jak poderwać sąsiada...

jest wolny, mieszka sam, ja również... nie mam pomysłu...

hmm...może na usterkę?? jakiś kran przeciekający?? :)

jak nie masz pomysłuf to go nie podrywaj :D

no ale fajny jest...;)

może jakiś mężczyzna doradzi, co działa...?

może na początek miły uśmiech i fajny błysk w oku :) jeżeli jest wolny...powinno przełamać lody ( bez aluzji :):):) ) a potem już z górki powodzenia

tryb pracy niestety powoduje, że jedyne spotkanie to na parkingu a i to bardzo rzadko, poza tym gdyby chciał, to pewnie już by dawno znalazł jakiś "powód" do rozmowy :(

to chyba niestety odpuść sobie sąsiada ale może jakiś inny On się znajdzie czego życzę :):):)

nie szukam nikogo, po prostu ten facet jest sympatyczny, miło by było wypić razem kawę :) wczorajszą noc też spędził sam, tak jak ja...

no to po prostu zaproś go na kawę :) może on też czeka na Twój ruch ;)

nie umiem podejść tak obcesowo do tematu ;) choć wydaje mi się, że już kilka razy widziałam go w oknie wychodząc z domu... ale może taki ciekawy ;)))

ponieważ mężczyźni raczej nie lubią narzucających się kobiet, więc pozostaje tylko czekać aż mi auto nie odpali chyba...

Poderwijcie mnie dziewczęta i kobiety w wieku od 19 do 40 lat! Musicie być tylko seksowne! Podewiańcimy? Poknurzymy? Pomuminkujemy? Pobuczymy? Pobajerzymy? Moje gg to 5473220 jakby co! Mój numer domowy to atari897671956orange Grypsujmy! Dewiańćmy! Knurzmy! Muminkujmy! Kwaterzmy! Buczmy! amstad505450483idea

czy jakiś facet mógłby coś doradzić?

Rusz dupą i zrób Ty jakiś krok! Albo możesz czekać aż on jakiś zrobi. A jeśli jeszcze nie zrobił, to próżny Twój trud :o

dziewczyny wy też coś wymyślcie pls :)

skąd wiesz ze jest sam

bo mieszka niedaleko i nie było żadnej panny w jego mieszkaniu od baaardzo dawna...

porób coś przy samochodzie typu uzupełnianie płynu spryskiwacza, otwarta maska silnika itp... niekoniecznie coś musi się zepsuć... jeśli podgląda z okna to może się zainteresuje...

Grypsera!

dzięki, jak się coś psuje, to leci od razu inny sąsiad, taki "hop do przodu" do wszystkich, wszędobylski, wszystko musi wiedzieć, policjant na emeryturze. To raczej musiałoby być coś innego...

zajrzę później, Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim!

szkoda, że wczoraj nie wyszłaś na dwór puszczać petard. On wtedy mógł dołączyć do ciebie. Zlożylibyście sobie życzenia i dalej by samo poplynęło z prądem noworocznym.

jestem na chwilę :) czy obudzili się jacyś mężczyźni aby "męskim okiem" spojrzeć na błahy, ale jednak problem ;)

no widzę, że nikt mnie już nie poratuje :(

ja też bym chciała... fajny jest alema żone i dziecko (wyprowadziła sie) na początek pożyczyłam śrubokręt:-))