Jeden facet w łóżku...??? Trzeba upaść na głowę.....

Miałam jednego faceta przez 12 lat i to byl moj jedyny facet z którym nawet miałam wziasc ślub. Nie miałam porównania, seks był jaki był , wydawało się ze ok. Ale zwiazek sie zakonczył , poznałam kogos nowego i jestem w szoku ze seks może być tak boski. To co wyprawiamy w łóżku to cos wspaniałego, seks jest długi, niesamowity i konkretny. Raz jest wolniej raz ostro, nie ma monotonni. Wczesniej seks trwa 7 minut i był zawsze spokojny i klasyczny. Dobrze ze nie zostałam zoną tego pierwszego:-P

no patrz, a ja mam pierwszego i jedynego w lozku i seks jest dokladnie taki nie monotonny :) i nei musze szukac porownania skoro czuje sie usatysfakcjonowana po kazdym stosunku :)

Sex jest ważny,nie musisz się męczyć w nieudanym związku jak jakieś frustratki.:)

A jak by facet zostawil zone bo byla kloda, to jest nazywany swinia, szowinista i myslacy kutasem...

Bosko i ostro i obudzilaś się z ręką w nocniku:O

w akademiku mialam taki uklad, ze sypialam z 2 kolesiami - seksualnie bylo niesamowicie :)

a mnie sie pierwszy trafił niesamowity.

"seks jest długi(...)Wczesniej seks trwa 7 minut" - o kurcze, wspolczuje, nienawidze dlugiego seksu, dla mnie moze trwac minute z zegarkiem w reku, to bylby raj:) a pozniej mozna juz zajac sie swoimi sprawami,poczytac ksiazke, obejrzec dobry film

ale 2 facetow jednoczesnie to sa inne, zupelnie niesamowite odczucia

dwoch jednoczesnie? w zyciu! to juz wole wcale seksu nie uprawiac

dla mnie tez moglby trwac minute

mi pasuje lubie to

A udało Ci się doprowadzić do sytuacji, że się spuścili jednocześnie?;)

zdarzalo sie...

"Dobrze ze nie zostałam zoną tego pierwszego" tak, huk z tym że ten pierwszy był dyrektorem banku, a drugi jest robolem na budowie ;)

To gratuluję poziomu master w igraszkach seksualnych;)

...popieram..musi byc KILKU do sexu..wtedy mozna sie wypowiadac o sexie

to z kumplem obrabialismy tak zone jednego trepa - ostra byla i lubila ten sport

Miałam kiedyś taką przygodę w młodości :) Zostały wspomnienia... Z chęcią bym powtórzyła ale nie mam okazji.