Co myslicie o takich okularach dla kobiety?

http://optique.pl/product-pol-2952-Ray-Ban-Okulary-RB5206-5014.html jak w temacie

takie sobie i nie do każdego ryja pasują

98% posiadaczek takich oprawek wyglada w nich jak kretynki. malo komu pasują.

Mogą feministce pasować do biura, choć kojarzą się raczej z clarkiem kentem

ale to nie sa typowe kujonki - sa duzo węższe, mniejsze i lekko kwadratowe...

dla 21 latki?

ale to sa mocne grube oprawy, malo komu pasuja, w wiekszosci szpecą. uwierz. to ze ludzie robia z siebie pajacow nie znaczy ze i ty musisz. gdyby wszyscy chodzili z kupą na glowie to tez bys chodzila bo tak modnie?

widzialam je w realu, i nie sa takie grube jak typowe kujonki...

druciaki to niby ladniejsze? te to dopiero szpecą :P

takie sobie, za rok mogą byc niemodne, w koncu szał na te kujony już trochę trwa. Jak masz duzy wyrazisty nos to te oprawki nie sa dla ciebie, wtedy to wyglada jak bys miała doczepiony nos razem z okularami.Jak masz nos nie rzucający sie w oczy to spoko.

co masz na mysli mowiac druciaki? :P dobrze dobrane nie szpeca, ale latwiej dobrac druciaki niz takiegrube mocne oprawy. a tak w ogole ja to jestem zwolenniczka patentek, o ile tylko mozna sobie na nie pozwolic, bo one sa neutralne, nie zmieniaja buzi.

a jak mam sredniej wielkosci nos? poza tym to nie są kujonki. to są kujonki: http://optique.pl/product-pol-2944-Ray-Ban-Okulary-RB5121-2000.html

patentki tez zmieniaja, tyle ze mniej..zreszta one sa tylko do malych wad wiec odpadam..

Noszę podobne,Moje są koloru granatowego.Ze szkłami zapłaciłam 2000 zł.

no dobra, zawsze cos na twarzy ja zmienia, ale patenty sa najmniej ingerujace. jesli masz szkla rowne w obu oczach albo bardzo zblizone i o ile by Cie bylo stac mozesz poprosic o te takie "splaszczone" :P nie wiem jak to sie profesjonalnie nazywa, zeby nie byly grube. tylko to niemala kase kosztuje

piekne okulary,a z twoja śliczną buzią będą sie komponowały idealnie

pudelko dziwne - nie widziales mojej twarzy..

kazda kobieta jest piekna

pudelko - jakby tak bylo to nie byloby tyle starych panien...

niestety wiekszość z nich jest nimi na własne życzenie,trzeba potrafić zwydobyć z kobiety piekno,a z drugiej strony ona musi na to pozwolić

na co pozwolic? mozesz rozwinac swoja wypowiedz, bo to ciekawe?

racja to nie są typowe kujoniaste bryle, ale tez do druciaków im daleko. wszystko zalezy od twarzy, czy jestes blodynka, jak sie ubierasz, miejsce pracy, proporcje twarzy, wysokosc czoła, wyokosc bwi nad oczami, oczy czy sa opadajace, smutne czy tez waskie głęboko schowane. trzeba mierzyć;) według mnie najgorsze sa te okulary które maja udawać że niby ich nie ma. Fajnie dobrane oprawki są seksi.

jolkasroka - no wiec mam duze, opadajace oczy, czole troszkę wysokie (ale nie jakies baardzo wysokie)...

pozwoilić odkryć siebie dla kogoś,nawet jesli nie czuje sie atrakcyjna nie powinna zamykac sie w sobie,wiecej luzu i wiary w siebie,wtedy moze sie okazać,ze ktoś patrzy na nią jak na kogoś kogo chce widzieć,a nie tylko mankamenty wygladu

opadajce kaciki oczu , troche smutny wyglad mi nadaja

pudelko dziwne - jakos z moich oberwacji nie tylko te "zamkniete w sobie" są same i przez nikogo nie podrywane...

*obserwacji

nie podobają mi się kwadratowe oprawki. te są o niebo lepsze http://optique.pl/product-pol-2939-Ray-Ban-Okulary-RB5242-2034.html

z tymże w kocich oprawkach niestety mało kto wyglada korzystnie, choc faktyczniesa ładne :(

widocznie nieodpowiednio dobierają towarzystwo,niestety to często wina środowiska