Jak to jest z początkami znajomości ? Pytanie do Kobiet.

hej, zaw ędrowałem tutaj, bo chyba jest to dość sporo kobiet, a właśnie do Was mam pytanie. Od pewnego czasu spotykam sie z dziewczyną jakieś 2 mieś. Zaczyna mi juz na niej powaznie zależeć, ale z jej strony nie widze zbytnio tego. Ale gdybym nie był dla niej ciekawym obiektem to zerwałaby pewnie znajomość, natomiast jak ja sie jakis czas nie odzywałem to oczywiście sama pisała... Kiedys powiedziała, że nie chce sie spieszyć itp ale ja również nie. Chodzi mi tylko o to czemu jest zazwyczaj wobec mnie taka zdystansowana... w sumie nie wiem o co chodzi... Troche mi głupio wypalić z grubej rury co planuje, bo wyjde na jakiegoś niecierpliwca czy cuś. Spotykamy sie niezbyt czesto bo gdzieś co tydzien a ona tez jakoś nie nalega żeby było częsciej.... Ile u Was trwał taki okres? O co może chodzić ?

to nie do mnie

Może jest nieśmiała i tak to się objawia. Był między Wami jakiś kontakt fizyczny? (pocałunek, trzymanie się za ręce)

przepraszam,a czy to nie nazbyt intymne pytania?

To ma znaczenie dla sprawy, dlatego pytam. ;)

aha, w takim razie nie przeszkadzam i zycze owocnej dyskusji

To zależy jak długo się spotykacie i w jakim wieku jesteście. Sam zanalizujesz i wyciągniesz wnioski. ja pytam po prostu: słuchaj na jakiej stopie jest nasza znajomość? na koleżeńskiej czy coś więcej i tyle. Zazwyczaj dostaję odpowiedź typu że pierwszego z dodatkiem "fajnie by było gdyby byl tylko seks" może dlatego jestem wciąż singielką, bo takie znajomości nie mają sensu. Jedni spotykają się 2 dni i wiedzą że są dla siebie stworzeni, a drudzy ponad 10 lat i nie mogą się zejść. Wiec początek znajomości jest względny i nie patrz na to a zapytaj ją :)

No własnie to jest dziwne... Zdarza się, że sie całujemy ale czasem te spotkania są bardziej lub mniej bezpośrednie. Zazwyczaj chodzimy za rękę dlatego tez mnie dziwi to wszystko, ale ogólnie to ja zazwyczaj planuje spotkania itp...

Dziwna sytuacja. Ja bym na Twoim miejscu powiedziała jej wprost, że nie do końca rozumiesz jej zachowanie i nie wiesz, na czym stoisz.

Po prostu ją zapytaj :) nic nie tracisz, a trwanie w niepewności - szkoda czasu na to, uwierz mi

co do planowanych spotkan - ile ja bym dala by spotkać faceta, któremu zalezy i który potafi planować spotkania, jest kreatywny - zawsze jak poznaję kandydata, to wpierw wyłączam się z planowania i organizowania - mam to opanowane do perfekcji (jestem niezleżną kobieta mocno stojąca na ziemi) wiec daje mu czas by sam zaczął działać...

No tak ale kiedyś robiłem już ku temu podchody i prawie jestem pewien, że otrzymam tę samą odpowiedz czyli : Że nie chce sie spieszyć itp... No chyba że cos się zmienieło i da konkretna odp. Chociaż gdyby chciała może cos więcej to bardziej by sie starała np zeby sie zobaczyć czy jakos pogłębiac nasze relacje... Dziwne te babki są... jak w końcu jest cos z mojej strony to nawala druga ;p

singielka twoje podejscie jest bardzo dojrzałe,faktycznie musisz byc kobieta mocno stąpającą po ziemi,aż dziw,ze tak wartościowa osoba jest sama

jeśli kobieta ci mówi że nie chce się spieszyć to jesteś na dobrej drodze, faceci są w gorącej wodzie kąpani. a my po prostu chcemy się przekonać czy wam zależy na charakterze czy wyłącznie na ciele (seksie). Jestesmy emocjonale bardziej :)

Autorze a może ta dziewczyna zraziła się do mężczyzn w poprzednim związku i dlatego tak się zachowuje.

