabym, odpaliłabym jej coś, żeby jej w pięty poszło. Znasz ją, na pewno ma jakieś słabe strony, powiedz tak, żeby jej buzię zamknąć na te kilka dni przynajmniej. I nie martw się, mój mąż twierdzi, że kobiety w ciąży i z niemowlakiem przy piersi to najseksowniejszy widok ;-) nie ma z Tobą kuzynka szans ;-)

czarna- bo wcale tak nie jest ze mąż autorki na kuzynkę nie leci i widocznie nie jest brzydka, skoro mu to się podoba, ale autorka tego nie widzi i myśli ze każdy facet jest be i ma brzydkie myśli TYLKO nie jej

Kuzynka chce cię unieszczęśliwić i to się jej udaje...tylko że ty masz wybór: możesz o niej rozmyslać i się dręczyc albo zająć się czymś innym... przecież jesteś szczęśliwa. Największą zemstą będzie powiększanie swojego szczęścia, niech widzi jak się uśmiechasz, żartujesz z mężem. Tak naprawde pomyśl kim ona jest: jakąś żałosna frajerką chyba nie w pełni władz umysłowych, bo kto się tak zachowuje? Olej ją, patrz na nią z politowaniem i nie dawaj po sobie jeździć.

a ja myślę...- znam wieeelu mężów któzy tak wkręcają swoim żonom, a w pracy tylko obgadują o wiszących cycach i dupach i wiszącym brzuchu. jeśli twój facet uważa że karmienie piersią jest sexi to na 100% to bujda,i musi ci tak mówić.

Czy nic go nie obchodzi jak się czujesz, bo musi się napawać swoim uczuciem samozadowolenia>? Wiesz, my mieszkamy teraz z mężem prawie 400 km od nich i rzadko się widujemy. Więc te sytuacje nie powtarzają się często. kiedyś on pytał czy nie złoszczą mnie te ŻARTYa ja nie wiem czy dobrze czy źle zrobiłam ale nie chciałam żeby poczuł, że ja się czuję w jakimś stopniu gorsza/zagrozona i powiedziałam coś w stylu "jesli chcesz się dowartościować w tak prymitywny sosób to możecie sobie gruchać dalej z tym elfem, ja też się lubię powygłupiać w pracy z kolegami czemu masz byc gorszy". Nie lubię pokazywac mu moich słabości... Nie lubię mu pokazywac zazdrości. Rozumiecie mnie? Teraz może mu faktycznie powiem, że zarty żartami ale już mnie to nie śmieszy i żeby jej coś powiedział, chociaż jej mama zwróciła uwagę a ona "A przestań, nic nie mówię."

Moim zdaniem ona nie przestanie póki jej mąż czegoś nie powie, i to czegoś przykrego, będącego porównaniem Ciebie i jej wypadajacym na jej niekorzyść

mniejsza o to, że mam w pracy same kobiety...:D

Czarna Izabella właśnie zaczęłam o tym myśleć. Ona ma kompleks odstających uszu, w dzieciństwie była elfem mogę jej powiedzieć ty elfie zapomniałam o tym :D

nie powiesz mezowi ze ona sprawia ci przykrosc i zeby stanal w twojej obronie? Niech jej odpowie, ze ma nie dogryzac jego kobiecie bo urodzilas jego dziecko i bedziesz miala z glowy

mój mąż mi tak powiedział niedawno, że tęskni za tamtym widokiem... moje dzieci już odchowane ;-) Tak na prawdę mój mąż chyba tęskni za mną większą, bo zawsze byłam szczupła a jedynie w ciążach i po jakiś czas waga się trzymała ;-) A on lubi okrąglejsze kształty...

po porodzie nie ma seksu... hmmm uważaj tam :D

Na pocieszenie powiem Ci, że na mnie uwzięli się brat i bratowa narzeczonego ;)