jak długo plamienia po poronieniu

Dziewczyny,jest któras po takich przejściach?Jak długo może potrwać plamienie?

oj, kochana, bardzo mi przykro! ja to przeszłam we wrześniu tego roku, jednak wyglądało to w sumie jak okres, tylko bardzo bolesny. trwał 5 dni, jak zwykle :( Potem USG pokazało że jest jak przedtem :( trzymaj się cieplutko!!! i nie poddawaj się! ja teraz jestem w 5 tc.

Gratuluję i dbaj o siebie-

Czyli mialas samoistne?No u mnie to trochę inaczej wyglądało o nadal plamienia mam

no tak, niestety samoistne :( a za Ciebie trzymam kciuki! bo na pewno będzie dobrze! pomyśl, ze tak musiało być, bo dzidzia nie dałaby sobie rady na tym świecie :( ja tak sobie zawsze myślę, jak o tym wspomnę :(

Kochana,po jakim czasie dostalas @

Jenki,ja już mam 10 letnią córkę i dlatego taki to szok.Nie wiem jak dlugo będę jeszcze plamic

Kiedy mogę starać się ponownie

odpowiadam po kolei: okres dostałam normalnie po 28 dniach, ja sie starałam od razu, ale nie miałam zabiegu.. słyszałam, że w przypadku takim jak ty to powinno się odczekać minimum 3 cykle choć ja teraz poszłam od razu do gina, bo ostatnim razem usłyszałam, że moze mam za mało progesteronu więc otrzymałam duphaston... i czekam na wyniki badań bo zrobiłam przed swiętami i nadal nie ma wyników :( ja też mam 4 letnią córeczkę ale tamta ciąża też była z przygodami...

Ja też nie miałam zabiegu-kiedy zaczelam plamic pojechaliśmy do szpitala.Badanie,usg i szokująca diagnoza-pusty pecherzyk bez zarodka,a to miał być już 8 tc.Według usg 4-5tc.Lekarz kazal przyjsc za tydzień.Pojechałam, ale nic się nie zmieniło,tylko że pecherzyk sięoodkleil.Powiedział że w przeciągu 2-3 dni się wyjasni,nie mylił sięNastepnego dnia a była to sobota popoludniu stalo się.Całą noc spędziłam w toalecie bo nie dawalam rady z opanowaniem krwawienia-jak z kranu -tragedia.Po 2 godz.doszly skurcze jak porodowe.Nad ranem krwawienie uspokoiło się i byli jak na @ tylko ze skurczami.W poniedzialek było do wytrzymamia.Od piatku-soboty mam tylko plamienia.Jenki kiedy to się już skończy.?Mam nadzieję że kolejna ciaza będzie ok.

Okres dostaniesz po ok 5 /6 tygodniach plamiłam po zabiegu ok 2 tygodni. Z seksem trzeba czekać do pierwszej miesiączki. Ja zaczęłam się starać po 2 miesiącach i zaraz zaszłam w drugą ciążę.

Mam nadzieję,że to się niedługo skończy,bo mnie ten stan dobija.Ja nie miałam zabiegu.@

Karola kazda kobieta przechodzi to inaczej. Ja mialam straty w roznych etapach ciazy od 6 do 14. Niektore kobiety maja po 4 tygodniach okres niktore po 6 , 7.

na podobnym etapie, jak Ty i właściwie w bardzo podobny sposób, krwawienie? plamienie trwało około tygodnia, miesiączke dostałam normalnie po 28-30 dniach. Było to poronienie samoistne, ale mi lekarz kazał odczekac 3 cykle z kolejnymi staraniami i tak zrobiłam, choc teraz sobie myśle że mogłam zacząc po max. 2

Po tak wczesnym poronieniu z dosiadczenia piwiem rowiez by nie starac sie od razu. 2 cykle i jesli nie ma infekcj mozna sie starc choc ja bym po tym co ja juz przeszla-porobila podstawowe badania...

hej. Ja miałam zabiegł 21.12 - krwawiłam tylko w dzień zabiegu, kolejny dzień delikatne plamienia. U mnie puste jajo płodowe, poronienie zatrzymane - zabieg w 10 tyg. :(. moja pierwsza ciąża :( . Jak wszystko będzie dobrze to starania zaczynamy po 2 okresie......

Nie załamujcie się dziewczyny. U mnie druga ciąża w 3 cyklu po poronieniu i wszystko poszło gładko. Niestety czasem tak jest.

Karola2812- bardzo mi przykro. u mnie nie bolało aż tak bardzo ale wspomogłam się nospą. jak zobaczyłam plamienie to poleciałąm do gina i zobaczyłam jeszcze zarodek w macicy... dał mi nospę fortę, luteinę kazał leżeć, ale wieczorem było jeszcze gorzej i też leciało i leciało co 2h nowa podpaska.. ehhh najgorsze było to, że w pierwszej ciaży też miałąm krwawienie i dotrwałyśmy do porodu :) tutaj poszłąm na USG a lekarz zdziwiony pytał czy na pewno jestem w ciąży bo on tu nic nie widzi- to był szok :( lekarz zalecił poczekać te 3 miesiące ale wiem, że wiele dziewczyn stara sie od razu. my też. postawiliśmy na to, zę natura sama zdecyduje kiedy powinno się udać i tak też było :) Przetrwaj i bądź dobrej myśli. przesyłam moc uścisków :********

Dziewczyny,dzięki za słowa otuchy.Jest ciężko ale fizycznie nie psychicznie.Myślę że jakby co to jestem gotowa na kolejne starania.Jenki może to co mi się przytrafiło to jest z racji mojego wieku?Sama nie wiem -dlaczego,przecież mam już jedno dziecko.Wtedy ciaza bez żadnych problemów,bez objawów i wogole gdyby nie fakt że staraliśmy się to chyba nie wiedzialabym że jestem w ciazy-oczywiście na początku.A tym razem to była powiedzmy kontrolowana wpadka,bo nie zabezpieczalismy się.Gdy test pokazał 2 kreseczki byliśmy trochę w szoku,potem ogromne szczęście,plany i tu szok.Mój M twierdzil że następnym razem się uda.Wszyscy przyzwyczailiśmy się do tego że będzie nas czworo.Będę się modlić aby było wszystko ok.