Po czym poznać, że koleżanka ma chrapkę na Waszego faceta?

Jak rozpoznać, że Wasza koleżanka ma ochotę na Waszego męża/partnera?

że od razu by weszła do wyra facetowi dlatego unikam kontaktów z nią

osmiesza Cie w jego towarzystwie, probuje sie dowartosciowac jego kosztem, kiedy ma urodziny piecze ciasto itp, wprasza sie czesto, ubiera sie wyzywajaco gdy go widzi itp

po mokrym śladzie w kroku :)

moja wczoraj poprosiła zeby pojechał z nia 100km po czesci do swojego sklepu,wie ze ze mu nie pozwole ,wiedziała ona jak i on a pojechali , dlatego teraz ma kare - milcze a on tego nie nawidzi i tak przez 5 dni az wkoncu wybuchne ,wygarne i moze mi przejdzie

Tez mialam podobny dylemat. I pwiem ci ze wiele widac w spojrzeniu. Przynajmniej ja wdzialam jak na siebie patrza. Moj maz i nasza koleznaka, mezatka. On pozeral ja wzrokiem.

jewifiheorwjmnfcj } poyebana jesteś? :O

Ms a w czym problem?

mamamamamaaaa -wiele by się zgadzało, ona tak robi, a ja nie do końca wiem na ile to jest świadome z jej strony :o kropeczka w kratke -no właśnie, spojrzenie.... Nie podoba mi się jej zachowanie, czasem ośmiesza mnie przy moim mężu, zdarzało jej się upiec mu ciasto na urodziny - a i owszem... Niby nic takiego nie zrobiła, ale wkurza mnie jej zachowanie i zastanawiam się, czy takiej najlepiej jest powiedzieć wprost pewne rzeczy, czy ograniczyć kontakt... Dlatego ciekawi mnie jak to jest u Was, czy macie takie znajome itd...

Agata, ona zaczęła się ostatnio bardziej stroić, gdy wie, że go spotka, przechwala się do niego, a ze mnie robi w jego oczach taką niedorajdę... Tylko nie chce mi się w to wierzyć, to jest przecież moja koleżanka....

A czy nie jest tak ze kiedy ja widzi to humor mu se poprawia. A ona ma nagle focha na ciebie?

tak, jesteś TY. Wiem ze ona maślani do niego oczy , już pare razy zdarzyło sie jej powiedziec ,szkoda ze ona takiego na swojej drodze nie spotkała ....i wzdycha . Wiedziała ze sie wkurze a jendak zrobiła to specjalnie

Agata, on uważa, że ja przesadzam i lubi, gdy ona nas odwiedza. No tak, jak składali sobie życzenia przed świętami, to nie podobało mi się jego spojrzenie -zwróciło to moją uwagę, ale może ja już przewrażliwiona jestem. Pamiętam też, że jak raz miał okazję z nią zatańczyć, to powiedział mi potem, że ona może się podobać facetom.

Sluchaj a moze faktycznie jestes przewrazliwionana tym punkcie. Moze ta dziewczyna jest po prostu fajna i tyle.

Oto jest pytanie

Nigdy nie ufaj kobiecie, dobra rade Ci dam... to sie tylko do mezczyzn jak i kobiet. Moja eks mi kiedys powiedziala, ze kolezanki sa najgorsze, Ty sie jej zwierzasz z problemow z facetem np a ona to juz wykorzystuje na swoja strony, ani sie obejrzysz jak bedzie na niego napierala. Wtedy zalezy od faceta, jak jest miedzy wami okje i facet ma dobrry seks to nic nie zrobi al jak jak ma duzo cisnienie to czasem po porstu mozna sie zapomniec :/ P.S koleznaki mojej eks, np na imprezie czesto sie o mnie ocieraly patrzyly gelboko w oczy i rozpinaly bluzke zeby poazac piersi :/ Moja to widziala, i podesza i mowi mi na ucho , oho widze ze masz branie :D Mnie takie napieranie kobiet obrzydza , poza tym bylem szczesliwy ze swoja wiec olalaem tamta, ae to jej nie powstrzymalo. daltego wiecej sie z nia/nimi nie spotykalimsy i po problemie. Wydaej mi sie ze jak druga kobieta czegos chce to w koncu to zdobedzie jak bedzie non stop przy kims. Wiec uwazajacie !:)

Gwiazda, może jestem przewrażliwiona, nie wykluczam tego. Może tak być. Tylko ona ostatnio inaczej się zachowuje, jakoś tak trochę ośmiesza mnie w jego oczach swoimi uwagami na mój temat, bardziej skacze koło niego, przechwala się itd.... I ja już nie wiem co myśleć :)

Samotna.

A on. Jaki jest jego stosunek do niej.?

A on. Jaki jest jego stosunek do niej.?

Aparat007, no właśnie tak było. Ja się jej zwierzałam z naszych problemów tak żeby się wygadać, a teraz tego żałuję. Przestałam jej się zwierzać, gdy zauważyłam jak ona zaczęła się zachowywać.

po spojrzeniu - jak ona patrzy na niego i po jej zachowaniu kiedy on jest w pobliżu

Agata, on jest dla niej bardzo miły i raczej nie chciałby ograniczać z nią znajomości, zawsze miał o niej dobre zdanie, ale zauważyłam też, że czasem też robi uniki, np wychodzi, gdy wie, że ona ma przyjść. Ale gdy mu powiedziałam, że nie podoba mi się jej zachowanie względem niego, to stwierdził, że przesadzam, a później, że powinnam to załatwić z nią, a nie z nim.

To niby jak?

Po prostu uznała i słusznie zresztą że skoro się na niego zalisz i uskarzasz to on nie jest ciebie wart a skoro on dla ciebie taki zuy niedobry to ona go z chęcią weźmie, swoimi skargami na niego, wyraziłaś jej na to przyzwolenie

No i kolejna -bez przesady. To już się nie można zwierzyć koleżance, wszystko trzeba dusić w sobie, bo żaląc się "daje się pozwolenie" ? :) A gdzie jakaś lojalność, przyzwoitość, przyjaźń? W ogóle co to znaczy "wziąć sobie", mężczyzna to nie przedmiot, że jak jakaś idiotka coś sobie ubzdura, to może go sobie tak po prostu wziąć :o W ogóle to ja osobiście mam jak najgorsze zdanie o takich pizdach, co to się ze swoją dupą wpychają w cudze małżeństwa i cudze związki. Niedorajdy, które nie potrafią zbudować nic własnego i tylko pozostaje im podrywanie zajętych :o

można się przecież wyżalić na partnera, ale to nie znaczy, że zaraz go trzeba wyrywać!!