Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość michaldz

Koncze to

Polecane posty

Gość michaldz

Jestem z laską od roku, od miesiaca wszystko sie popsuło, mimo ze nic nie zrobiłem ... znałem ją wczesniej, wszystko samo sie potoczyło, spotkalismy sie bo miałem do załatwienia u niej jakis bzdet i wylądowalismy w łóżku ... oszalała, zaczeła mnie zasypywac smsami, telefonami a ja zaczałem sie wkrecac ze cos z tego bedzie ... gdy nie odezwałem sie dzien, dwa zaraz foch ... na poczatku mi się to zdarzało, gdy nie byłem pewny czy tego chce, ale od dłuzszego czasu pisalismy i rozmawialismy raczej codziennie, spotykalismy sie kilka razy w tygodniu. Wszystko było dobrze, aż do Grudnia ... nagle zamilkła, pod byle pretekstem odwołała 3 nasze spotkania, które zaproponowałem ... zauwazylem ze to ja przejmuje incjatywe, pisze, a ona odpisuje zdawkowo albo wcale. W koncu spotkałem sie z nią, zrobiła smutne oczka i powiedziała, ze jest przemeczona, przepraszała i zaproponowała dluzsze spotkanie ( 20 grudnia ) ... Oczywiscie nie doczekałem sie na zaden telefon z jej strony ... dzwonie dzis po 6 dniach o 22, przez telefon smiechy, hihy, pytam czemu sie nie odzywa - przemeczona i dalej ten chamski szyderczy smiech, niby gada ze mną, a ciągle słysze, ze gada obok z kims innym ... pytam kiedy sie spotkamy zeby wyjasnic o co jej biega ???Mówi, że jak znajdzie czas, jeszcze sie odezwie ... Nigdy na nią nie krzyknąłem, nie robiłem scen zazdrości, gdy chciała isc na dyskoteke nie robiłem problemow, ona tak samo, chociaż widziałem ze sie krzywiła. Spaliśmy ze sobą, a wzamian nie usłyszałem nawet Wesołych Świąt. Mimo, że jest mi bardzo ciezko, zorganizuje jakies spotkanie pod byle pretekstem, nawet na 5 minut i skoncze to, jestem to sobie winien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×