Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ambrelcia525

jedzenie ze świąt

Polecane posty

Gość hehe dobre.........
ale inteligentna i kulturalna odpowiedź ewo. no gratuluję polotu po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja w tym roku
a czego się spodziewać po zakompleksionej babie.... ja wykorzystałam owoce z kompotu z suszu do deserów lodowych indyk wylądował w sosie a reszta jakoś zeszła na bieżąco :) pierniki jeszcze dwa zostały, ale o to się nie martwię, bo to akurat poleży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie pytanie, taka odpowiedź co można z jedzeniem zrobić? no chyba zjeść tylko 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie robie nigdy duzo jedzenia
na swieta zeby pozniej nie miec takiego problemu :-) Jedynie duzo zrobilam bigosu ktory zamrozilam i bedzie na 3 obiady. Zrobilam 2 salatki, tez nie za duzo, dzisiaj pewnie dojemy a inna salatke zrobie na sylwestra. Jedynie ryb za duzo zrobilam i musialam wyrzucic ale to dlatego ze w ciazy jestem i nie podejrzewalam ze zapach ryb wywola u mnie takie mdlosci. Pieklam jeszcze indyka, dokladnie piers, czesc zjedlismy na obiad a reszta do lodowki i na kanapki. Nie szaleje w swieta bo nie lubie wyrzucac jedzenia a jestem tylko sama z mezem i nie ma kto pozniej tego zjesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe dobre.........
nie zrozumiałaś pytania kobieto i głębszego w nim sensu sensu... żal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja trochę zamroziłam to co się dało bo dlugo jedzenia na taką pogodę nie da się trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie nie zostało nic
tylko troche kapusty i dzis ją zjem święta w samotności także zakupy były małe jutro kupie coś świeżego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też dużo nie robiłam
i to co zostało zamroziłam, bo to pani ewo też można z jedzeniem zrobić. przy okazji świąt narobiłam pasztetu, pieczeni i odrazu część poszła do zamrażarki. to samo z bigosem, rybą po grecku, karpiem, uszkami. będzie jak znalazł na nowy rok i trzech króli :) robię tak co roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekta
z wędlin i kapusty dziś powstał bigos do słoików reszta mięs do zamrażarki alkohol w barku weka do mielenia ciasto...wkrótcemsie skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulebiak, ryby juz wyrzucilam,
bo wszyscy nam duzo nawiezli a my we 2 nie zjemy. Ciasto jest w lodowce ale to z banaem juz chyba jureo nie bedzie dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem chyba jestem nieno
po co tyle żarcia robicie, że potem się musicie zastanawiać co z nim zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekta
ja kupiłam duzo mięsa, zamroziłam i wyjmuje w miare potrzeby teraz same ochłapy sprzedają... a 1 sledzik został na jutro! super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweasdzxcvfrtgb
u mnie w sumie nie dużo zostało, bo święta spędziłam gównie sama, tylko w pierwszy dzień swiąt poszłam na obiad do przyjaciółki. zostało tylko troche sałatki jarzynowej to dzisiaj zjadłam, robiłam roladki z indyka bo lubię, wiec na kanapki zostało, no i zostało ciasta jogurtowego i sernika to do kawy raz bach i nie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×