Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jarek88wrocław

czego ona chce od zycia? :D

Polecane posty

Gość jarek88wrocław

NIE JESTEM EKSPERTEM!! czesc, umowilem sie ostatnio z pewna dziewczyna, poszlismy na spacer, randka z netu, przywitanie srututu, i pierwsze lody przelamane:D zapytalem czego szuka na portalu, a ona ze tego jedynego, mysle ok, i pytam hmm a to sie jeszcze nie znalazl? a ona ze jest taki ktos ale jest po zawodowce, i spytala czy ja bym sie spotykal z kims kto jest po zawodówce, ja mowie(jestem po licencjacie jesli ma to znaczenie) ze na poczatku wazne jest to co pierwsza osoba ma w sobie. temat sie ucial lecz to jeszcze nie koniec, powiedziala cos takiego ze jak cos chce sie w zyciu to trzeba sie o to starac(jakby mi matka nie mowila o tym cale zycie:D) i wrocila do tematu zawodowki, znaczy powtorzyla pytanie, dodalem ze jesli sie kogos kocha to mozna sie poswiecic i wesprzec ta osobe zeby skonczyla cos wiecej, a ona nadmienila o hajsie, a ja mowie ze to nie jest najwazniejsze, oczywiscie jest za to jedzenie ubrania przyjemnosci, ale przynajmniej dla mnie liczy sie cos wiecej, potem rozmowa sie jakos toczyla i dodala ze dziewczyna chciala by czasem isc do kina itd,(kurwa! wiem, ale na 1 spotkanie wybralem niedlugi spacer) i wspomniala o swoim bylym(jednym z wielu podobno) ze z nim chodzila tylko na spacery, i zie sie rozstali bo on podobno powiedzial jej ze do siebie nie pasuja, chwila przerwy i dodala ze jak facet ja znudzi to zmienia go na innego, a ja spytalem to ilu juz zlamalas serce? a ona ze tylko jednemu. szczerze, to jej nie zrozumiem, czy do kobiet jest jakas instrukcja?:D ogolnie wrazenie mam takie ze jej sie spodobalem, ale gadala trochę tak bez sensu. moze ktoras kolezanka pomoze? NIE JESTEM EKSPERTEM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek88wrocław
ja lat 24, ona 23* Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslę, że dziewczyna
próbowała jakoś podtrzymac rozmowę - akurat takie tematy przychodziły jej do głowy. Może napisz, o czym ty z nią rozmawiałeś, jakie rzucałeś hasła? I o czym chciałbyś rozmawiać na krótkim pierwszym spotkaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek88wrocław
i tu się zaczyna słowo problem:D ponieważ z natury jestem dość skryty i niesmialy, i niepytany po prostu o tym nie mowie;) oczywiscie nie milczelismy, lecz gdy nie mialem pomysłu to próbowałem ją rozbawić, śmiała się czasami nawet bardzo, więc połowa sukcesu, ale na tym swiat sie nie konczy, w sumei na konkretne tematy nie rozmawialiśmy. gdy zaczynałem o czymś mówić, miałem wrażenie jakby mnie nie sluchała, więc urywałem temat i czekałem czy wyrazi jakieś zainteresowanie, po chwili brak(chociaz czasami zaskoczyło:D), więc zapytałem ją o coś ona odpowiedziała, ja coś do tego dociąłem, żeby było śmieszniej(jak wspomniała o pieniądzach, powiedziałem najpierw z powazną miną-materialistka,zrobila dziwna mine po chwili się usmiechnalem i wszystko wrocilo do normy:) albo kontynuowałem temat wyrażając jej trochę zainteresowania, ale ogolnie to co powiedziala wydawalo mi sie ostro dziwne, moze specjalnie, albo jest szczera:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gimnazjum...
dziewczyna dała Ci do zrozumienia, że masz się o nią starać,proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulinasz1984
albo daje do zrozumienia, że nasz bohater nie sięga do tej półki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarek88wrocław
albo jest blacharą:D i co teraz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×