Bolesne zagnieżdżanie

Która z Was miała bolesne zagnieżdżanie? Ja aż w szpitalu wylądowałam z podejrzeniem ataku wyrostka :)

Nie, ani razu nie miałam żadnych oznak.

dlaczego akurat z podejrzeniem ataku wyrostka jak on znajduje się po prawej stronie w dole brzucha a macica prawie na równi ze spojeniem łonowym po środku? i zarodek zagniezdza się w macicy no chyba ze ciaża jest poza maciczna to jajnik boli ...ojjjj bardzo boli i go często rozrywa jak za późno jest wykryte

Ja kilka dni po stosunku, ktory był tym szczęśliwym miałam straszny ból prawego jajnika, promieniowało to do środka brzucha czasem aż.Odchodziłam od zmysłów...co się później okazalo ...miało to miejsce z powodu zagnieżdżania właśnie zarodka , bolał prawy jajnik prawdopodobnie dlatego ,ponieważ właśnie z nieo wędrowało jajeczko ;)

zmartwię cię ale jest coś takiego jak promieniowanie. Sam lekarz mi powiedział. Z reszta mnie bolało na wyrostek a pomimo badań w tym kierunku to wykluczyli. Nie jesteś lekarzem więc najpierw pójdz i się zapytaj dlaczego moja mame nie bolały jajniki które były chore tylko pod łopatkami? jak powiedziała to ordynatorowi oddziału na którym leżałam to określił to słowami: kobiety w pani rodzinie są dziwne.

zmartwię cię ale jest coś takiego jak promieniowanie. Sam lekarz mi powiedział. Z reszta mnie bolało na wyrostek a pomimo badań w tym kierunku to wykluczyli. Nie jesteś lekarzem więc najpierw pójdz i się zapytaj dlaczego moja mame nie bolały jajniki które były chore tylko pod łopatkami? jak powiedziała to ordynatorowi oddziału na którym leżałam to określił to słowami: kobiety w pani rodzinie są dziwne.

up

mam okropny problem! otóż pierwszego dnia krwawienia (nie wiem, czy to był okres, czy krwawienie śródcykliczne, ale poprzednią owulację czułam, a raczej odczuwałam w tych dniach bóle i miałam śluz, ale za to ten okres był krótszy niż zawsze i skończył się właściwie 3 dnia) doszło do stosunku, było zabezpieczenie w postaci gumki, ale mogło się coś stać podczas pettingu. no więc okres trwał 4 dni, mam cykle 28dniowe równiutko, ale od 3 dnia okresu straszliwie bolą mnie jajniki, wręcz pieką. promieniuje to na nogi i kręgosłup, piecze też przy cewce moczowej, ale nie podczas oddawaniu moczu. strasznie się boję, że mogłam zajść w ciążę. CZY TO MOŻE BYĆ WŁAŚNIE TEN BÓL, O KTÓRYM PISZECIE? trwa już czwarty dzień. PROSZĘ, pomóżcie...!!!!! piersi są normalne, nie bolą. a ja ze stresu umieram prawie.

Witaj, jestem autorką a jednocześnie już mamą :) U mnie ten ból był niestety podobny do ataku wyrostka i pojawił się w 4 i 3 dniu przed spodziewaną miesiączką. Zrób test, a będziesz miała odpowiedź :)

no właśnie chodzi o to, że u mnie to nie jest ból w jednym miejscu. czuję też kłucie czasami w lewym jajniku, czasami kłuje tak jakby na kości łonowej, ale mimo wszystko najbardziej prawy jajnik. przechodzi na plecy, mam osłabłe mięśnie w udach. mam tmperaturę 37, ale tak strasznie się stresuję, że te bóle mogą być właśnie przez to. nie mogę być teraz w ciąży... gdybym miała robić test w następną @, to musiałabym poczekać trzy tygodnie, ALE NIE DAM RADY. chyba umrę z nerwów do tego czasu. czy jeżeli przed tym okresem miałam śluz niepłodny, mleczną gęstą grudkę, to znaczy że to był normalny okres czy krawienie śródcykliczne? tyle się o tym naczytałam, że teraz jestem pewna. okres w ogóle nie był bolesny (ale stres mógł to przyćmić), nie miałam też objawów przed, zawsze puchnę, ale teraz biorę Aqua Femin, więc nie zauważyłam nic takiego. a w ogóle jestem 3 dni po okresie i nadal sucho. powiedz mi, czy to musi być ciąża? moglo mnie zawiać w poniedziałek, moze to zapalenie jajników? na razie nie mogę iść do gina, bo nie ma terminu, a w piątek wyjeżdżam.

teraz w ogóle nie jestem pewna*

no i ten ból występuje 6 dni po stosunku. nie wiem, czy miałam dni płodne, bo w ten sam dzień zaczął mi się okres. ale trwał zbyt krótko, więc boję się, że to jednak było krwawienie śródcykliczne, czyli największa płodność!

