Facet ktory mi sie podoba rozwodzi sie a ja juz z kims jestem

Facet (nazwijmy go Mariusz) pracuje w tej samej firmie co ja. od poczatku swietnie sie dogadywalismy, po kilku miesiacach zaczelismy 'romans' ( Mariusz ma zone, ktora ma nieistniejace libido, wiec umowilismy sie, ze to bedzie tylko w celu zaspokojenia naszych potrzeb seksulanych- brzmi to dosyc ''zimno'', wiem, ale obojgu nam to pasowalo). Po 5 miesiacach= poznalam Kamila. zaczelismy sie spotykac, romans z Mariuszem zakonczylam natychmiastowo. Minelo 6 tyg.spotykam sie z Kamilem, dzisiaj bylam na \\lunchu'' z Mariuszem (jako ze razem pracujemy) ktory mi wyjawil,ze kilka tyg. temu razem z zona postanowili ,ze chca sie rozwiesc! Zapytal mnie sie ,czy jak juz wszystko bedzie zalatwione to czy nie chcialabym do niego wrocic ale juz na innych ''warunkach'' ( w sensie jako jego ''dziewczyna'' a nie tylko kochanka). Jestem w szoku, nie wiem co myslec. Kamil jest swietny, nie moge nic zlego o nim powiedziec (na razie) , ale tez go tak dobrze nie znam, do tego pory jakos nie czuje sie w nim specjalnie ''zadurzona'' czy do niego 'przywiazana'. Natomiast Mariusz- mimo tego ze ma swoje wady,ktore dobrze znam to strasznie mnie do niego ciagnie.

Zobacz która ma lepszego kutasa.

no to świetnie :) zapowiada się ciekawa historia. Jeśli coś do niego czujesz to może daj mu szansę:)

przyznam że trudna sytuacja .... sama mam problemy z podjęciem decyzji a już takiej to miałabym wielki problem ... Sama zdecyduj którego wolisz jednak bardziej - mnie wydaje się że chyba jednak "Mariusza "?

Zorganizowano międzynarodowy konkurs na napisanie najlepszej książki o słoniach. - Japończycy napisali rozprawę naukową "Wprowadzenie do nauki o słoniach". - Amerykanie napisali książkę "Co przeciętny Amerykanin powinien wiedzieć o słoniach". - Żydzi napisali trzytomowe dzieło "Słoń a sprawa żydowska". - Rosjanie napisali 2 dzieła: "Rosja - praojczyzna słoni" i "Radziecki słoń - największy komunista na świecie". - Kubańczycy napisali: "Kubański słoń - młodszy brat słonia radzieckiego".

ja też jestem za Mariuszem:) Taki po rozwodzie już wie czego chce ;)

Mariusza znam o wiele dluzej niz Kamila. Z Kamilem widzialam sie moze z 10 razy do tej pory, wiec nie moge przeciez oczekiwac ,ze po kilk spotkaniach nagle sie zakocham, zwlaszcza,ze mi to zajmuje troche czasu.

czy pomiędzy Tobą a tym kamilem coś w ogóle iskrzy?

zdecodowanie tak za Mariuszem :) tak widać że zależy Ci bardziej na nim znasz go lepiej a Kamil niby w porządku ale bardziej jednak intensywnie i z emocjami myślisz o Mariuszu :)

to jest masakra

HEHE proste spostrzeżenie 1. zaczęłaś opisywac całą historię od Mariusza 2. jego imię pojawia się częściej w opowieści niż Kamila Po prostu widac że bardziej Cię kręci Mariusz :)

Swędzi mnie przedział jak chuj.

Wiele nas nie łączy kamil puknął mnie kilka razy nic wiecej, 5 razy w kakao i 2 razy lód

