toksoplazmoza, ciąża a koty

Czy to możliwe, zebym po wielu latach przebywania z kotami (zarówno kanapowymi jak i takimi które wychodzą polować) nie miała jeszcze odporności na toksoplazmozę? Rzecz jasna przebadam się tak szybko jak to będzie możliwe, ale wydaje mi się, że mogę być w ciąży, cały czas mam kontakt z kotami, do lekarza mogę iść dopiero za kilka dni, no i się trochę marttwię...

mozliwe, ja tak mialam.

a stąd kretynko, że jeden z kotów z którymi mam styczność jest nosicielem wirusa toksoplazmozy, poza tym koty jedzą czasem surowe mięso i rybę. I nie nigdy nie babrałam się w ich kupach nie mówiąc już o jedzeniu, w przeciwieństwie do ciebie, nawet mi to nie przyszło do głowy...

toksoplazmoza się powietrzem nie przenosi. musiałabyś prowadzić bardzo niehigieniczny tryb życia przy tych kotach żeby się od nich zarazić. Ja od dzieciństwa miałam koty i wychodziły normalnie na pole. Nigdy toksoplazmozy nie miałam a na pewno czasami po zabawie z kotem zapominałam umyć ręce.