Czy pobranie nasienia do badania jest grzechem???

Witam jestem osoba wierzącą. Mój mąż ma wykonac badanie nasienia. Przez przypadek trafiłam w necie na wypowiedzi z których wynika ze masturbacja nawet dla takich celów jest grzechem!!! Zdziwiło mnie to bardzo. Niektórzy pisza ze aby tego grzechu uniknąc trzeba zastosowac specjalna przedziurawioną prezerwatywe i odbyc stosunek a potem to nasienie przelac do pojemnika i zawiesc do badania. Nie moze to byc zwykła prezerwatywa bo one zawieraja srodki plemnikobójcze i to mogłoby zafałszowac wynik. jestem w szoku po tym co przeczytałam. A gdyby mąz po masturbacji włozył mi członka do pochwy to wyjdzie na to samo jakbysmy urzywali tej prezerwatywy z dziurką? To wszystko jest głupie, żenujące i dziwne

jak wpadlas na pomysl z tym postem :D ubawilam sie

mamy problem z zajściem w ciążę, ale nie wpadłabym na to że oddanie nasienia do BADANIA jest grzechem

buhahahahahaha

samym grzechem jest przestąpienie drzwi kliniki leczenia niepłodności!!!!!!same diabły i szatany!!!Bój się boga dziewczyno!!!! buhahahahaha

samym grzechem jest przestąpienie drzwi kliniki leczenia niepłodności!!!!!!same diabły i szatany!!!Bój się boga dziewczyno!!!! buhahahahaha

sama jestem osoba wierzaca ale cos takiego pierwszy raz czytam od ciebie

Wiem ze to wydaje sie byc smieszne ale dla osoby głęboko wierzącej jest to trudne. Czytałam wypowiedzi duchownych ze jedynie z urzyciem tej specjalnej prezerwatywy nie ma grzechu, prezerwatywe trzeba przedziurawic, zeby byc otwartym na nowe życie. Niewiem czy sie smiac czy płakac.

Masz coś z głową autorko. A w ogóle to seks z zabezpieczeniem to też grzech. Ale kto się do tego dziś stosuje? :o

dobrze Ci ktoś tu napisał- jak jesteś taka wierząca, to juz leczenie niepłodności jest według księży idiotów grzechem, a ja juz Ci napisałam- nasienie oddaje się do BADANIA, a nie dla przyjemności, więc gdzie tu grzech?

ja pierdziele, ja wszystko rozumiem. ktos jest gleboko wierzacy, przestrzega przykazan, zyje zgodnie z Bogiem. ale ten temat juz zakrawa na jakas paranoje. autorko a seks uprawiasz tylko w pozycji misjonarskiej, oczywiscie nie wspominajac o seksie oralnym?

powinnaś pójść do jakiegoś księdza i się zapytać albo do takiej pani co prowadzi w naukach przedmałżeńskich kurs o naturalnym planowaniu rodziny. mi ksiądz na naukach powiedział całkiem ciekawą rzecz ale akurat nie na temat badań.

umarłam :D na dobra sprawe wszystko jest grzechem, nawet to ze rodzimy w szpitalach, ze mezczyzni na to patrza, ze nas dotykaja :D kobieta po porodzie jest beeee mega grzeszna,

hihi właśnie seks oralny jest dopuszczany, ale tylko pod warunkiem, ze ma służyć tylko i wyłącznie pobudzeniu :-D

Jakim cudem duchowni modyfikują zasady wiary? To oni mają prawo je ustalać? :o Wow. Prawidłowo powinno się trzymać pierwotnych zasad, a kiedyś nie było prezerwatyw ani niczego podobnego. Yet again, kto u licha się do tego stosuje? Błagam. Dziewczyno nie bierz zasad religijnych tak dosłownie, bo większość to tylko parabola (przenośnia) lub przepisy odnoszące się do zwykłego codziennego życia ludzi z I wieku naszej ery i tych żyjących przed naszą erą. Zapisy biblijne wynikają w główniej mierze z panujących ówcześnie obyczajów i są dostosowane pod ówczesne warunki bytowe i mentalność. Skoro tak bardzo podążasz za tymi nakazami to ciekawe czy żywisz się macą, rybami, manną i winem, czy raczej kupujesz chleb w piekarni i jadasz schabowe z kartoflami? Opanuj się i spójrz trzeźwo na wiarę.

kreceglupakreceglupa- a co ci takiego powiedzial?

