Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teraz to juz placze..

wpadam w depresje z powodu moich wlosow

Polecane posty

Gość teraz to juz placze..

pisze,by sie wyzalic,bo zadnej rady nie ma.po 2krotnym farbowaniu na blond u fryzjera tak krusza mi sie wlosy,ze na dole mam doslownie 5,moglabym je policzyc.rozpuszczone wygladaja tragicznie,zwiazane tez,bo mam kiteczke o 1cm chyba obwodzie i dlug.nie mam co obciac,bo i tak mam krotkie i koncowki sie krusza,nie siegaja ramion,a paskudnie mi w krotkich.na glowie mam mnostwo krotkich wlosow i jesli uda mi sie opanowac lamanie,kiedys moge miec geste,tylko jak przetrwac tyle mcy?jak sie czesac?szybko mi rosna i jeszcze to przyspieszam,2 razy dziennie robie masaz,ale po nim zbieram mnostwo centymetrowych zlamasow :-( dostaje histerii po kazdym myciu.mam taki ksztalt twarzy i glowy,ze wlosy sa bardzo wazne i jak sa cienkie lub krotkie to wygladam okropnie.nie myslalam nigdy,ze wlosy moga mnie autentycznie zalamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzxzxz
kup kila odżywek do włosów tej samej firmy, do zniszczonych , słabych itp, zmieszaj w miseczce nałóż na cienkie pasma włosów tak żeby włosy były oblepione , nałóż folię na głowę i ręcznik , możesz podgrzać suszarką,trzymaj 30 min i spłucz, po 2x włosy powinny przestać się łamać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam ci prezent :)
moze olejowania tez sprobuj? olej kokosowy powinien sie sprawdzic, stosuje sie jak ta maske wyzej opisana: nakladasz, ocieplasz najlepiej, tak na pol godziny, czy godzine, i zmywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to juz placze..
problem w tym,ze nic mi nie pomaga.olejuje,co 2 mycie uzywam rekonstruktora i hydratora joico,po pierwszych 2 uzyciach nic sie nie zlamalo,ale potem znowu.nie wiem,moze dlatego,ze 2 razy nalozylam w ciagu 3 dni szamponetke,bo to farbowanie bylo chyba 2 mce temu.mam tez placente,wlosy niby sa nawilzone,a sypia sie jak snieg,rano na poduszce jest pelno.mam wrazenie,ze co dzien mam mniej wlosow i naprawde sie boje,ze calkiem mi sie wykrusza i zostana mi takie kilkucentymetrowe.od dawna mam problemy z wlosami,ale tak zle jeszcze nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam ci prezent :)
a suszysz? uzywasz prostownicy? co moge doradzic :( moze dodawaj kwasu hialuronowego do maski? albo zacznij stosowac metodę OMO (odzywka mycie odzywka - na googlach znajdziesz)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sliczna barbi
moze tez jakies suplementy diety zeby wlosy szybciej rosly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dam ci prezent :)
podobno silica jest dobra. i moze wcierki typu woda pokrzywowa? to zadziala chocby na te nowe, odrtastajace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to juz placze..
prostownicy nie uzywam,suszylam dotad tylko zimnym powietrzem,ale teraz juz od kilku myc nawet tego nie.odkad zauwazylam,ze tyle mi sie ich wykruszylo,obchodze sie z nimi jak z jajkiem,choc zawsze dbalam.wczesniej fajnie wygladaly rozpuszczone,bo robilam przedzialek na bok i mialam takie grube pasmo przy twarzy.po tym pasmie widze jakie sa przerzedzone,zrobilo sie przezroczyste i musze je chowac za ucho.nie wiem jak wroce na uczelnie po swietach,nie moge patrzec w lustro. Suplementy biore od dawna i tak jak pisalam,wlosy rosna mi dosc szybko,ale i tak to potrwa,nie wiem co przez ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to juz placze..
wcierki tez uzywam-jantaru.nawet juz mi tak nie chodzi o rosniecie,bo z tym chyba bedzie ok,ale zeby dalej sie nie lamaly,bo jak nie przestana,to gotowe naprawde mi sie wszystkie wykruszyc.wpadam w paranoje,przeczesalam grzebieniem i ramiona zasypane jakbym podciela koncowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to juz placze..
Właśnie niedawno znalazłam blog Anwen i wpadłam w jeszcze gorszą depresję. Mam wrażenie, że moje włosy nigdy nie będą ładne mimo iż bardzo mi na tym zależy. U mnie żadna pielęgnacja nie przynosi skutku, a raczej odwrotny, a teraz to już chyba załatwiłam się na amen. Własnie wtarłam w skalp Bhringaraj i ucieszyłam się, że nic mi przy tym nie wypadło, ale jak zaczęłam przeciągać po włosach dłońmi nasmarowanymi Vatiką to już mnóstwo mi włosów na nich zostało i teraz ciągle strzepuję coś ze swetra. Serio boje sie teraz dotykać moich włosów. Potrzebuję szybkiego ratunku, bo dużo mi ich nie zostało, a w tym tempie posypią mi się wszystkie niedługo, ale chyba nic mi nie pomoże skoro maski, oleje i Joico nie pomaga :O Łatwiej zahamować wypadanie niż to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej przestac farbowac tez farbowalam 11 lat na blond rozjasniaczem joanna kruszyly sie i w ogole byly w oplakanym stanie. teraz od prawie 4 lat nie farbuje i mam naturalne do pasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to juz placze..
