Zdradzony facet

Mam takie pytanie. Moj kolega ma 34 lata. 3 lata temu mial brac slub a wszystko juz prawie bylo zaplacone a tu dowiedzial sie ze ona zdradzila go. Slub sie nie odbyl. On byl bardzo w niej zakochany. Pozbieral sie po niej. A teraz zachowuje sie jak lovelas. Jezdzi na dyskoteki ciagle podrywa jakies dziewczyny zazwyczaj mlodsze. Najgorsze jest to ze on robi nadzieje obiecuje a potem i tak robi co innego. Chyba to winika z tego ze jego dziewczyna zdradzila go to on za to bedzie ranil inne kobiety

nie pozbieral sie tylko zabunkrowal to co czuje

Jest wart tyle co jego byla. 34 lata a taki gnojek hihi

bedzie sie bawil w te klocki tak dlugo az go rzycie nie postawi z drugiej strony tej kurtyny

Wydaje mi sie ze on nie wie czego chce. Dyskoteki dziewczyny szybki seks to jest na chwile. Ale ostatnio jak bylam z nim w barze troche wypilismy to powiedzial mi ze gdyby jego niedoszla zona chciala wrocic do niego to zgodzilby sie bo dalej ja kocha

a mnie się wydaje rze on bardzo dobze wie czego chce zwalić winę za swoje kurewstwo na tę babę nawet jeśli o tym nie wie

On jest dobrym facetem tylko pogubil sie przez ta kobiete. Ale jak tak dalej bedzie robil to chyba zostanie sam

To ryzykowna kuracja dla niego, ale nie dziwi mnie jego reakcja na zdradę, bo zdrada niszczy osobowość i trwale uszkadza jeśli była traumą, a była bo on kochał te niedoszłą. Sobie robi krzywdę, ale nie tym szybkim panienkom z dyskotek, bo jak one takie łatwe i chętne, to znaczy ze to dajki na chwile, taki styl mają i tak lubią, normalne dziewcz\yny nie wskakują w rozporek ledwie poznanemu facetowi. Nie dziwi mnie tez jego wewnętrzne pragnienie odzyskania poprzedniego zycia przy byłej w roli głównej, to jest naturalnie zaprogramowane w człowieku i wynika ze zbudowanej poprzednio więzi....teraz ta więź go niszczy .....na wyleczenie się potrzeba duuużo czasu....a powroty do zdrajcy nie maja sensu mimo że jest nieodparta siła do tego aby ponownie być z ta kochaną osobą mimo że zdradziła. Jeśli leczenie z miłośći jest tak bolesne i trwa tak długo......to czy warto pozwolić sobie na miłość?

Wiadomo że zdradzeni faceci cierpią tak samo juak zdradzone kobiety, jeśli kochali, i tak samo długo wychodzą z tego co ich znokautowało. Zdrada jest czymś najgorszym czym można wbić nóż w plecy kochającego partnera.

Wiem ze on potrzebuje czasu ale to juz trwa 3 a ja chyba sie w nim zakochalam bo jak tu nie ulec takiemu przystojnemu facetowi i charakter tez ma fajny z nim nie mozna sie nudzic. Ale odstrasza mnie jego zachowanie wobec innych

Mści się i/lub uznał, że nie warto się angażować, bo wszystkie to k... (a Ciebie jak traktuje?) Na dodatek ma raczej słaby charakter i jest pełen sprzeczności. Mam wątpliwości, czy na tym etapie jest dobrym materiałem na męża. Chyba, że to Ty masz być jego terapią, ale będzie ona długa i kosztowna (dla Ciebie).

Mnie on dobrze traktuje. Nie spalam jedynie kilka razy pocalowalam sie z nim. Dobrze mi sie z nim spedza czas nigdy sie nie nudze co chwila ma jakies pomysly na wieczor tylko jest pare dni fajnych a potem cisza i tak na okraglo