Nie widać zębów podczas śmiania i mówienia

Mój problem polega na tym, że podczas mówienia i uśmiechania się wogóle nie widać mi górnych zębów:((( poprostu moja górna warga wogóle się nie podnosi..:( niewiem tak naprawdę jakiego rodzaju to jest problem;/ u nikogo nie widzę takiego problemu.. Czy to jest spowodowane przez moją wargę??czy jest ona za długa?? Czy to może wina zębów?? nie są one małe, ale może są jakoś nieprawidłowo osadzone w dziąśle?? może są osadzone za wysoko>???? NIEWIEM................

wiesz ja bym sie cieszyla z tego powodu a mam przeciwny problem... widac mi prawie cale uzebienie a kiedy smieje sie to 5 -tki sa bardzo widoczne. kiedy bylam mloda jasne ze to super ale kiedy zaczely sie problemy z uzebieniem jest to moja osobista tragedia nie moge sobie pozwolic na ubytki bez wzgledu na finanse czy sa czy ich brak gdyz widac przy rozmowie zeby a wierz mi chcialabym aby byly mniej widoczne

tylko ja wyglądam jakbym była szczerbata:O tak źle i tak źle:(

szczerze nie potrafie sobie tego wyobrazic, daj fotke samych zebow

Tusk tak ma że mu nie widać ani dolnych ani górnych

i nikt nie zwraca na to uwagi. wolałabym to niż widoczne dziąsła przy śmianiu - ja tak mam, jest to okropne i muszę sie uśmiechać "kontrolowanie"

Mam ten sam problem... To moj najwiekszy kompleks i jestem tym zalamana :/ szukalam w internecie o tym pod roznymi haslami i nie moglam znalezc. Sądzilam że nikt nie ma takiego problemu aż w końcu natrafiłam na twoje pytanie. U siebie podejrzewam że mam zbyt małą kość szczęki (przerwę między nosem a zębami) i sądzę że nie da się tego w żaden sposób "naprawić"...

też tak mam ,zeby było wiać zęby musze się sztucznie wyszczerzyć do aparatu. Zazdroszczę Anji Rubik - ona tylko delikatnie otworzy usta i już żabki widać