Ja jutro powinnam dostać @, podbrzusze mnie kuje od kilku dni, nie wiem czy to na okres czy na ciąże

Dziewczyny u mnie w trzecim mies.starań udało się Oczywiście bardzo słuchałam wszelkich sygnałów swojego ciała w każdym cyklu. W mies. w którym zaszłam objawy były zupełnie inne. Jestem na 100% pewna że czułam implantacje zarodka. Leżałam z książką na leżaku i co jakąś chwilkę czułam takie pulsowanie w dole brzucha, mimowolne ruchy takie jakieś małe skurczyki Czasami miałam wrażenie jakby coś się wgryzało, takie kąski jeśli wiecie co mam na myśli Tak jakby mały kotek próbował cię gryźć ale nie ma jeszcze siły. POtem jeszcze tego samego dnia i na drugi czułam takie lekkie ciągnięcie w dole brzucha - tak po obu stronach pępka tylko niżej. Wieczorem drugiego dnia miałam już silniejsze skurcze macicy - takie niespodziewane zakłucia. Leżałam już w łóżku i pamiętam, że przy jednym aż podskoczyłam. Dlatego mówię że było inaczej niż w poprzednich cyklach bo wcześnie też oczywiście miałam wszystkie objawy ciąży ale różnica jest taka że wcześnie nie ciągnęło mnie podbrzusze tylko bardziej jajniki, ból schodził do pachwin, a przy właściwym cyklu nie bolały jajniki tylko właśnie ciągnęło leciutko podbrzusze i lekkie skurczyki. Kochaliśmy się 3 lipca był to mój 13 dzień cyklu Skok tem. miałam 6 lipca a objawy implantacji miałam od 9 lipca do 11 lipca czy 6 dni po przytulanku.

Czy ktos tu jeszcze zaglada?? Mam pcos i ostatnio dowiedzialam sie tez ze niedoczynnosc tarczycy.. staramy sie o dzidziusia krotko bo 4 miesiace.. teraz jestem w kropce.. bralam jakis czas anty na pcos ale wyskoczyly mi guzki w piersiach i gin kazal odstawic. Chirurg zrobil badania nic powaznego.. anty juz nie biore za to biore lewotyroksyne 50mg dodam iz mieszkam w grecji i jest mi trudniej wszystko zrozumiec. Po odstawieniu anty mam strasznie bolesne owulacje choc cieszy mnie to iz wczesniej nic nie czulam podczas owulacji..no i bolaly mnie bardzo piersi przy owu kochalam sie z mezem w 12 dc a owu mam mniej wiecej 14dc wtedy zaczyna sie ten piekielny bol.. i tak trwa juz 5 dni.. a piersi nie bola.. dodam iz dopiero zaczelam rac leki na tarczyce.. czy jest nadzieja na ciaze??

Witam. Tez mam niedoczynnosc tarczycy. I staramy się o dzidziusia. Ręce opadają bo nic chyba z tego. Nieregularne miesiączki. Wczoraj z mężem kochaliśmy się. I po niecałej godzinie dostałam tak mocnego prawego bólu jajnika że wstać z łóżka nie mogłam. Zaczeło promieniować po całym podbrzuszu. Ból tak mocny jak by ktoś mi wnętrza wyrywał. Trwało to tak długo że musiałam wziąść tabletke i itak odczuwałam. Na drugi dzień musiałam wziąść w pracy wolne. Ból ustąpił jednak tylko był problem z siadaniem bo odczówałam delikatne kłucia. Przed paroma miesiącami robiłam badania nie stwierdzono żadnych torbieli ani żadnych innych dolegliwości. Więc też się zastanawiam co było powodem tego bólu......

Dziś cały dzień mam ból z lewej strony podbrzusza, albo jajnika. Gdy zazylam lek przeciwobolowy przestało bolec, natomiast jak lek przestał działać znowu powróciło to kłócie z lewej strony. Jak chodzę boli mniej, natomiast jak siedzę czuje cały czas klocie. Czy to możliwe ze jest to zagnieżdżenie ? Miesiączkę mam za tydzień.

Tez mam taki ból, że nie mogę usiąść. Ale w dole brzucha. Tydzień do @. Chyba sama sobie wmawiam objawy.

Mnie tak boli owulacja jak napisalas. Jak by mi coś w d*** utknęło myślałam na początku ze to sprawy gastrologiczne a tu owulacja podobno w sumie to by nawet pasowało bo okres mam jak w zegarku co 27 dni a bóle między 13-15 dc. Za to nie mam napięć ani żadnych charakterystycznych dolegliwości przed okresem