sex mozna uprawiac tylko w celach produkcyjnych i pamietaj nie ma sprawiac przyjemnosci. tylko ludzie i delfiny robia to dla przyjemnosci :D a wierzace panie bara bara pod koldra przy zgaszonym swietle a jak ciazy nie bedzie do po rozgrzeszenie do ksiedza

no właśnie, ze seks oralny jest dopuszczalny, ale wytrysk musi już być w pochwie. analny jest surowo zabroniony. hihi. nieźle nas z szokował Księżulo waląc prosto z mostu pytanie "jak myślicie czy seks oralny jest grzechem" :-D

W biblii nikt nigdzie nie opisuje seksu oralnego ani analnego, choć ludzie od praczasów to praktykowali, niezależnie od kultury i religii. Swoją drogą ciekawe skąd ksiądz ma tego typu informacje? Duchowni ustanowili te zasady?

skoro jestes taka wierzaca to po co uprawiasz sex z prezerwatywa? przeciez to grzech! sex sie uprawia po to aby miec przecieaz dzieci!! zalosna jestes, w tych czasach KAZDY sie masturbuje....

nie wiem skąd ma takie informacje, wiem tylko, ze kończył jakieś studia w tym temacie (znaczy prowadzenia kursów przedmałżeńskich) a kto ustala te zasady? na pewno Kościół. na przestrzeni lat musiał się dostosowywać do potrzeb ludzkości.

No i właśnie o takie dostosowywani do obecnych czasów mi chodzi. Wniosek: wiara jest elastyczna i ostatnimi czasy stery przejęli współcześni ludzie, których grupa decyduje o tym co wolno reszcie, chociażby było to absurdalne.

swoją drogą nie wydaje mi się żeby masturbacja w celu zrobienia badań była jakimś ciężkim grzechem, ksiądz na pewno na spowiedzi odpuści. a jeśli jest się tak bardzo głęboko wierzącym ze się nie dopuszcza takiego grzechu to w ogóle nie powinno się badać bo skoro nie zaszłaś w ciąże widać Bóg tak chciał.

Tak. Masturbacja jest grzechem, to prawda. Zwłaszcza jeśli towarzyszą jej fantazje na tematy osób innych niż żona -a nie owijajmy w bawełnę, masturbujący się facet podczas tego aktu raczej o żonie nie mysli prawda? :P Są wyłożone specjalnie gazetki z gołymi panienkami, własnie po to by on fantazjował o nich. Jest to więc też najwzyklejsza zdrada w myślach. Jest to grzech cieżki . Dlatego są zalecane inne metody pobierania nasienia. (Są takowe!) Jakie dokladnie, to myślę że w katolickiej poradni się z łatwościa dowiesz.

Tak. Masturbacja jest grzechem, to prawda. Zwłaszcza jeśli towarzyszą jej fantazje na tematy osób innych niż żona -a nie owijajmy w bawełnę, masturbujący się facet podczas tego aktu raczej o żonie nie mysli prawda? :P Są wyłożone specjalnie gazetki z gołymi panienkami, własnie po to by on fantazjował o nich. Jest to więc też najwzyklejsza zdrada w myślach. Jest to grzech cieżki . Dlatego są zalecane inne metody pobierania nasienia. (Są takowe!) Jakie dokladnie, to myślę że w katolickiej poradni się z łatwościa dowiesz.

o właśnie. skojarzyło mi się. są katolickie poradnie leczące bezpłodność kiedyś taki program oglądałam. autorko może powinnaś rzeczywiście ze swoim księdzem porozmawiać na pewno ci w tym pomoże.

że świetną metodą (a niesłusznie pomijaną ) leczenia niepłodności jest naprotechnologia.I sory za zdublowanie posta-nie chciał mi się wysłać.

taaaa sa inne:D przykladaja elektrody do prostaty przez odbyt i rażą prądem :D jak u buchaja :D wytrysk murowany facet skonany :D

naprotechnologia to syf...mogą się z nią bawić osoby z niepłodnością idiopatyczna..ale osoby np bez jajowodów..z azoospermią...nie stety muszą wyciągnąć cięższe działa...sam kalendarzyk nie pomoże...

po co ty tak bardzo komplikujesz sobie życie? Nudzisz się? Brak ci wrażeń? Niestety ale żeby przeżyć na tym świecie trzeba choć krzty inteligencji a tego tobie brakuje skoro zastanawiasz się nad takimi głupotami . Ehhh, co też kościół z ludzi zrobił :D