Gość Bielszczannnkaaaa24 Napisano Grudzień 25, 2012 Dlaczego marnuję swoje życie z powodu innych? Dlaczego ciągle oglądam się na ludzi i uzależniam swoje samopoczucie od tego, czy będę dla kogoś ważna? Jeśli ktoś okazuje mi sympatię, jestem w stanie przenieść góry, a jeśli tylko poczuję się niekochana/ nielubiana to od razu rzucam wszystko i nic nie robię. I tak w kółko. Z tego powodu niszczę sobie życie. Mam możliwości, mogłabym wiele dokonać, ale z powodu tego przejmowania się ludźmi ciągle stoję w miejscu i rozpaczam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach