wczoraj

Ide ulica, siedem złotych w banknocie, kradną portfel, masło w lodówce,produkuje busole.

przytyłam przez swieta pomoz mi !!!!

pomidor?:-o

Nie mogąc dojść do ładu z własnym oknem rzucam podłogą w pustą przestrzeń za plecami mając nadzieję że wpatruje się ona we mnie, tak jak ja wpatruję się w ekran mojego nowego kaloryfera...

http://adf.ly/GcUUn

Chcąc pewnego czerwca nabyć węgiel ksiądz stwierdził, że kalwisz h występuje tylko w liczbie mnogiej. Na takie diktum żaba wskoczyła do parasola, który nie chciał zmieścić się do trumny. Przez to pogrzeb odbył się wczoraj, a nie jak to było założone w tirze. Jednak sednem sprawy są nietęgie machlojki, których rejent dokonał w dziurawym zębie prawego pieca zaraz obok jajnika. Ot i cała zagwozdka.

Jednak w całej tej sprawie coś nie grało na akordeonie. Dlatego też proboszcz wysłał swojego gołębia pocztowego mailem do widzenia, ale tylko przez lunetę z bocianiego gniazda za dachu parafii buddystów, co ubijają śmietanę z mleka jaków kolanem. Dostrzegł że jest owa zagwozdka deską przybita do kieliszka została, a on sam bez butów podróżuje po mokrej otchłani. Gdzież, ach gdzież podział się parasol?