Mam chłopaka 8 lat starszego ... ja 16, on 24

Rodzice się dowiedzieli o tym, że mamy związek. Dobrze, że nie wiedzą o współżyciu, bo naprawdę byłby cyrk. Moim zdaniem jestem na tyle odpowiedzialna, żeby być z takim facetem. Możemy całymi godzinami ze sobą rozmawiać. Ale czasami się zastanawiam, czy rzeczywiście różnica nie jest za duża.

Fajnie, że chodzicie ze sobą, ale masz najebane w głowie, że z nim sypiasz nie mając 18 lat.

chwalisz sie czy zalisz? btw, zastanawialas sie kiedys ile mozesz dac swoim dzieciom jak je nieopatrznie poczniecie?

hej. między mną a moim mężem jest 7 lat różnicy. związałam się z nim bo źle się czołam w otoczeniu rówieśników,z nim mialam nieskończenie wiele tematów. poznałam go jak mialam 16 lat,a zaczęłam sypiac kiedy mialam 18 dokładnie w dzień moich urodzin. chociaż wiadomo on chciał wcześniej ale ja nie byłam gotowa. poczekał na mnie wiernie 2 lata i jak mówi było warto. teraz jesteśmy rok po ślubie. więc dziewczyno zastanów się czy tylko on aby nie jest z tobą dla seksu

Nie słuchaj tych moherów. Wiek tu nie ma znaczenia ja mam młodszą zone o 11 lat i jest bosko. Jeśli jesteście oboje odpowiedzialni i zabezpieczacie się podczas sexu to kochajcie się do woli jednak uwazajcie na nie chciana ciążę. A gdzie napisane jest ze zycie płciowe mozna zaczynac dopiero w wieku 18 lat ? Wg prawa mozna od 15.

i niedojrzała dziewczyna. Nie lepiej mieć chłopaka w swoim wieku i na swoim poziomie.

ja jak myślałam,dlatego chciałam go przetrzymać druga sprawa to to że się bałam itp.

Piotrek-a nie miałeś kiedyś ochoty dojrzała kobietę? starszą od twojej żony ?

@żona mężczyzny Ja nie do Ciebie z tymi moherami piłem tylko do Twoich dwóch przedmówców. A twój post ukazał się przed moim jak napisałem swój

Ja wiem ? Moja zona nie była pierwszą moja kobietą . Ja mam teraz 41 zona 30 i jakoś jest świetnie.

wiem,wiem :)a moje pytanie zdałam z ciekawości. ile jesteś już ze swoją żona ? nie masz ochoty na skok w bok ?

jesteśmy ze sobą 12 lat . Nie nie mam ochoty na skok w bok po co ? Mopim zdaniem facet , który zdradza swoja zone czy tam konkubine jest frajerem nie wartym spluniecia w pysk. Istnieja pewne zasady których przestrzegam .SDałem jej słowo tojak mam je teraz złamac. Oczywiscie byłbym hipokryta twierdząc ze nie podobaja mi sie inne kobiety, ale jestem zdrowym facetem i tak już jest. Ale na podobaniu się konczy nic poza tym

piotrek wyruchał wszystko co się rusza przed ślubem

bardzo dobre podejście,ale nie możesz nic zagwarantować prawda?nigdy nie wiadomo jak życie się potoczy. macie dzieci? ja z moim jestem 6 lat mamy roczne dziecko i zastanawiam się czy są jeszcze wierni faceci. wiem mnie nie zdradza fizycznie,ale czy emocjonalnie,to nie wiem. dlatego pytam Cię o Twoje odczucia

widzi w takiej małolacie. Chyba tylko młode ciałko do ruchania bo przecież takiej niedojrzałej dziewczyny nie traktuje się jako poważnego partnera do związku.

Ale jest tam bardzo dobrze ze sobą. To nie jest tak, że jestem dla niego obiektem seksualnym (chociaż zdaję sobie sprawę, że jestem bardzo atrakcyjna) gada ze mną na wszystkie tematy, od studiów do sportu. Boję się tylko pewnego faktu. On jest na ostatnim roku studiów, a ja w I klasie ogólniaka.

Mamy troje dzieci a zagwarantować mogę ze swojej strony że na 100% jej nie zdradzę

Ciekawe czy zaciążysz.