Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyczekująca :)

interpretacja - tradycyjnie, na wesoło wynik testu:P

Polecane posty

Gość wyczekująca :)

z niecierpliwością wyczekuję na ciążę, póki co jeszcze na wesoło, ale już kilkanaście razy testowałam, ze skutkiem wiadomym BRAK ciąży, tak więc teraz też, z rana (2 dni do @) zakropliłam teścior i poszłam się ubierać, wracam i też tradycyjne kreska kontrolna wściekle różowa, a jak:) i pojawiła się druga kreska...bledsza, ale nie obok, ale w poprzek jak okienko długie...na całej długości na środku, już się śmieje, że nawet testy na mnie krzyżyk postawiły:) łudziłam, się , że jednoznacznie pokaże, kilka dni bolał mnie brzuch jak na @ ale od 3 dni spokój, i miałam ciągnięcie w pachwinach...i weź tu czekaj...:) i tradycyjne pytanie miała tak któraś i była w ciąży??:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz schizy na tym punkcie
jaki jest sens robienia testu przed@? i to tyle razy:O wyluzuj dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczekująca :)
jak się bierze progesteron dodatkowo to trzeba robić - słowa lekarki, żeby wiedzieć czy odstawić i czekać na @, owu mam 12-14 dc - monitoring pokazał kilka razy, cykle 28-30 dni, czyli jeżeli zagnieżdżenie max do 12 dni, to 2-3 dni po powinno już COS wyjść na testach o czułości 10, teraz rozumiesz moje "schizy" mam nadzieję, iż mój wywód został przyjęty i zrozumiany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaje ci czekac do
@ albo przyjdzie albo nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczekująca :)
no czekanie to moja dobra strona:P na coś się doczekam w końcu:) kiedys tez mnie denerwowały te pytania, czy test to czy tamto, ale jak człowiek faktycznie czeka, i czeka i jakąs tam wiedzę posiada bo chodził po lekarzach to już zupełnie inaczej patrze na te pytania... a co do schizowania, chyba lekkie zaczynam łapać, nie mówie, że nie ale po tym co lekarka mówiła, to za dużo myślę, że jeżeli się uda, nie zrobie testu (bo wcześnie, bo lepiej po terminie @) i przestane brać leki to poziom hormonu spadnie i nie utrzymie potencjalnej ciąży, i wiem, że to jest schiza:/ tak więc moje wesołe oczekiwanie po woli gaśnie a wejdę w etap "nerwowego" czekania...ale coż co nas nie zabije to wzmocni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczekująca :)
powoli miało być, no nic:) koniec przesiadywania na dzis na kafe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak dlugo sie starasz
????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×