Nie mówię, że mam milion pomysłów na spotkania, ale bardziej chodzi mi o to że nawet jak nie widzimy sie kilka dni mam ochotę wyciągnąć ja nawet na pół godzinny spacer, ale zazwyczaj kończy się na tym że "spotkamy sie na spokojnie jutro czy pojutrze" ble ble ble

dlatego własnie jestem sama, bo trafiam na niedojrzałych emoconalnie panów :( A ja stale się uczę i rozwijam idę do przodu - a który z panów chciałby mieć mądrzejszą i bardziej wykształconą kobietę u swego boku niż on sam?

miało być emocjonalnie , sorry za literówkę

Z tego co wiem to jej poprzednie związki kończyły się bo goście chyba zmieniali nastawienie co do bycia z komś i szli w swoja strone....

nieskromnie powiem,ze ja

Mam wrażenie, że autorowi nie chodzi o to, że chce z nią uprawiać seks, a ona nie chce. :O Głupiutka jesteś.

Do pytacz - wyluzuj, może za bardzo chcesz wszsytko przyspieszyć?

do pudełko dziwne - bez obrazy ale takie teksty to słyszę ciągle, niestety w rzeczywistości jest inaczej, przestałam dawno wierzyć w takie bajki

spotykam sie z facetem i sama nie wiem co to jest- na razie tak szczerze mi na nim ''nie zalezy' wiec dlatego np. jakos nie nalegam na czeste spotkania. ogolnie fajnie sie dogadujemy,ale nie mam wobec niego zadnych glebszych uczuc dlatego tez jest taka hmmm.... torche zdystansowana? moze tez dlatego,ze sama nie wiem czy chce wchodzic w zwiazek czy moze lepiej jest sie tak spotykac bez zobowiazan z nadzieje,ze za kilka tygodni jednak cos poczuje do niego0 i on do mnie,bo wydaje mi sie ze on tez jakos specjalnie nie jest na razie mna ''zafascynowany''.

Hm nie wiem, może i tak... ale kwestia tego czy nie zmarnuje kupy czasu, przywiąże się żeby usłyszeć że mozemy byc kolegami?

niestety twoje uprzedzenia moga spowodować,ze za pare lat te jak to nazwałaś bajki nie powróca już,a bajkami mogły nie być

pytacz, daj jej czas, zaufajcie sobie, to chyba najtrudniejsza rzecz, jesli miałam facetów którzy chcieli od niej tylko seksu to musisz dac jej czas. musi się przekonać że taki nie jesteś :) to jest wtedy bardzo trudne i wymaga czasu

do pudełko - wiem o tym, dlatego ciągle poszukuję i mimo że trafiam jak trafiam to wierzę że w końcu znajdę swoje drugie skrzydło anioła

-> jestem w podobnej sytuacji. A czy wasze spotkania maja jakąś stronę bliższą czy tylko pogadać itp?

a ja myślę, że ona może kogoś ma i dlatego Cie serio nie traktuje. bylam w podobnej sytuacji tyle ze ta niezdecydowana strona byl moj były facet...heh... okazalo sie ze po prostu mieszkal z jakas swoja dziewczyna i nie mial mozliwosci "spontanicznych" wypadow na polgodzinny spacer tylko raz na tydzien spotkanie "na spokojnie".. heh... cos mi ta Twoja dziewczyna nie pasi niestety.. no i to unikanie odpowiedzi ze sie niby nie spieszy.. dziwne bo to wlasnie kobiety sa bardziej emocjonalne i dlatego mysle ze jej zachowanie jest conajmniej dziwne.