Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onnna lat 22

Uprawiam seks w lesie bo rodzice ciagle w domu

Polecane posty

Gość onnna lat 22

dlatego musimy w plenerze....albo w aucie...tez w lesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innocenceE
Miałam dokładnie tak samo.. w sumie w domu zero prywatności, wchodzenie do pokoju bez pukania, głupie teksty.. seks też w samochodzie albo i w lesie.. na to nie ma rady.. ja musiałam wyprowadzić się i wynająć mieszkanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bavar
,bando zboków,hahahaaa! ??? no coś ty czy my przedszkolaków ruchamy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfghfhghgffgh
U mnie było podobnie (niestety już nie mam chłopaka) i jedyna rada to własne mieszkanie. Mieszkanie rodziców = zasady rodziców i z tym sięakurat zgadzam. U mnie było tak, że mama potrafiła wejść bez pukania do pokoju, ale czasami np jak wracała z pracy a wiedziała, że on u mnie jest, to nie otwierała sobie drzwi jak to zwykle robiła, tylko dzwoniła :D Nocował u mnie dwa razy (sytuacje wyjątkowe, nie jakieśnasze widzimisię) i oczywiście spał w osobnym pokoju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burak :(
Ja przez nadopiekunczosc rodzicow czuje sie jak dzieciak ... 22 lata, a ja nie moge wyjsc na spontanie o 22-23 bo te pytania, dociekiwanie, sprawdzanie mnie tak mnie zniecheciło ze nie mam juz ochoty nigdzie wyjsc ... oczywiscie od czasu do czasu wychodze, bo oni to rozumieją, ale jakies akcje ze musze wyjsc o 1 w nocy w srodku tygodnia kompletnie nie przechodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfghfhghgffgh
Burak, mam dokładnie to samo :D Niby nikt mi nie zabrania, ale z tej troski to wygląda tak jak u Ciebie, a mi sięodechciewa. Zawsze omijają mnie imprezy na spontanie, a te sąnajfajniejsze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burak :(
Dokładnie, mam wielu znajomych, którzy mieszkają na stancjach, nie są z miasta, mieszkają sami i robią co chcą. Domówki, wyjscia, nikt im sie do niczego nie wtrąca ... jak ja juz boje sie zamawiac rzeczy z allegro, bo zamowie 3 rzeczy o wartosci 100 zł, gdzie w galerii kosztowałyby z 300 i mowią ze rozpieprzam kase, bo rzeczy są od 3 roznych sprzedawcow i czasem przychodzą dzien po dniu ... i pretensje ze mnie ciągle paczki przychodzą ... to najlepiej k**wa isc do galerii, nakupic 5 razy drozej i skitrac w samochodzie, zeby tylko rodzice nie mysleli ze rozwalam pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katowiczanka&
Ja nie jestem Taką Mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×