Usłyszałem, że jestem tylko kolegą

Dobry facet dziś może być tylko kolegą a byle łajza będzie w związku takie dziś kobiety mają wybory.

byle łajzą nie zamierzam zostać, czyli pozostaje samotność na wieki

smutny wieczor "nie wiem czy wogóle jest sens szukać innej, przeżyłem całe życie sam i to resztę też przeżyję" ­ Pewnie masz rację, skoro do tej pory jesteś sam, to szanse na magiczna odmianę są niewielkie...ale chwilowa przerwa od złośliwości. ­ Wnioski wyciągnięte, czy nie bardzo?

nie bardzo proszę o wyłożenie kawy na ławę bo nie za bardzo mogę się skupić na czymkolwiek, w głowie mam tylko jej obraz :(

a to nie na tym polega, że spotykamy się, żeby się poznać i stwierdzić czy coś z tego będzie czy nie? w sumie powinieneś się cieszyć (choć to nienajlepsze słowo w tym akurat przypadku), że odarła Cię ze złudzeń zawsze mogła spotykać się z Tobą do momentu spotkania "tego jedynego", a potem bez słowa rzucić ­ jak coś to nie czytałam całego wątku

ale nie dwa miechy, mogła powiedzieć po dwóch tygodniach, będziesz tylko kolegą i na nic innego nie licz

"nie bardzo proszę o wyłożenie kawy na ławę bo nie za bardzo mogę się skupić na czymkolwiek, w głowie mam tylko jej obraz " Ok,to masz.Trafiła się taka,która Cię potraktowała niezbyt miło; dostałeś kopa prosto w cojones.Bywa... i przechodzi.Podejrzewam,że najdalej latem,jeśli trafi się jakaś ciekawa laska,będziesz gotów na kolejny związek.Na początku to prawie zawsze cholernie boli,ale PRZECHODZI.TERAZ myślisz,że się w żadnej nie zakochasz,ale tak nie będzie :) Następnym razem będzie lepiej,raz pod wozem,raz na wozie. Sometimes shit happens to everyone... sometimes,not always ;)

calowaliscie sie?

chyba, ze pragnąleś założyć własną rodzinę

nie nie było ani całowania ani macanek żadnych

może i samotność nie jest taka zła ale jednak we dwoje to chyba jest lepiej, tak myślę

pewnie byla mlodsza od ciebie?

smutny wieczor "nie nie było ani całowania ani macanek żadnych" ­ Obawiam się, że tu tkwi Twój błąd. Samice ostatnio kwiczą ze złości, że facet nie kieruje się (wystarczająco szybko) prosto im do cipy i lecą do takich, którzy nie mają z tym 'problemu'. ;)

co?myslisz ze 2 miechy to tak duzo ciesz sie ze za rok ci nie powiedziała i nie dramatyzuj jak bys inna znalazł to bys ta rzucił wes ogarnij sie

:(

A jakbys sie czul w mojej sytuacji , jestes z chlopakiem nawet nie narzeczonym przez 7lat. Przez ten czas nie ma slowa o wspolnym zyciu, a mam juz 35lat i przez te lata wiernie czekalam az dorosnie do tego by byc ze mna do konca zycia. A on co na to? Nie jestem gotowy, po co mi to skoro mam seks kiedy chce i nie musi sie starac wiec faceta pozegnalam i co twoim zdaniem mam teraz sie go zalowac?

młodsza 2 lata to niedużo moim zdaniem, na to wygląda, że trzeba je wszystkie traktować jak kurewki skoro im to odpowiada i tego chcą, tylko, że ja tak nie potrafię potraktować kobiety

widzisz Werka za duzo seksu chłop miał za dobrze

ja to samo usłyszałam od przyjaciela, że jestem tylko przyjaciółką :-(

no własnie ciesz się że to tylko 2 miesiące, ja straciłam 2,5,roku :-O

kdyert "widzisz Werka za duzo seksu chłop miał za dobrze " ­ Dokładnie! Co tam prawie dekada wspólnego życia. Co tam wierność i oparcie. Ważne, że papierka nie było. A skoro papierka nie było, to trzeba iść tam, gdzie ten jakże arcyważny świstek można uzyskać.

nie widzę tu żadnego powodu na pocieszenie, dwa miesiące wydają mi się teraz długie jak cholera

to podajcie chociaż jakiś dobry sposób aby o wszystkim zapomnieć, i nie mówcie abym się porządnie uchlał bo to mnie nie bawi, wódka wogóle

Już się nie maż autorze. Wydają się, ale nie są. Jakbyś miał wybrać, to co byś wolał? Zmarnować dwa miesiące, czy dwa LATA?

Zajmij sie czyms chlopie, ile ty masz lat ze sie uzalasz tu na forum dla bab?!

"Obawiam się, że tu tkwi Twój błąd. Samice ostatnio kwiczą ze złości, że facet nie kieruje się (wystarczająco szybko) prosto im do cipy i lecą do takich, którzy nie mają z tym 'problemu'." Krasnal,nie uogólniaj,bo się natniesz..Jeszcze są kobiety ceniące inne podejście ;)

gdzieś się muszę wypłakać nie, to chyba normalne

dajcie spokój :-O każdy mam prawo do użalania sie i do cierpienia. a co to chłop jest z żelaza i stali?? przestańcie robić z facetów cyborgi co to im nigdy nie jest źle :-O Autorze nie ma na to recepty, swoje musisz odcierpieć. Ja sobie wkręcałam przez 2 lata i teraz powoli z tego wychodzę, boli jak cholera jasna, ale w końcu przestanie. I Ciebie też pzrestanie. Potzrebny jest CZAS :-)

No ja chyba wiem czemu jesteś tylko kolegą O_o

no to proszę zdradź mi tą tajemnicę