wiecie co- mam taki metlik w glowie. Mariusz ma wiele wad, np. gdy sie czyms zajmuje to zapomina o calym swiecie i nic i nikt sie nie liczy ( ja mam identycznie- moj byly ciagle na to narzekal ;-P , potrafi byc ''zimny/zdystansowany'' , ale jak juz pisalam- jest w 100% swiadomo jego wad a mimo to ciagnie mnie do niego. Moze dlatego,ze jesesmy strasznie do siebie podobni pod wzgledem charakteru , czasami mam wrazenie ze jest on meska wersja mnie ;-) Kamil - z Kamilem od poczatku swietnie sie dogadywalam ,tak samo jak z Mariuszem, a to w moim przypadku STRASZNIE rzadko sie zdarza. (mialam tylko 2 chlopakow w moim zyciu). Dzisiaj zauwazylam,ze np. z Mariuszem czuje sie bardziej ''swobodnie i komfortowo; ale znowu moze to dlatego ,ze go dluzej znam (byl czas kiedy pracowalismy nad tym samym projektem wiec mialam szanse poznac go blizej pod wzgeldem zawodowym i prywatnym i poweim szczerze ,ze mi lekko zaimponowal ;-) Czasami mam wrazenie,ze Kamil jest troszeczke dla mnie za ''zwariowany'' ( ma 26 lat) ,ja 27 a Mariusz 29. Jesli chodzi o aspekt fizyczny- Kamil wyglada jak model- ma super cialo i jest naprawde przystojny , seks z nim jest bardziej ''namietny'' , natomiast Mariusz jest ok,- choc wiadomo mi sie podoba- seks z nim byl swietny,choc nie byl on tak czuly jak Kamil - mysle,ze moze dlatego ze Mariusz chcial jednak utrzymac jakis dystans miedzy mna a nim i za bardzo ''emocjonalnie '' sie nie angazowac,ale moze sie myle. Jesli tak to Kamil zdecydowanie wygrywa jesli chodzi o seks i calowanie. Nie chce wyjsc na zboczenca ;-) bo wiadomo sekse to nie wszystko ,ale osobicie uwazam,ze jesli ludzie pod tym wzgledem sie nie dopasuje to nic z tego nie bedzie - i wydaje mi sie,ze tak wlasnie sie stalo w Mariusza malzenstwie. Wracaja do Mariusza zony- on od poczatku mi postawil sprawe jasno: zone kocha,ale brakuje mi seksu, nie mam oczekiwac od niego ze zamieni sie to w jakis zwiazek itd.', teraz sie rozwodza- z tego co mi powiedzial ,to jego zona podjela ta decyzje a on po prostu sie zgodzil i moze jestem za wrazliwa,ale troszke sie poczulam jakby byla 2 najlepsza opcja. Nigdy nie dazylam do tego zeby w jaki kolwiek sposob wplynac na jego malzenstwo,ale teeraz np. sobie mysle,ze jakby mial jakis silne uczcucia co do mnie to dlaczego sam nie podjal decyzji o odejsciu? a moze w ogole nie powinnam o tym myslec, bo tak naprawde nie wiem jak ich zwiazek wygladal.

typowe to jest czy pomiędzy Tobą a tym kamilem coś w ogóle iskrzy? No wlasnie,czegos brakuje ,ale mialam nadzieje,ze to sie zmieni- jak juz pisalam Kamil wyglada zajebiscie. seks jest super, nieco lepszy niz z Mariuszem, nawet spanie z Kamilem to czysta przyjemnosc(z nikim mi sie lepiej nie spalo niz z nim) -wiec pod wzgledem fizycznym Kamil wygyrwa,ale widomo, bardziej liczy sie osobowosc- a ta na razie w caloscie trudno mi ocenic bo go az tak dobrze nie znam.

WIEM ZE NIE CHCE WAM SIE CZYTAC tego wszystkiego,ale moze ktos jeszcze cos doradzi?

No powiem ci, ze ciekawy masz problem. Tez bym ''postawila'' na Mariusza. A to, ze sie rozwodzi, bo zona go zostawila ,wiec dlatego startuje teraz do ciebie- hmmm, wydaje mi sie,ze nie powinnas o tym myslec.

ee

ja bym poczekala i zobaczyla czy cos z kamilem bedzie.

przez 3 miesiace i wtedy zobacz co z tego bedzie.

a ja mysle ze daj sobie spokoj bo zadnego z nich nie kochasz

wszystkiego - Mariusz

bo ja juz spac przez to nie moglam.

Ja bym wybrała Kamila. Co z tego Mariusza za facet, skoro będąc w małżeństwie zdradzał żonę, bo mu nie dawała :-/ bałabym się na twoim miejscu, ze mnie też zdradzi. Ja byłam w podobnej sytacji. Moje życie seksualne odeszlo w zapomnienie z winy męża. Nie zdradziłam, ale odeszłam. Jak się chce to się da. A nie tak oszukiwać i jeszcze mówić, że ja kocha

bo napisalas ze jednak z nim czujesz sie bardziej komfortowo. Ogolnie, wydaje mi sie, ze ten Mariusz jakos cie ''oczarowal' a Kamil to tylko fajny ale do patrzenia.

upkaa