Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pola z Krakowa____

Macie większe oszczędności, czy żyjecie od 1 do 1?

Polecane posty

Gość Pola z Krakowa____

jak w pytaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgh
Żadnych oszczędności, same długi- rodzina 3osobowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska2112
U nas na razie od 10 do 10:P W miedzyczasie mielismy wieksze oszczednosci, ale przeznaczylismy je na dom. Teraz jeszcze cos tam zawsze do domu sie kupi, wiec nie oszczedzamy. Ale juz niebawem zaczynamy na nowo, bo zycie bez oszczednosci to porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy troche...ale zamierzamy sie zacząć budować wiosną i prysną oszczędnosci. Ale zawsze te 4-5 tysięcy na koncie w banku jest. Tych 4-5 tysięcy nie tykamy. Reszta 60-70 tysięcy pójdzie na dom wiosną i już nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa____
nie wiem co znaczy budowa domu ale wiem co znaczy kupno domu w stanie deweloperskim i jego urządzenie na szczęście nie wiem co to kredyt 60 - 70 tys to malutko na budowę domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa____
a działkę już macie? bądź planujecie zakup? ile arów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość między Łodzią a Warszawą
Mamy coś koło 130 000 i znów zbieramy,bo jak byłam na wychowawczym to praktycznie nic nie odkładaliśmy. Myślimy nad kupnem drugiego mieszkania na wynajem,bo jednak gotówka to nie jest dobry sposób bo traci na wartości. No chyba,że ktoś potrafi inwestować na giełdzie,ale my niestety nie mamy do tego głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiekszosc oszczednosci poszla na kupno mieszkania i samochodu, wiec teraz nadrabiamy braki. 5-6 tys to zadne oszczednosci moim zdaniem, ledwo starcza na zakup pralki i lodowki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa____
co do oszczędności mamy oszczędności nie jesteśmy rozrzutni moja siostra i szwgier którzy zarabiają 4 razy więcej niż my nie mają grosza praktycznie miesiąc w miesiąc kasę pożyczają ale mają kolosalną ratę za apartament 150m2 w centrum Warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa____
5 - 6 tys ledwo starcza na zakup pralki czy lodowki??? ja za wypasiona pralkę z suszarką zapłaciłam 1500 a za dobrą lodówkę też ok 1500 zł za ekspres barowy zapłaciliśmy ponad 3500 wiec spokojnie zmieszczą sie 3 rzeczy w tej kwocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy działke, mamy pustaki mamy stal i robocizne taniej bo z rodziny mamy murarzy :) Starczy :) Bo oczywiście za to co mamy postawimy w stanie surowym i nakryć dachem i potem mamy w planach wziać kredyt np.70-80 tysięcy-zrobić sam dół i wejść do jednego pokoju chociaż kuchni i łazienki. Tak aby wynajmowanie mieszkania zamieniło się finansowo na kredyt(teraz wynajmujemy) Domek mały bo 110m2. Mąż pracuje na budowie jako kierownik więc sietroche zna-coś zawsze zrobi sam. Nie mamy innych kredytów-działke dostaliśmy w prezencie ślubnym od teścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahhahahahhahahahahehehehehe
d.z.iunia tak tak wiemy jesteś bogata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A te oszczedności 5 tysięcy to wiem ze mało :D ale jakby się zepsuła pralka czy lodówka czy w samochodzie nawaliło czy któreś by sie rozchorowało-to właśnie na to. No i nie mówcie mi ze się zepsuje mi pralka lodówka i samochód naraz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa____
to chociaż tyle ale wiesz my dom kupiliśmy 3 lata temu jest nas 3 metraż 215m a użytkujemy tylko parter ok 115m górę zrobimy jak będzie taka potrzeba dach zapewne tani nie bedzie ale dacie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola ok, to moze jeszcze starcza na kuchenke do kompletu ;). chodzi o to, ze majac taka drobna sumke trydno nazywac ja oszczednosciami. dla mnie oszczednosci to kasa, ktora starcza na 6 moesiecy zycia, gdybysmy oboje stracili prace. czyli powiedzmy ok. 20-25 000. ponizej tego w zyciu nie powiedzialabym, ze mam oszczednosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malo oszczedna
odlozone mamy cos ok 100tys a teraz nic juz nie odkladamy bo ledwie starcza nam do pierwszego ale tantej kasy nie ruszamy, ma byc na koncie i czekac na gorsze czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy prater 56m2 i góre 53m2. I robimy dół bo po pierwsze nie starczy kasy:D po drugie nie mamy dzieci po trzecie nie wiadomo kiedy sie pojawią bo z tym nam nie idzie :/ znaczy się u mnie jest problem bo sie przebadalismy wzdłuz i wszerz. Maż wyliczył ze starczy kasy a zawsze mozna coś dorabiac po wprowadzeni usię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość między Łodzią a Warszawą
Tu nie ma co patrzec na ceny sprzętu,bo ja za swoją lodówkę zapłaciłam 7tysięcy,bo o takiej marzyłam. Ale trzeba spojrzeć na jaki okres skromnego życia by te 5 tysięcy wystarczyło. Nam na 2 miesiące. Więc za dużo to nie jest. My inwestując w mieszkanie chcemy zostawić sobie min 15 tysięcy rezerwy. Żeby w razie czego nie było problemu. No ale to jeszcze ze 3-4lata odkładania-minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola z Krakowa____
my mamy ok 15 tys oszczędności na lokacie których nie tykam i kasa na kontach nie śpię spokojnie bo nie mam pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko46
ja od stycznia(jadę zagranice) zabieram się za oszczędzanie , bo jestem dość rozrzutna i czas z tym skończyć. Miałam na koncie oszczędnościowym 10,000 ale straciłam prace i z tych pieniędzy żyje zostało mi 3.5 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eer
Ja mam 12.5 tys oszczędności i ledwo zipie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko46
powiedzcie mi prosze jak najlepiej ulokować pieniądze w banku ? póki co mam marne konto oszczędnościowe o oprocentowaniu 3,5 % Chciałabym ulokować kase na nieco wyższym procencie co proponujecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam oszczednosci w skarbonce, bedzie tam moze z 3 kola ale tak to od1 do 1 no moze zostanie z 300 zl ale rewelacji nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saxsad
mamy dom na wsi, mieszkanie które wynajmujemy, 2 samochody i prowadzimy własny biznes, wszystko na kredyt, koszty miesięczne ogromne ale dajemy radę, zostaje na bieżące wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajlepsze pomysl na oszczedzanie to skarbonka, zadne konta itp, bo to sciemy. kupujesz skarbonke w sklepie po 4,5 ja sobie kupilam taką metalową i co najwazniejsze nie otwieraną. i wrzucasz tam po 100 z kazdej wyplaty i wszystkie drobne co ci zostają z zakupów, zobaczycie jak juz sie napelni ile kasy macie zaoszczedzonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko46
sexiflexi skarbonka to dobry sposob wiem bo oszczedzałam tak kiedys ale chodzi mi o ulokowanie wiekszych pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgt67bo nie maja b
ja mam 33l zero osczednosci bo i z czego jak to co zarabialm ok1 800zl szlo ok 1200 na mieszkanie i oplaty nedzne grosze na padline z tesko a teraz poztyczam i mieszkam u kolegi bo mnie nie stac na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość między Łodzią a Warszawą
My mamy coś koło 5% na koncie oszczędnościowym,ale co to jest? Musimy pomyśleć nad jakąś dobrą lokatą. Ale u nas w banku oferują dość kiepskie warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×