Teściowie wyrzucili szwagierke z domu

a teraz chcą żeby do nich wróciła. Tzn. teść wyrzucił bo była ciężarna. Odchowała już dzieci i teściowej udało sie przekonać teścia by przyjął córke z dzieckiem do nich do domu, ja jestem wściekła bo widze ile moi teściowie kupują rzeczy temu dziecku. Ubranka, rower, zabawki i szlag mnie trafia. A tutaj obok siebie mają trójke ukochanych wnuków - mojego syna i dwie córeczki, niech na nich skupią całą swoją uwage. Szwagierka mieszka w takiej komunalnej kamienicy z wychodkiem na korytarzu.

I co tamto przez tyle lat niechciane przez nich dziecko ma mieć w tym domu takie same prawa jak moje. Teściowie tyle lat nie utrzymywali z nią kontaktów. To znaczy teść bo co do teściowej to nie jestem pewna. A teraz chcą by było u nas w domu jeszcze ciaśniej, niech w takim razie kupią albo wybudują mnie i mężowi dom.

ciągle piszesz prowokacje w tym samym stylu i o niemalże tej samej treści. rozumiem, że nie masz swojego życia, szczerze współczuje. a już największą tragedią jest to że wyobraźni też nie masz. to już jest żałosne więc albo wyjdź z domu i poszukaj sobie jakiegoś zajęcia albo wymyśl coś nowego.

ale poziom tej prowokacji jest tak niski że czytając pierwsze trzy zdania od razu wiadomo jak bardzo ktoś zmarnował czas :D. Pamiętaj że pisząc prowokację trzeba trochę zamieszać, skomplikować bo zycie nie jest czarno białe a z góry podkreślasz jaką jesteś zołzą :D .....Naprawdę sądzisz że na kafe siedzą takie idiotki jak ty?

brakuje slow co zazdrosc robi z ludzmi ;)