Myślę, że niekoniecznie, jakoś dużo osób farbuje i ma ok... Ja też rozjaśniałam rozjaśniaczem i miałam mało włosów (połamały się i wypadały), ale parę m-cy temu moja fryzjerka zaczęła mi farbować farbą, która była znacznie delikatniejsza i myślę, że moje włosy doszłyby do siebie, gdyby nie wpadł jej do głowy nieszczęsny pomysł z położeniem jeszcze jednej farby na całe włosy (te traktowane kiedyś rozjaśniaczem). No i się wszystko posypało, dosłownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to objedz sie maszynka na zero blondyneczko i problem z glowy:) nie patrz na innych go kazdy ma inne wlosy jednym wychodza po farbie drugim nie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to juz placze..
mnie tez po farbie nie wychodza,dopiero po dwoch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez miewam doly z powodu wloso
moje sa calkiem siwe:-( musze je ciagle farbowac a i tak ciagle mam odrost .sa cienkie i boje sie e niedlugo tez zazna sie kruszyc od czestego farbowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkaaawa.
jak to czytam to ciesze sie że natura obdarzyła mnie gęstymi, zdrowymi włosami. Kiedyś miałam obsesję na puncie farbowania i odrostów, lubilam wypróbowywać nowe odcienie- farbę kladłam nawet 2razy w miesiącu, czasem w ciągu 3 dni kilka razy kolejno utleniacz, farba, farba... Myslę że każdy inny byłby na moim miejscu już lysy, ale ja nadal cieszę sie dlugimi zdrowymi włosami, które czy farbuje, czy nie, są mocne i w dobrej kondycji... Ja myślę że dbanie nie wiele pomoze, ja np. nie oleuję wlosów(nie jestem jakoś za tą metodą, mam wrażenie że przynosi wiecej szkód niż korzyści- tłuszcz wyciąga z włosów substancje budulcowe, a potem jest usuwany wraz z szamponem przez co włosy robią si jeszcze słabsze cieńsze i łamliwsze), nie stosuje odżywek tylko myję je szamponem . Myślę że to kwestia dobrych genow:), a nie dbałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzxzxz
ja bym tej fenomenalnej fryzjerce zęby powybijała i ewentualnie włosy zgoliła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to juz placze..
Wiem. Ona się tłumaczyła, że nie wiedziała, że mam takie słabe włosy. Sama ma bardzo mocne i grube i co chwilę zmienia kolor włosów, to chyba jej się w głowie nie mieściło, że mi po 1 farbowaniu polecą. Tak to jest jak się chodzi do małomiasteczkowych fryzjerek :( Teraz powinna mi w ramach odszkodowania zafundować jakieś zabiegi nawilżające, a ona chętnie by jeszcze na tym zarobiła, a pewnie nie byłoby efektów, bo nie ma dobrych, drogich produktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez miewam doly z powodu wloso
kkkawaaa--i po co tu wchodzisz i sie chwalisz ze masz super wlosy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to juz placze..
Do osoby wyżej-----> zazdroszczę Ci siwych włosów, wolałabym takie niż żadne, a niedługo chyba tak będzie. Skoro jeszcze Ci sie nie kruszą, to zadbaj., by sie to nie zaczęło, bo potem mozesz nie umieć tego pohamować jak ja. Mam rewolucję w żołądku tak się stresuję jutrzejszym myciem i tym, ile mi znowu włosów wylezie :O Oszaleję chyba w te święta, mam ochotę złapać za nozyczki i uciać je sobie przy skórze jak patrzę na blogach jakie laski mają włosy :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez miewam doly z powodu wloso
ale u ciebie jest nadzieja ze w koncu ci odrosna a ja bede miec siwe juz zawsze. tylko jak pofarbuje to mam 5 dni zludzenia .i to jeszcze w przypadku gdy farba dobrze pokryje bo niestety moje sa dosc oporne na farby:-( czuje sie przez to tak staro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to juz placze..
A ile masz lat?? Nie wiem jak to u mnie bedzie, bo własciwie odkąd rozjaśniam włosy mam z nimi problem, a ciemnych nie chcę mieć, bo źle sie w takich czuję, a poza tym jak farbuję na blond, to tylko raz, a z ciemnych farba sie spiera i trzeba farbować całe, czego moje włosy by chyba nie przetrwały. Nie wiem co mam robic i nie ma obok mnie nikogo, kto mógłby doradzić cos konstruktywnego, każdy tylko mówi "nie farbuj". o co, mam teraz chodzic z odrostem 3 lata? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaspana_marzycielka
Kochana no trudno. Możesz chodzić z tym odrostem albo ściąć na zapałkę :) odrost nie jest taki zły;) ja już chodzę od maja z niefarbowanymi włosami i mam duuuży odrost ; moje włosy też się sypały dlatego już nie farbuję :) i mam ombre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwazaj na olejonowanie ja mialam taki efekt wlasnie po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×