dziewictwo dla partnera- problem.

Byłam ze swoim poprzednim chłopakiem ponad 6 lat. Teraz poznałam kogoś nowego, nasza znajomość się dobrze rozwija. Bardzo się polubiliśmy. Wczoraj spędziliśmy razem dzień. Nie pamiętam już tylu pocałunków jednego dnia:) Znamy się 5 tygodni, spotykamy się, on ma 25 lat ja 21. I tu pojawia się problem ale jak na razie tylko w mojej głowie;p Co prawda nie zeszliśmy jeszcze na tematy seksu ale ja czuję, że on jest wręcz przekonany, ze ja nie jestem dziewicą, Poza tym co mu się dziwić jak byłam w związku 6 lat, to wydaje się wręcz oczywiste. No ale nie jest. Bo ja jestem dziewicą. Nie wiem czemu czuję taką potrzebę powiedzenia mu tego, po prostu żeby miał taką świadomosc. Wiem, że on nie zejdzie na takie tematy na razie, poza tym to dla niego chyba oczywiste, że spałam z byłym. A tak nie było. W ogóle boję się, że mi nie uwierzy. To taka strasznie głupia sprawa bo ja z moim byłym oczywiście nie żyłam w totalnym celibacie, robiliśmy różne rzeczy ale oprócz pełnego stosunku. Śmiem twierdzić, że pod względem fizycznym mogę nie być dziewicą. Nie będzie pewnie krwi i "tego momentu" podczas pierwszego razu i nie wiem czemu boję się jak jakaś niedojrzała wariatka (może nią jestem), że on pomyśli, że go okłamałam... Poza tym on miał kilka partnerek seksualnych...

uppp

up

Jeżeli mu powiesz ze jesteś dziewicą to faktycznie może mieć obawy że go wkręcasz po 6 letnim związku. Ja przy 1 razie nie krwawiłam więc reguły nie ma.. Autorko zapytam z ciekawości- 6 lat związku bez pełnego stosunku- co wami kierowało? nie chcieliście sexu? Ja jestem właśnie w 6 letnim związku i nie wyobrazam sobie ze miałoby nie być sexu.. ;)

bałam się ciąży panicznie

Ja bym się z tą informacja nie wychylała, jak zejdziecie na temat sexu to wtedy mu powiedz ale sama nie zaczynaj tego tematu.

On mi nie uwierzy... Kto by z resztą w to uwierzył:(

to niech nie wierzy, powiedz mu jednocześnie jakie były twoje obawy. Z reszta przy waszym pierwszym razie raczej sie zorintuje ze szlaki nie przetarte ;)

powiedz mu otwarcie jak ci ufa, uwierzy ci

Jaka z Ciebie dziewica? Przestań sobie schlebiać.

prawiczek bez wiary- dobra może źle napisałam. Ok mi nie zależy na nazywaniu siebie dziewicą. Niech tam Ci będzie. Tu chodzi o to, że nigdy nie uprawiałam seksu w co pewnie ciężko będzie uwierzyć...